powrót do forum osoby Claudia Schiffer 
Wiadomo że facet jest nieziemsko bogaty ale zarabia w sensowny sposób. Steam sprzedaje gotowe PC do salonów tak zwane Steam Machines, sprzedają przez siebie produkowane Steam kontrolery jest to pad zawierający zalety myszki no i mają swoją dystrybucję cyfrową.
http://www.avans.pl/komputery-stacjonarne/komputer-dell-alienware-steam-machine- stos-1733-,id-654898?utm_source=Ceneo&utm_medium=cpc&utm_content=853586&utm_camp aign=2017-11&utm_term=Komputery-stacjonarne&ceneo_spo=false&gclid=CKn08dbiwtcCFR N5GQod1FgE9g&gclsrc=ds&dclid=CIK39NbiwtcCFQdIGAodnA4BYg
Oczywiście robi zawsze im to ktoś np alienware, więc zawsze to wyjdzie drożej niż byś poszła i powiedziała dajcie to i to. Ale proszę za 3k np gotowy PC od alienware w sensownym standardzie.
Plus mają technologie że możesz grać na Telewizorze na padzie.
Powiem Ci, że to jest bardzo ciekawy gadżet w sensownej cenie.
Myślałam o czymś jeszcze a mianowicie można by było go rozszerzyć o taką opcję jak : Powiedzmy, że chcesz kupić grę przez STEAM MACHINE to mając wbudowane Wi-Fi, nasz gadżet
jest ustawiony na pozycji naszego zalogowania czyli od momentu zalogowania się na STEAM MACHINE nie wylogowuje nas tylko cały czas jesteśmy podłączeni do STEAM. System Steam podłączony jest do naszego konta w naszym banku i automatycznie pobiera kasę po wciśnięciu przycisku "Pay" na naszym urządzeniu i za chwilę masz grę która ci się ściąga automatycznie po wpłaceniu. Po paru minutach masz grę i możesz grać.
Nie wiem czy to ma sens ale jedno wiem ta forma płatności byłaby znacznie szybsza i ciekawsza od innych trybów.
Zaksięgowanie jest super błyskawiczne i automatyczne, może kiedyś coś takiego wymyślą. I jeszcze jedno, to byłby doskonały tryb płatności dla tych którzy nie przepadają za kupowaniem przez sieć a teraz to pokochają.
Wiem że od dawna to funkcjonuje ale nie każdy lubi podawać swój numer karty, który jest przypisany do kart typu Visa czy Master Card i nie każdy dysponuje taką kartą. Jest jeszcze PayPal ale nie mam zaufania do tego typu płatności. Jak płacisz przez internet to zawsze wiąże się to z jakimś ryzykiem ale wbudowany system płatności w Steam to klucz do sukcesu w przyszłości.
No cóż, czasem nie ma wyjścia i trzeba dokonywać płatności przez sieć, zwłaszcza jak kupujesz w zagranicznych sklepach internetowych. Wcześniej zlecałam takie czynności pracownikom bankowym ale teraz wiem, że lepiej jak zrobię to sama.
Ogólnie jestem nastawiona dość sceptycznie co do nowości technologicznych bo zazwyczaj są to zbędne bajery takie jak : płacenie telefonem dotykowo, płacenie breloczkiem, gry w telefonie zupełnie mnie to nie kręci, nie używam internetu w telefonie.
No dobra, nie lubię zbytecznych bajerów a z nowości technicznych i nowych technologii interesują mnie jedynie moje projekty. Teraz jestem w trakcie opisywania nowej technologii jak płacić bezgotówkowo transferem bez użycia karty. Jak skończę to złożę ofertę w różnych bankach a może się spodoba mój projekt.
Dla przykładu : Na wstępie trzeba by było wprowadzić do wszystkich sklepów i instytucji dodatkowe terminale i w trakcie instalowania nowych terminali trzeba będzie zaprogramować całą infrastrukturę płacenia. I teraz tak : Klient podchodzi do kasy, ekspedientka nabija towar a my wybieramy na panelu nazwę swojego banku np mBank i mamy do wpisania :
1. Numer klienta
2. Identyfikator
3. PIN
Potem łączy nas z bankiem i z naszym kontem i dokonuje się transakcja. To jest niezły pomysł bo kartę można zgubić bądź ktoś nam może ukraść a tu płacimy transferem bez użycia karty, przemyśl to.
