Elvis Presley

Elvis Aaron Presley

7,8
924 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Elvis Presley

Który z muzyków bardziej zasługuje na miano Króla Muzyki ? Elvis czy może
Michael Jackson ?

Nóż się w kieszeni otwiera.

"Jak słucham Jacksona to sam nie wiem, czy to śpiewa facet czy kobieta..."
Skoro nie masz na tyle słuchu, żeby odróżnić wokal męski od żeńskiego, to jakim prawem wypowiadasz się o muzyce.

"mam szacun do ich obu bo cos zrobili dla muzyki ale jackson mial slaby glos na live..."
Założę się, że chodzi ci o szybsze piosenki z wykonywanymi równocześnie nieludzkimi układami choreograficznymi. Radzę zrobić test. Przebiegnij sobie kilometr, czy dwa i spróbuj zaśpiewać "wlazł kotek na płotek". Jak chcesz możesz śpiewać w takcie biegu.

"Szczerze mówiąc nie znam ani jednej piosenki Elvisa ani troszkę jego nie znam."
Kolejna perełka. Słabo mi się robi jak pomyślę, że Elvis został zajeżdżony (bo lepszego określenia nie znajduję) na śmierć, pracując jak wół, grając w dziesiątkach filmów i tworząc setki utworów, żeby taka siksa jedna z drugą powiedziała, że nie zna ani jednej piosenki.

OBAJ BYLI, SĄ I BĘDĄ KRÓLAMI.
Nie widzę powodu do kłótni. Jak tak dalej pójdzie zaczniemy mierzyć ich królewskość ilością omdlewających fanek, które trzeba było wynosić z tłumu podczas koncertów ;) Ej... Może to nie taki zły pomysł... :D

Astartte

Zaprawdę Filmweb zszedł na psy. [*]

Astartte

hehe akurat wtedy gdy jackson spiewal piosenke to nie biegal...tu nie chodzi o bieganie ale o mozliwosci wokalne...
presley tez szalal na scenie a jakos potrafil wyciagnac nawet operowe kawalki....
obejrzyj troche koncertow

Persefona87

Michael Jackson nie żyje

Robxym

Ale masz zapłon... 8| Bardzo szybko to spostrzegłeś.

Graceland

;D
Dla mnie królem rock'n'rolla jest Chuck Berry.

Jak powiedział Lennon:
If you tried to give rock and roll another name, you might call it 'Chuck Berry'

knopson

lennon powiedział takze ze"przed elvisem nie było nic"

Astartte

popieram. Obaj wspaniali na swój własny styl.

eminem72

Problem Elvisa był taki że nie szedł z czasem zmian jakie były np. latach 70, a Michaela jego dziwaczny nie zrozumiały styl życia. Jeden jak i drugi w beznadziejny sposób odeszli z tego świata lecz pamiętamy najczęściej te dobre okresy z ich życia i takich ich pamiętajmy a nie który z nich lepszy.
Nie da się tych postaci porównać gdyż swoje sławy i trumfy mieli w różnych dekadach i ewentualnie w tych okresach można ocenić że byli królami danego okresu, dla mnie jeden jak i drugi zasługuje na te miano dodając przy tym danego okresu ich sławy.

EHNATON2

nie sadze zeby problemem Elvisa bylo to ze nie szedl z czasem zmian w latach 70....nie wiem, mial tak jak wszyscy nagle zaczac spiewac protest-song`i ubierac sie jak Jimi hendrix,palic trawke i zgrywac kogos kim nie byl? gdyby zaczal to robic poszedlby na latwizne bo wtedy byla akurat taka moda...widocznie tego nie czul
Elvis po latach 50` diametralnie zmienil swoj reperuar...na ballady,country, pop-rock i inne... i nadal byl popularny na calym swiecie i sprzedawal bdb plyt....
ja osobiscie wole jego pozniejszy okres czyli lata 70`...Elvis ewolulowal dojrzewal muzycznie ...w przeciwienstwie do np Chucka Berry ktory od rewolucji rock n roll`owej nic nie zrobil...i dzis wychodzac na scene nadal robi kaczy chod....no nic nie zrobil potem ze swoja kariera...braklo talentu? wyobrazni? pomyslu naa siebie? nie wiem ...ale Jerry Lee Lewis np zaczal pozniej spiewac blues i country... super poprostu ma te nagrania

EHNATON2

Oczywiście że oboje zasługują na miano króla w końcu Elvis był teściem Michaela :)

użytkownik usunięty
eminem72

Elvis Presley-King of Rock&Roll
Michael Jackson-King of Pop
James Brown-King of Soul.

Dokładnie taka jest różnica, każdy gatunek ma swojego króla.

eminem72

Oczywiście że Elvis, co za dziwny temat przecież jasne że ELVIS PRESLEY

eminem72

ELVIS.

