A ja z jeszcze większym zaciekawieniem czekam, kiedy ktoś zaproponuje mu w końcu oskarową rolę w jakimś biograficznym filmie o Leszku Maleszce - w którym mógłby zagrać głównego bohatera. Doświadczenia i referencji do zagrania tej jakże znamiennej postaci by mu nie zabrakło, osobiste przeżycia pozwoliłyby głębiej wczuć się w rolę.