Jestem ciekawa czy będą dalsze adaptacje książki Louise Rennison!?
Oby nie, bo to, co zrobili w filmie było wielką masakrą. To była już całkiem inna historia z cvrapiastym zakończeniem rodem z Disneya. Oby niczego więcej takiego. Jak chcą robić ekranizacje, to niech dobiorą lepszych aktorów (np. na Nudną Lindsay, bo podobno miała być chudym patyczakiem, a niewiele z patyczaka było w tej Lindsay w filmie) i niech się bardziej trzymają fabuły z książki, bo ta w filmie była tragiczna, podczas gdy książka jest świetna. Poza tym, za mało mi było w ym filmie Libby i Angusa. Jeśli chodzi o Zwierzenia Georgii Ncolson, to chyba najlepszy byłby jakiś serial, czy coś. Ale za to się nikt na pewno nie zabierze, niestety :c