Sorry ale jak na osobę która nie lubi się uczyć coś chętnie rzucasz pomysły które i tak nie zastąpią tego co jest.
Ja już mam kartę zintegrowaną z usługami online i jak coś chcę to kupuję. Każdy jeleń to potrafi ustawić.
Równie dobrze idąc tym torem rozumowania nigdy nie nauczyłabyś się obsługiwać komputer bo to nowość, nie nauczyłabyś się jeździć samochodem bo to nowość.
Ludzie którzy nie uczą się nowinek nie idą do przodu nie rozwijają się. Płacenie dotykowe nie dość że jest bardzo wygodne to jeszcze jest dużo bezpieczniejsze niż targanie z sobą gotówki.
No mnie nie interesują czyjeś prywatne projekty tylko najlepsze rozwiązania dla klienta.
Czy wiesz że karta jest po to by zweryfikować czy jesteś właścicielem konta? To nie jest gadżet po nic na karcie masz pewne dane które są niezbędne do tranzakcji i nie da się tego ominąć bo są też na niej zabezpieczenia.
Powodzenia życia z własnymi projektami bo tranzakcji bezgotówkowej w ten sposób nie przeprowadzisz.
Dobrze jest rozmawiać z kimś kto lepiej orientuje się ode mnie bo mogę się nauczyć ale spójrz prawdzie w oczy to co opisałam nie jest złym pomysłem ale wymaga jedynie dopracowania.
Zobacz na statystyki ilu ludzi na całym świecie w ciągu roku gubi karty, dokumenty bądź zdarzają się kradzieże. Wiem doskonale że karty mają zabezpieczenia ale zobacz ile to niepotrzebnego zachodu aby wyrobić nową kartę.
Skoro tak lubisz nowinki techniczne czemu nastawiony jesteś sceptycznie na propozycje innych?
Yoda z Gwiezdnych Wojen powiedział kiedyś pewną rzecz, żeby w pewnym momencie wyzbyć się i odrzucić to co najbardziej kochamy. W moim przypadku byłoby to szalenie trudne gdyż za bardzo kocham moje projekty aby je tak po prostu porzucić.
Nie mówiłam Ci o wszystkich moich planach ale jest ich znacznie więcej i stanowią dla mnie ważny element w moim życiu i jeśli nie uda mi się tych planów zrealizować wtedy wówczas nie pozostanie mi nic innego jak zniknąć. Udam się wtedy na banicję czyli na wygnanie i definitywnie zerwę z cywilizacją. Zaszyję się w dżungli gdzieś w Ameryce Południowej i będę jeść korzonki i owoce.
Ogólnie to co tu się wyrabia na świecie jest nie do przyjęcia i nie godzę się z tym co w Polsce i na świecie się dzieje. Ludzie słyszą różne rzeczy i są obojętni wobec tego a to błąd. Bardzo źle się dzieje i nie mogę tego zaakceptować. No ale to już inny temat.
No i co takiego się dzieje że się nie godzisz?
Z tego co widzę z w Polsce nigdy nie było lepiej.
Jeżeli coś nie ma sensu to lepiej się tego wyzbyć niż się łudzić że da się to zrealizować.
Jak ktoś coś zgubi to na własną odpowiedzialność, a dokumenty czy karty są elementem weryfikacji, gdyby te rzeczy nie istniały to dochodziłoby do sporych nadużyć.
Nie jestem sceptyczny na propozycje jestem sceptyczny na słabe propozycje, terminal obsługuje kartę płatniczą bo ta zczytuje stan naszego konta i wszystko się odbywa automatycznie zero pieprzenia się z pinami hasłami nazwami konta, to co proponujesz wprowadziłoby gigantyczny chaos bo większość osób nie pamięta takich rzeczy.
Przyszedłby już ostro napruty facet i nie mógłby kupić chleba bo nie pamiętałby nazwy swojego banku, ktoś byłby za stary na zapamiętanie takich rzeczy i znowu identyczna sytuacja.
Teraz widzisz dlaczego ten pomysł jest tragiczny?.
