(1996) chyba dołożył sobie parę kilo, bo na taki mięsień piwny robola to trzeba zazwyczaj zapracować nie tylko na umowę ;) Ciekawe czy naleśnikową dietą Stallone'a z 'Cop Land', czy jednak swojską kiełbasą z grilla :)))
Takie wiotkie i anielskie chłopię zamienione w kawał solidnego chłopa - no, no.