Gdy go widzę w jakimś filmie, to prawie nigdy nie poznaję Daniela, bo jest tak wspaniale ucharakteryzowany. Jeszcze nie widziałam ,,Potopu'', ale mam wycinek tego wspaniałego aktora, jak wyglądał wcielony w rolę Andrzeja Kimica. On jest naprawdę dobrym aktorem, Jest taki ładny, że Jerzy Hoffmann wziął go do wszystkich swoich filmów (,,Potop'', ,,Ogniem i mieczem'' i ,,Stara baśń''). Gra jeszcze w filmie Andrzeja Wajdy p.t. ,,Pan Tadeusz'' i trzeba przyznać, świetnie sobie radzi. ALE ON WSPANIAŁY!!!!!!!!
No i w "Panu Wołodyjowskim" przecież!
Fajny też wynikł paradoks, gdzie w 3cz. trylogii grał syna Tuchaj-Beja a w 1cz. - jego samego :-)