W sumie to dzięki niemu poznałem twórczość Burtona :D Co do Wooda to możę i nie był genialny ale zasłużył się w historii kina. Mały cytat Burtona:
"Kiedy oglądasz filmy Eda Wooda, to rzeczywiście są one złe, ale jednocześnie wyjątkowe. Jest pewien powód, dla którego są wciąż przypominane i oglądane, i bynajmniej nie dlatego, że są po prostu złe. Jest w nich konsekwencja, pewien rodzaj wariackiego artyzmu. To znaczy - są inne od wszystkich. Wood nie pozwalał, by takie drobiazgi techniczne, jak wystające kable czy fatalna scenografia przeszkodziły mu w opowiadaniu historii. W tym jest jakaś pokrętna spójność."
W swojej kolekcji mam większość jego filmów i często sięgam po raz któryś po te same tytuły. Szczerze to dla rozrywki:) misieek8@gmail.com