Gotowka

Ja osobiście uważam że Elvis Presley.....

lucius1982

A ja uważam że Michael Jackson he he ;D aaaaaaaaaaaa

Kroth

królem muzyki jest Armin VAn Buuren

tomasz_user

Oczywiście, że Elvis. Ani jedna piosenka michaela mi się nie podoba ani nie podobała. Tu z resztą nie chodzi nawet o muzykę, Elvis pobija jacksona całkowicie jeśli chodzi o wizerunek artysty.

dina95

Król muzyki? Tupac Shakur o ile można to nazwać muzyką ;)

eminem72

Elvis - Król Rock'n'rolla
MJ - Król popu
Wszystko zależy od tego jaki gatunek muzyki lubisz bardziej.
I tyle na temat.

eminem72

Elvis - król rock'n'rolla
MJ - król popu
FREDDIE MERCURY - BÓG MUZYKI
Mało kto może równać się wokalem i charyzmą z Freddiem.

krzychu9423

zgadzam się w 100% :D

eminem72

Wojciech Gąssowski

eminem72

Phil Collins jak dla mnie.

eminem72

Powiem wam tak pieprzycie naprawdę !!!
Słuchacie pewnie jednego typu muzyki a muzyki jest dużo
Elvis był jest i będzie LEGENDĄ nie zadnym królem !!
Tak samo MJ był jest i będzie LEGENDĄ !!
Obydwoje zasługują na szacunek !!
Wszystkie gwiazdy muzyki zasługują na szacunek są słabsi piosenkarze i są bardzo dobrzy piosenkarze i piosenkarki oczywiście
Nie każda gwiazda mikrofonu może zostać LEGENDĄ !!!
Pozdrawiam WSZYSTKICH fanów muzyki nie zależnie od rodzaju !
:)

Krystian93

Elvis to nie moje czasy. Dlatego u mnie wygrywa wielki M.J.

Brutal

Moje czasy też nie. Ale częściej słucham Elvisa niż MJ

eminem72

Ja tam jestem zwolennikiem Elvisa chociaż szanuję M.J. za jego twórczość, ale jak dla mnie to Elvis był pierwowzorem... Ale jeżeli chodzi o miano "króla", to nie wiem czy może na nie zasługiwać. Jak dla mnie był wspaniały, ale było również wiele innych muzyków którzy nagrali mnóstwo innych ale równie dobrych utworów. Także ograniczanie takiego miana tylko do Elvisa byłoby ograniczeniem własnego intelektu... Ale jeżeli brał bym pod uwagę tylko Elvisa i Michaela to zdecydowanie wybrałbym Elvisa.

eminem72

Zdecydowanie Elvis. Ale koronę włożyłabym jeszcze Freddiemu Mercury za głos, charyzmę i łączenie rocka z operą. I Johnowi Lennonowi za całokształt.

eminem72

Porównanie ich dwóch jest dość dziwne.Tworzyli zupełnie inne rodzaje muzyki i szczyt ich kariery przypadał na zupełnie inne lata. Myślę, że muzyka Michaela była bardziej zróżnicowana. Elvis za to miał głęboki fantastyczny głos. Z tego względu że jestem wielką fanką MJ-a, oczywiście głosuję na niego :P Nie tylko za muzykę, ale za teksty które pisał, występy, niesamowite teledyski, wspaniałe koncerty ...

olka2210

taaa a muzyka Presleya nie byla zroznicowana....nagrywal rock n roll,gospel,blues,country,ballady niektore podchodzily nawet pod opere....glos gleboki jak i wysoki...3,5 oktawy ...
jako jedyny artysta zostal umieszczony az do 3 Halls Of Fame : rock n roll, Gospel i Country....zaden inny artysta nie jest w trzech

eminem72

Elvis jest stanowczo przereklamowany :/ Głos i talent oczywiście miał ale przecież nie tylko on jeden na tym świecie...

eminem72

Louis Armstrong lub John Lenom

użytkownik usunięty
eminem72

Elvis jest jedynym krolem muzyki!!!!

Elvis jest królem muzyki. Może nie jedynym. Jest najlepszy, ale nie mógłbym nie wspomnieć o Freddym Mercurym, Franku Sinatrze, czy Johnnym Cashu,

eminem72

porównanie z dupy. obaj są królami ale w swoich gatunkach. nie możesz porównywać dwóch zupełnie różnych gatunków.

użytkownik usunięty
eminem72

KROL MUZYKI BYL JEST I BEDZIE TYLKO JEDEN ELVIS PRESLEY!!!

Elwis nie kwestionowanym królem rocka,a Jeckson popu

eminem72

Rock&Roll - Elvis Presley
Pop, Rock, Soul - Michael Jackson
Pop tradycyjny - Frank Sinatra
MY KINGS ♥

eminem72

Ich się nie da porównać.
-Elvis=król Rock'n'rolla
-Jackson=król Popu (możnaby powiedzieć, że tytuł króla przejął od Elvisa poprzez małżeństwo z Lisą Marie Presley)
-Freddie Mercury=Król przez duże K :)

użytkownik usunięty
Agness_92

Królowie? Ha ha. W życiu bym ich tak nie nazwała. Ale to moje zdanie.

Hmm
A Rolling Stonesów ktoś wymienił?
Oni są numero uno jak dla mnie, a za nimi cała reszta klasyków , takich jak Elvis, Berry, Holly.

Michael Jackson? hahahaaha, dajcie spokój, może dla gimnazjalistek (szczególnie po jego śmierci) to on jest królem, ale w żadnym wypadku nie był największym muzykiem. Był dobry , ale nie najlepszy. Pop, to nie jest muzyka dla mnie, nie porywa mnie jakoś.. ale każdy ma swój gust.

Czarny_Lotos

Led Zeppelin napisali ksiazke a tacy jak Stonsi to ja przeczytali....

eminem72

yyy... kurt cobain? Skad zes sie ty urwal? taki obrazek profilowy a pyta czy elvis czy jackson jest krolem...

eminem72

eminem..

eminem72

ich się nie da porównać :)

eminem72

Michał Wiśniewski.

eminem72

Jak dla mnie bezapelacyjnie Elvis :) Ale także wielki szacunek dla M.J. !

eminem72

Osobiście wolę Elvisa, ale Jacksonowi nie ujmuję.