Daniel Day-Lewis

Daniel Michael Blake Day-Lewis

8,9
28 724 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Daniel Day-Lewis
GeorgePatton

Oby jak najwyżej.

GeorgePatton

I dobrze, niech spycha tych Washingtonów i Firthów.

adamcpdst

washington to od dluzszego czasu najlepszy czarnoskory aktor,niech spycha nortony,deppy,hanksy goslingi downeye juniory.

aew4334555

No tak, świetnie gra odsuniętych od śledztwa gliniarzy w sztampowych sensacyjniakach. Słyszałeś może o Morganie Freemanie albo Michaelu K. Williamsie? Norton powinien być jak najwyżej, zresztą po roli w Moonrise Kingdom na bank podskoczy. Co do reszty się zgadzam.

adamcpdst

no chyba ci sie cos pomylilo,radze dokladniej zapoznac sie z jego filmografia.
o freemanie oczywiscie slyszalem ale moim zdaniem daleko mu juz do danzela,moglbym byc takim samym ignorantem jak ty i napisac ze swietnie gra drugoplanowych pociesznych staruszkow,a co do tego drugiego co wymieniles to jakis smiech na sali,co to w ogole jest za typ?!norton ma na koncie 3 ciekawe filmy reszta to gnioty,mimo ze ma talent to fatalnie dobiera sobie role,zobaczymy czy podskoczy,na pewno bedzie boom i pozniej paleczke przejmie ktos inny tak samo bylo z hardym.

aew4334555

Nic mi się nie pomyliło. Oglądałem z nim American Gangster, Plan Doskonały i Filadelfię. Takie przeciętne aktorstwo na 5/10. Mógłby go zastąpić każdy Laurence Fishburne albo Snipes. Morgan to wybór oczywisty, ale jak dla mnie nie ma alternatywy. Za porównanie z Washingtonem na jego miejscu nie byłbym zachwycony. Skoro nie znasz K. Williamsa to nie znaczy, że nie jest on dobrym aktorem, rola Omara Little w The Wire to jedna z lepszych w ogóle, jakie w ostatnich latach widziałem.

25 godzina, Fight Club, Rozgrywka, American History X, Lęk Pierwotny, Moonrise Kingdom to gnioty? Fakt, w ostatniej dekadzie Norton grał mało i głównie w jakimś miernym kinie, ale lata 90. to był jego czas.

adamcpdst

chyba jednak cos ci sie pomylilo,a na pewno to ze niedokladnie czytasz moje posty -> 'radze dokladniej zapoznac sie z jego filmografia.'
wymieniles jego slabsze role,american gangster to porazka scotta,filadelfa to film jednego aktora,plan doskonaly to fajny film ale danzel nie mial tam pola do manewru.zeby wypowiedziec sie na jego temat nalezy obejrzec huragana,malcolma x i dzien proby wtedy zrozumiesz dlaczego danzel>morgan.
nie ogladalem the wire ale mam zamiar nadrobic bo to podobno kozacki serial

fight club,american history x i oczywiscie lek pierwotny[!] to jedyne kreacje warte uwagi reszta to gnioty,aa i jeszcze monolog przed lustrem w 25 h,ktora jest notabene beznadziejnym filmem.

aew4334555

Chłopie jak neo ostatnio na Ciebie nadawał ....

aew4334555

Nie mam nawet czasu na zapoznawanie się z filmografiami moich ulubionych aktorów a co dopiero takich, którzy są według mnie mocno przeciętni. Pozostanę na swoim stanowisku, zarówno jeśli chodzi o Denzela W, jak i Edwarda Nortona. Twój mentorski i zarozumiały ton wypowiedzi nie zachęca do dyskusji a tym bardziej do przyznania Ci racji, co jednak uczynię w przypadku The Wire - pierwszorzędny serial, lecz nie wiem czy jest to najlepsza rekomendacja dla fana filmów z Washingtonem. Chociaż czemu nie, wszak akcja toczy się w Baltimore, a więc całkiem blisko Waszyngtonu. ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones