Daniel CraigI

Daniel Wroughton Craig

8,3
65 370 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Daniel Craig

Moim zdaniem najlepszy Bond. I fajnie, że blondyn. Jest męski, nie lalusiowaty, nie mizdrzy się do kamery, wygląda jak facet po kilku przejściach a jednocześnie bardzo pociągający. I ma piękne, błękitne oczy :) Poza tym w Dziewczynie z tatuażem też był świetny.

bradock

Widzę, że ktoś koniecznie chce popsuć Karinie temat :) Ja już odpadam, wyraziłam swoją opinię. uważam, że Craig jest świetnym aktorem, także w roli Bonda. No i jest mega sexy. Poza tym to chyba nie za bardzo jest miejsce na takie szczegółowe rozważania o Bondach.

Xenia_Frost

ok, ja już nad tym nie panuję. Niech piszą, co chcą. Mam swoje zdanie i go nie zmienię.

Xenia_Frost

A ja niechcę popsuć temat Karinie tylko wyraziłem swoje zdanie że ,,Casino Royale ,, jest trochę za mało Bondowskie by umieszczać je na 1 miejscu wsród Bondów .Bardziej już ,,Skyfall ,, Do gry Craiga nic nie mam ,lubię go jako Bonda .Lubię kiedy Bond jest zwykłym człowiekiem ,agentem oraz zimnym profesjonalnym zabójcą a takiego Bonda grali właśnie Dalton i Craig .Po za tym po to jest forum żeby dyskutować o aktorach i filmach ,czasami nie zawsze pozytywnie ale przez to jest ciekawie ,no nie ?

Karina_15

Nie rozumiem waszych dylematów. Jeśli Timothy Dalton był odzwierciedleniem Bonda, to dlaczego zagrał jedynie w dwóch filmach?

cumartesi

Ja nie twierdzę, że Dalton był najlepsazym odzwierciedleniem Bonda, więc to pytanie nie do mnie.

cumartesi

Miał zagrać w 1995 roku w ''GoldenEye'', lecz odmówił z racji swojego wieku. Miał 50 lat, więc wzięto 42-letniego wówczas Brosnana.

karoman4

Też coś takiego czytałam, poza tym chyba nawet dano mu scenariusz Goldeneye ale mu się nie podobał. Podobno Dalton miał grać Bonda dalej ale wynikły jakieś sądowe spory, bo ktoś tam nielegalnie nabył jakieś prawa czy coś takiego i Dalton się w międzyczasie trochę zestarzał. Poza tym Licencja na zabijanie miała bardzo słaby wynik finansowy ale to chyba nie przez Daltona, lecz z powodu znaczego obniżenia budżetu na ten film, bo poprzedni też nie za dobrze się sprzedał.

Karina_15

Ja nie zwracam uwagę na statystyki box office'u, bo mnie to nie interesuje, podobnie jest średnią na takich portalach, jak ten. Ważne jest, czy dany film mi się spodoba. A Licencja na zabijanie słabo przeszła, ponieważ to był pierwszy i (o ile się nie mylę) ostatni film o Bondzie zrobiony w kategorii wiekowej R. Wiadomo, o co chodzi - krwawa rzeźnia itd. Jak na film o Bondzie, ta część była bardzo brutalna, krwawa i chyba to nie spodobało się. Choć nie wiem dlaczego tak do tego podeszli, skoro to był czas na brutalne kino akcji, no i to nie przeszkodziło, by pojawiły się bondowskie elementy.

karoman4

Nie tylko z powodu kategori R Licencja miała słabe wyniki finasowe (,wcale nie aż takie słabie ,156 mln przy budzecie 42 mln ) ale też z powodu dużej i mocnej konkurencji w kinie (Batman i Indiana Jones 3 ) a także słabej kampani promocyjnej .Mimo wszystko film wymiata ,w porównaniu do podobnego Bonda typu ,,Quantum of Solace ,, (Który Był Przebojem Kasowym ) Licencja na Zabijanie rozkłada go na łopatki !!!!

bradock

156 mln przy wkładzie 42 mln w film. No pewnie, że tu nie ma mowy o słabym wyniku finansowym. Ale tak, jak piszesz. Inne filmy konkurowały.