To co piszesz to są jakieś skrajności. Jeśli gość jest na bani to może użyć gotówki. Przecież jak się wpisuje nr klienta identyfikator i PIN to następuje autoryzacja. Jak ktoś nie pamięta tych danych jak nr klienta, identyfikatora i PINU to zawsze można wprowadzić skanery siatkówki oka do autoryzacji i płacenia. Ten system i ta technologia wymaga ogromnych pokładów finansowych ale przecież mamy dwudziesty pierwszy wiek i do czegoś to zobowiązuje.
No to patrz : Koleś podchodzi do kasy, już ma nabity towar a na panelu naciska bank którego jest klientem potem w dalszej kolejności wciska ikonkę z "okiem" podchodzi do czytnika - skanera oka i skanuje, potem następuje łączenie z bankiem i kontem klienta i dokonuje się płatność. No i to jest XXI wiek a nie jakieś tam karty które są przeżytkiem.
Gdyby to było takie proste to już by to było wprowadzone. Jest też bardzo ważne by nikt nie widział twojego loginu hasła i nazwy banku dlatego twój pomysł jest bardzo niebezpieczny dla użytkowników i naraża ich na gigantyczne straty.
To nie są skrajności to jest życie. Skan siatkówki oka czy palca to jednak stanowczo za dużo zwłaszcza że linie papilarne mogą się zmienić a przykładanie oka jest zwyczajnie uwłaczające.
Takich rzeczy nie bez powodu się nie wprowadza, już z kartą bywają problemy.
Zwyczajnie bardzo nie podoba mi się taki pomysł.
OK, szanuję Twoje zdanie. Myślę że skanery siatkówki oka to bardzo "droga impreza" tj. Kosztowne i skomplikowane. Z resztą możliwe jest że taki system może mieć luki i jacyś spece mogliby obejść ten system i "zhakować". Czyli to jest jak mówisz, dlatego też trzeba by było wprowadzić szereg zabezpieczeń i jak najbardziej utrudnić włamanie się tym "spryciarzom" i udaremnić im obejście sytemu.
Skaner siatkówki oka to zdecydowanie technologia wojskowa ale popatrz, telefony komórkowe dawno temu należały do wojska i służb specjalnych a potem zostały wprowadzone do cywila więc jak widzisz postęp technologiczny jest nieunikniony. Może Ci się nie podobać mój pomysł ale jeśli kiedyś wprowadzą ten mój system i miliony ludzi na świecie pokochają go to będziesz musiał przyznać mi rację. No dobra, to tylko takie gdybanie starego człowieka (czyli mnie) więc zobaczymy jak to będzie.
No nie sądzę by to był wyłącznie Twój pomysł bo jest on rodem z Orwella.
Poza tym pracowałem dla Banków by wiedzieć że jest to czysta abstrakcja.
Niczego nie będę musiał przyznać. Po to się ma własne zdanie by go nie zmieniać jak chorągiewka.
Nie jesteś "starym człowiekiem" daleko Ci do takiego.
Kiedyś karty płatnicze to była czysta fantazja jak i komputery a dziś to standard. Byli już pisarze którzy swoją fantazją wyprzedzali epokę a potem to co przedstawiali stawało się prawdą jak u Verna. Mam o wiele więcej pomysłów ale opiszę to dopiero w swojej książce którą wydam za lat kilka.
To bardzo fajnie że masz wiedzę bankową ja studiowałam na Uczelni techniki analityczne i analizę finansową ale uznałam że zajmę się fantastyką - bliską prawdopodobieństwa czyli dość prawdopodobną do zrealizowania. Czasem trzeba być plastycznym w życiu i ja taka jestem.
Ktoś tu widzę ma dużą fantazję :). Najgorsze jest w obecnych ludziach to że nie potrafią zaakceptować tego kim są i za wszelką cenę chcą być kimś innym.
"zajmę się fantastyką - bliską prawdopodobieństwa czyli dość prawdopodobną do zrealizowania"
Masło maślane. Mieszanie pojęć matematyki i logiki z biczem u polonisty.
Ja jestem z innej bajki i nie należę do tego świata. Już jako dziecko zawsze mi czegoś brakowało i nigdy nie czułam się spełniona. Ten świat zupełnie nie spełnia moich oczekiwań dlatego też albo podołam zadaniu i choć trochę spełnię swoje pragnienia albo zniknę. Moje projekty to jest to co jeszcze mnie tutaj trzyma i albo zrealizuję plany albo upadnę.
