Czemu??? Bielicka, Perepeczko, Kołbasiuk, Niemen, Jan Paweł II, Miłosz, Prizinciew, Machalica, teraz pani Sałacka... Czemu oni tak szybko odchodzą?
Z całym szacunkiem dla Ojca Świętego, ale czy aby na pewno Jan Paweł II szybko odszedł? To samo tyczy się ś.p. Hanki Bielickiej i Cz. Miłosza, czyż 93 lata to nie jest siła wieku?
Nie chodzi mi o ilość lat. Chodzi mi o to, że w przeciągu tak krótkiego czasu od 2003 kiedy zmarł H. Machalica do teraz zmarło tyle znanych osób.
To ja może trochę inaczej napiszę...zobaczcie jakie to życie niebezpieczne, człowiek wychodzi z domu i nie wie czy wróci. Taka malutka osa może pokrzyżować i odebrac życie. No przecież tego nie dało się przewidzieć.
znani czy nieznani-kazda smierc jest dramatyczna tyle ze dla innej ,mniejszej lub wiekszej grupy ludzi i nie ma co wymieniac tu nazwisk i mowic ze od jakiegos tam czasu tyle i tyle osob znanych umarlo..kazdego dnia ktos umiera i to nawet bardziej dramatycznie
każda śmierć jest dramatyczna...ludzie jednak dostrzegają to dopiero wtedy, gdy umiera osoba publiczna..
Irytuje mnie fakt, że p. Sałacka została doceniona dopiero po śmierci... Przed jej śmiercią nie widziałam tu zbyt wielu wpisów, natomiast po pojawiły się jakieś księgi kondolencyjne...Ludzie!!! Jeżeli macie jakiś żal i współczucie, to zachowajcie to w sercach, a nie będziecie robic popisów!!! To staje się żałosne, gdy ktoś wpisuje tekst: "była wspaniałą aktorką, wspaniałym człowiekiem", a za kilka miesięcy żadna z tych osób nie będzie o niej pamiętać...
A dlaczeguż to niby ? Politycy to nie święte krowy, nietykali by nic złego o nich powiedzieć nie można było !
Wiesz, nie wiem czy to będzie dla Ciebie bardzo odkrywcze, ale LUDZIE UMIERAJĄ. Ostatnimi czasy przed śmiercią wywozi się ludzi do pustych i samotnych miejsc, żeby dla reszty rodziny nie było to nieprzyjemne przeżycie estetyczne (a fuj), bo śmierć nie jest ani piękna ani pachnąca jak fiołki. Ale nie zmienia to faktu, że każdego z nas to czeka.
A czy szybko...jak ktoś mądry to stwierdził, nie liczą się lata naszego życia, ale życie w naszych latach :)
A kiedyś ktoś tak ładnie powiedział:
"Ziemia jest swego rodzaju czyśćcem. Jeśli Pan Bóg kogoś kocha, to zabiera go stąd szybko..."
[*]
Pan Bóg kocha wszystkich,, to w takim razie nikogo nie było by na ziemi :) Jakos nieprawdziwe te powiedzenie...
jak już jesteś tak niepogodzony z umieraniem to chociaż z szacunku napisałbyć poprawnie nazwisko śp Priwieziencew a nie "Prizinciew"
samych, starych dziadów wymieniłeś, którzy swoje juz przeżyli, te zestawienie ni jak ma sie do Ewy Sałackiej, która była w średnim wieku i miała przed sobą jeszcze ze 25 lat życia