''Mimo wszystko film wymiata ,w porównaniu do podobnego Bonda typu ,,Quantum of Solace ,, (Który Był Przebojem Kasowym ) Licencja na Zabijanie rozkłada go na łopatki !!!!'' <--- Zgadzam się.

Karina_15

Nie prawda .W ,,Obliczu śmierci ,, przy budzecie 40 mln dolarów zarobił na całym świecie 191 mln dolarów !!! Jeden z bardziej kasowych Bondów .

bradock

Dobrze, że chociaż Ty jeden Bradock orientujesz się w tym temacie.

karoman4

A Dzienkuje .Tu możesz sobię poczytać cały Box Office Bondów .Uczywiścię musisz pamietać o inflacji ze np kiedyś 140 mln to wiencej znaczyło niż np dziś : http://www.the-numbers.com/movies/franchise/James-Bond

bradock

Wiem, że to kiedyś był majątek. (W sumie i dzisiaj dla zwykłego śmiertelnika, to też nie lada kokosy.) Heh w takich Niezniszczalnych, to by nawet nie zapakowali tylu gwiazd co teraz chcą.

''Pozdrowienia z Rosji'' 2 mln kosztowały. A film świetny. Moja ulubiona część z Connerym.

Karina_15

Daj spokój. Wygląda jak jakiś nędzarz który wozi się powypadkowym obsranym 25-letnim bmw i strzela z używanego kałasznikowa. Brak temu gościowi KLASY. A te wszystkie "casualowe" momenty z nim w filmie, wyglądają żałośnie, nie pamietam już w której części, ale np. ta scena przy basenie - heheheh, leżałem na podłodze ze śmiechu, temu gościowi po prostu coś takiego nie pasuje, nie ma do tego stylu i klasy. Nadawałby się na prosty, czarny charakter, ale nie na taką postać, jak Bond.

Holl

To Twoja opinia, zupełnie błędna zresztą. Craig jest magnetyczny, męski, sarkastyczny, pociągający, twardy, rewelacyjny w scenach walki, brutalny ale i czasem romantyczny, bystry a rezenzje za Bonda zbierał rewelacyjne. Moim zdaniem ma mnóstwo klasy i jest znakomitym Bondem.
Leżałeś na podłodze ze śmiechu? To może z tobą coś nie tak? Aż tak reagujesz na filmy? Strach z tobą iść do kina. Ja na przykład miałam bardzo przyjemny dreszczyk. Craig to jedyny Bond, który pobudził moje kobiece zmysły. Pozostali byli dla mnie kompletnie aseksualni.

Poza tym skoro wybrali go na Bonda, to raczej wiedzieli co robią. Mieli innych kandydatów, takich bardziej w typie Brosnana a jednak zdecydowali się na Daniela i to był strzał w 10. I nie oszukuj się, gdyby nie mial klasy, charyzmy, sex appealu i talentu aktorskiego, to zwyczajnie nie dostałby tej roli. A on to wszystko ma.

Karina_15

Craiga wybrali głównie na Bonda ze wzgledu na popularność filmów o Bournie .Chcieli bardziej Bonda uczłowieczyć ,zrobić ludzkiego ,realnego faceta ,agenta z krwi i kośći .To im się udało .Gra on dobrze agenta 007 .Ale nie oszukujmy się ,on jest trochę innym Bondem niż Connery ,Moore czy Brosnan .Wydaje mi się bardziej twardszy i zawzięty .Po prostu nie wszyscy to lubią .Ale dla mnie jest ok .

Karina_15

To ja coś jeszcze o Daltonie... podobno nie jemu pierwszemu zaproponowano rolę w Bondzie, ale... Brosnanowi. Ale ten był związany z serialem, nie mógł wystąpić, stąd padło na Daltona.

Dla mnie dobry Bond, ale nie najlepszy. Jakoś najbardziej z rozrzewnieniem wspominam Moore'a.