Muszę zrealizować plany i jak to zrobię to przekażę moją spuściznę nowym pokoleniom, które będzie korzystało z pełną satysfakcją. Chcę zrobić coś dla ludzi i dla świata. Odkąd pamiętam urodziłam się po to aby zrobić coś wielkiego i fantastycznego. Tego pragnę najbardziej. Jak ktoś jest przeciętniakiem to znika wśród tłumu a jak ktoś wybija się ponad przeciętność i zrobi coś co da mu wszystko to jest zwycięzcą. Ktoś kiedyś powiedział że to jest fatalna filozofia bo człowiek wyznający takie zasady nigdy nie będzie spełniony, czy to znaczy że jestem utopistką? Jak to powiedział De Niro w filmie "Przylądek strachu" - "Jestem leśnym ludem" co mnie zawsze rozbawiało.
Wszystkiego po trochu. Depresja związana z porą roku, nie spełnienie artystyczne, jestem wypluta i brak mi chęci do czegokolwiek. Nie boję się śmierci a stanowi ona jedynie początek i wstęp do nowego lepszego życia a przynajmniej na to liczę. Z pozoru wygląda wszystko w normie ale nie jest. Kiedyś może opiszę to szerzej.
Jakiś czas słuchałam główny przewodni motyw muzyczny z filmu "Wojny gangów" z Leonardo Dicaprio i powiem CI że to mnie dobiło bardziej. To niebezpieczna muzyka jak psychicznie źle się czujesz mimo że ten kawałek muzyczny jest świetny. A teraz co innego...
Powiedz mi czy Twoim zdaniem warto iść na ostatnią część Gwiezdnych Wojen ta co teraz leci w kinach? Bo mam wątpliwości.
To zależy od tego czy lubisz takie kino. Ja nie jestem wielkim fanem gwiezdnych Wojen oglądałem zawsze w domu jako przerywnik.
Jak jesteś fanem to pewnie warto.
Jakoś fabuła siódmej części nie wciągnęła mnie. Myślę że ta nowa saga prócz efektów specjalnych nie ma za wiele do zaoferowania. Moim zdaniem fabuła jest najważniejsza a potem efekty specjalne i montaż.
Obecnie pracuję nad scenariuszem do filmu który zawiera elementy Star Wars oraz innych produkcji jak choćby przygody Richarda B. Riddicka. To taka kompilacja i tygiel różnych motywów z różnych produkcji filmowych.
Zaraz napiszę Ci kawałek mojej fabuły.
Jak byłem mały to lubiłem takie filmy ale wszystko to fikcja i teraz oglądam głównie dokumentalne i coś odmóżdżającego.
Star Warsy są romantyczne a ja taki nie jestem, pełno tam naiwności i podziałów na czarno białe.
Gry o tron też nie oglądam.
Czasami coś obejrzę na Netflixie, lubię jaja w tropikach.
Z SF oglądałem ostatnio Legends of Tommorow 2 sezony. I było fajnie do póki z laski która była kapitanem nie zrobiono głównej gejowej która dupczyła po drodze napotkane kobiety.
To mnie rozdrażniło a tak serial spoko.
To fajne że masz ciekawe zainteresowania. Takie wprowadzanie elementów gejowskich to bardzo zła i celowa polityka. Ta polityka ma na celu oswajanie nowego pokolenia z nurtem gejowskim i pokazanie go jako czegoś normalnego a tak naprawdę nie jest to zdrowe i jest to po prostu niedobre. Wprowadzanie chaosu to celowa polityka władz i to pisałam wcześniej, m.in. dlatego nie mogę tego zaakceptować to co tu się wyrabia.
jest to wpychane w każdym amerykańskim serialu coraz częściej w filmach naprawdę mi to obrzydzało oglądanie.
jak oglądałem supergirl to siostra kary w drugim sezonie okazała się być lesbijką a w 1 sezonie nic na to nie wskazywało.
Później wracano do tego co parę odcinków pokazując że to takie fajne że odkrywa siebie na nowo.
Nie mam nic do tych ludzi ale wciskanie mi tych rzeczy do seriali i filmów sprawia że nieprzyjemnie mi się to ogląda.
Może jakiejś kobiecie innej orientacji się to spodobać czy też spoconemu gimnazjaliście.
