Wczoraj byłem w teatrze Jaracza na bardzo nudnym spektaklu - PLEASE, CONTINUE (HAMLET). W
role sędziów, prokuratora i obrońcy wcielili się prawdziwi prawnicy i niestety wzięli to zbyt poważnie.
Spektakl trwał 4 h i był bardzo nudny. Momentem kiedy spektakl był znośny był moment
przesłuchania przez sąd matki oskarżonego, którą właśnie grała Pani Dorota. Starała się ona swoją
grą i świetnymi tekstami rzucanymi do sądu ratować jakoś to przedstawienie.