To samo się tyczy nowych gwiezdnych wojen główna bohaterka to dość bezbarwna postać na potrzeby poprawności politycznej.
Fatalna polityka, szkoda gadać. Taki film internacjonalistyczny ten nowy Star Wars i populistyczny. Szkoda że tak niszczy się markę Star Wars i dziwne że George Lucas się na to zgodził no ale odsprzedał pomysł i całą wytwórnie filmową i teraz nie ma nic do gadania.
Geogre Lucas skończył wieki temu już nowa trylogia była słaba. Produkował i odświeżał też starą trylogię co zrobił bardzo źle bo nawklejał CGI do starego filmu.
I w co 2 scenie starego starwars mamy na siłę wepchnięte animacje z kompa, nikt jednak mu nie wytłumaczył że takie animacje starzeją się dużo szybciej niż stare techniki i już np filmy takie jak Matrix i nowa Trylogia na dzień obecny mają fatalne CGI.
Mam nadzieję że nie będa odświeżać Duny z 1984 a mają takie plany.
To ciekawe bo nie słyszałam o nowym Matrixie. Pewnie nic z tego nie wyjdzie.
Apropo Lucasa ktoś kiedyś napisał że Lucas to kiepski reżyser za to genialny sprzedawca gadżetów, zgodzę się z tym.
Sądzę że w czasach kiczu jakim były lata 70-80 to się odnalazł.
Bo ta jego epopeja to jest kicz. Jest dużo fajnej akcji i fajnych aktorów dlatego pierwsze 3 części bardzo dobrze się oglądało.
Najgorsze jest to że prawa do marki ma DISNEY, ta firma to jest w dzisiejszych czasach choroba. Dawny DISNEY był fajny ale od kiedy zaczęli robić HANNY MONTANY to zamienili się w potwora.
Możesz się spodziewać że DISNEY zrobi z GW to samo co zrobiło z Piratami z karaibów czyli milion części.
A więc można powiedzieć że nie o to Disneyowi chodziło żeby zmieniać jego wytwórnię na coś gorszego.
milion części a więc kinowy serial składający się z pełnometrażowych odcinków i wysokobudżetowych.
Kiedyś myślałam o czymś takim jak zrobienie wysokobudżetowego serialu naszpikowanego super efektami specjalnymi w wersji kinowej a potem w telewizyjnej. Ludzie na forum powiedzieli mi, że nigdy tak nie będzie. Widać, jednak jest.
Nie no seriale teraz mają budżety równe filmom.
Chociażby DC Legends czy Defenders.
Zresztą nie do końca od budżetu zależy jakość bo często w filmach większość pieniędzy pożerają gaże na znanych aktorów a czasami jak się dysponuje mniejszym budżetem to inwestuje się w lepszy scenariusz.
Niestety filmy wysokobudżetowe często wychodzą z założenia że zarobią nazwiskami.
Ogólnie wysoki budżet biorąc poprawkę na to że dużo z tego pójdzie na wynagrodzenie dla aktorów.
Zaraz zerknę na ten DC Legends.i Defenders.
Morawiecki podpisał sojusz wojskowy z Anglią, tylko po co?
Jak prześledzisz historię to Anglicy zawsze byli naszymi wrogami i zawsze mieli nas za nic. Anglicy to łajzy i szmaciarze no są winni są nam kupę złota. Jak dobrze wiesz z historii w czasie II Wojny Światowej Polacy ofiarowali anglikom pomoc w postaci złota a oni przyjęli to jako rzecz oczywistą i do dziś winni są nam to złoto. Anglicy zawsze traktowali Polaków z wyższością. Polska powinna całkowicie zerwać stosunki z Anglią bo Anglicy to podły naród z tego co wiesz z Historii.
Nie da się z nikim zerwać stosunków nawet jak się tego kogoś nie lubi. Pozatym polityka nie ma nic wspólnego z interesami to jest gra pozorów bo jest im po drodze Anglicy mają Brexit a Polacy chcą zdeptać Sądy łączy nas ból.
Morawiecki nie podpisał żadnego sojuszu wojskowego Anglicy jak i my jesteśmy w NATO to co piszesz to jakieś SF oni działają w ramach struktury która jest od dawna.
Ja lubię Anglików i nie uważam ich za podły naród. Cenią się i stworzyli całkiem ciekawe imperium. Nie wiem co to za w ogóle post jest bo nic o anglikach nie pisałem.
Nie ma czegoś takiego jak dobry czy zły naród.
Nie chce mi się tłumaczyć przebiegu II wojny światowej ale sami sobie byliśmy trochę winni sytuacji jakiej znaleźliśmy się w 39. Prowadziliśmy aparthaid na mniejszościach mieliśmy złe stosunki z sąsiadami i liczyliśmy na to że ktoś ruszy z dosłownie 2 końca mapy w razie ataku.
Piłsudski pomógł czerwonym dojść do władzy pośrednio doprowadził do zagłady Cara i wiele milionów ludzi a że to później do nas przyszło cóż konsekwencje własnych czynów.
Nie przepadam za Anglikami bo oni zawsze źle nas traktowali i sprzedali nas w Jałcie razem z Amerykanami. Anglicy zawsze okazywali swoją wyższość nad Polakami i to bezpodstawnie dlatego ich nie lubię. Poza ty Anglicy zawsze podbijali inne narody i to w brutalny grabieżczy sposób. Anglicy nie mają honoru i godności i nie wyznają zasad moralnych.
Oczywiście nie zabrania Ci ich lubić ale tylko mówię jacy są.
Dla mnie są zajebiści i mają swoje zasady i honor. Uważasz że my nie podbijaliśmy? Nie grabiliśmy i jesteśmy lepsi?
Nie masz pojęcia jacy są tylko wyciągasz jakieś bzdury. Na codzień są bardzo normalnymi ludźmi.
To jakiś kompleks Polaka który czuje zawiść do innych? Bo gdzie widzę moich rodaków tam trzoda dosłownie.
Teraz powiem Ci na czym polega Twoja głupota w ocenaniu Anglików.
Mongołowie zabili nam króla i wykarczowali ludność powinniśmy ich nienawidzić, Szwedzi nas zalali powinniśmy ich nienawidzić, Czesi wycieli jądra królowi dosłownie powinniśmy ich nienawidzić, Francuzi nas olali powinniśmy ich nienawidzić można tą listę mnożyć i dodawać ale nie zamierzam tracić na to czasu.
Wolę skupiać na tym co łączy a nie co dzieli ludzi.
A to co napisałaś o godności i zasadach moralnych no brawo po prostu nie wiem czy klaskać czy co? To jest równie prawdziwe jak zdanie że Polacy się sprzedają każdemu kto da więcej.
Myślisz że to głupota? Nahhh, Anglicy dwa razy nas sprzedali i Churchill nas wydymał. Nie mam za grosz szacunku do Anglików . Oczywiście może zwykli prości ludzie normalnie żyjący w Anglii może i są dobrzy ale ogólnie stosuje się łajdacką politykę wobec Polski i Polaków i mówię tu o politykach czy tajnych służbach angielskich wrogo nastawionych do Polaków. W każdym razie ci u władzy są niechętni Polakom. Nie wiem dlaczego, może czują się gorsi od nas i są zakompleksieni, trudno jednoznacznie powiedzieć skąd ta wrogość do nas.
Nie zrozum mnie źle, po prostu ja jako narodowczyni nie godzę się na to jak Anglicy traktują Polaków. Zapewne oglądałeś "Waleczne Serce" Mela Gibsona bo tam Gibson przedstawił prawdziwą naturę Anglików. To samo tyczy się Niemców i oni też źle traktują Polaków i to bezpodstawnie. Teraz Niemiaszki boją się aby Unia się nie rozpadła bo widzisz... to co nie udało się Hitlerowi to teraz udaje się Niemcom którzy doją inne państwa z zasobów. To co teraz się dzieje można porównać do grabienia innych państw tyle że teraz to się inaczej nazywa bo jest to grabież zakamuflowana (pokojowa i legalna). Oczywiście o tym się nie mówi że Niemcy okradają Europę ale tak się niestety dzieje.
Niestety Polska miała prawie samych wrogów w tym Niemców, Anglików, Prusaków, Szwedów, Rosjan a jedynie Węgrzy nam sprzyjali.
Piłsudski popełnił szereg błędów taktycznych i politycznych. Inna rzecz że np. Hitler lubił Piłsudskiego i wolał mieć w nim sojusznika niż wroga.
Narodowiec to choroba a czegoś takiego jak Polak z krwi i kości nie ma.
Tak wszyscy źle traktują Polaków mam jakoś inne doświadczenia.
Sami dajemy dupy do dojenia nikt nie musi zmuszać.
Jak wspomniałem Piłsudski nie miał sojuszników nie szukaj ratunku wśród idioty jakim był Hitler bo to tylko Cię pogrąży.
Hitler i tak by tą wojnę przegrał a jakbyśmy dołączyli do jego mrocznej koalicji to byłoby tu ZSSR.
Byłaś w Niemczech żeby oceniać jak nas traktują czy to takie klawiaturowe brednie?
Polska za to sprzedała Ukrainę i Litwę i do tej pory nas nienawidzą jak widać oliwa sprawiedliwa i karma nas dosięgła 20 lat później.
Możesz se pisać co tam chcesz ale jak zaczynasz przeważać jakieś naconalistyczne brednie nad fakty to ja się wyłączam.
I ja się w 100% nie identyfikuję z Polakami mam mieszaną krew w żyłach i rozumiem różne narody.
Ale musze Bogu przyznać jedno w Polsce idiotów zasiał równie dużo jak czasem nie więcej niż w pozostałych.
Te informacje które opisuję tutaj w żadnym wypadku nie wymyślam tego bo niby dlaczego miałabym to robić? Czemu miałabym zmyślać ? To są informacje które pochodzą od ludzi starszych i doświadczonych jak np od moich przodków typu dziadek - oni nie wymyślają tego wszystkiego.
Pewien generał opowiadał mojemu ojcu jak to Polacy zestrzeliwali Amerykanów na Migach. To był fakt, jak Polacy byli w tym bloku komunistycznym to razem z Rosjanami zestrzeliwali Amerykanów to była prawda. To tylko taka ciekawostka.
Powiem ci anegdotkę, jeszcze podczas II Wojny Światowej pewien Niemiec stał na Warcie i był straszny mróz bo to była zima. Mój dziadek stał koło tego Niemca i słyszy jak ten Niemiec komentuje - i mówi że zimno, zwłaszcza w uszy. No to mój dziadek powiedział temu Niemcowi żeby potarł uszy no i Niemiec potarł solidnie uszy i mu odpadły :D
No znakomicie ale niemcy w tej wojnie byli narodowymi socjalistami NSDAP to była największa nacjonalistyczna grupa. To że postanowili wytępić Żydów czy Słowian było niczym nowym w ich pojęciu albowiem uważali że zajmujemy ich terytorium do życia.
Nie ma nic pozytywnego w narodowcach są obrzydliwi nie ważne z jakiego są kraju. Spójrz co reprezentuje ONR i jak niewiele im do Hitlera praktycznie jest to to samo.
A jeszcze się tym chwalisz jakby było czym, Ci ludzie mają na sumieniu ponad 20 milionów ofiar. Cywilów żołnieży dzieci starców.
Na każdym miejscu w Polsce masz miejsca straceń gdzie strzelali do ludzi.
Rozumiem że jako narodowczyni czcisz takich ludzi jak Hitler, Musolini, Piłsudski ale to są zbrodniarze.
I jak zamierzasz ich czcić to nie mamy o czym gadać moi przodkowie poświęcali życie aby wytępić tych zbrodniarzy.
Dzisiejsza Polska jest rekonstrukcją i nie należy w żadnym przypadku doszukiwać się zaszłości historycznych na pokoleniach ludzi którzy z dawnymi krzydwami nie mają nic wspólnego. Jeżeli będziesz pluć żółcią na narody za ich historyczne błędy to nie ma narodu bez skazy i powinnaś wspierać cywilizacje i moralność a nie mi wrzucać shit test.
No coś ty? Coś jest nie tak, ja wcale nie czczę Hitlera ani innych zbrodniarzy. Nic takiego nie pisałam coś sobie dopowiadasz.
Nie wszyscy narodowcy są nacjonalistami. Czemu twierdzisz że Piłsudski był zbrodniarzem? On może nie był tytanem intelektu i popełniał błędy ale nie był zbrodniarzem więc albo masz błędne informacje albo ja mam braki w wiedzy.
Mamy skrajnie różne poglądy więc może lepiej zostańmy przy grach komputerowych bo przynajmniej w tym się zgadzamy.