Hans Zimmer

Hans Florian Zimmer

8,6
52 870 ocen muzyki
powrót do forum osoby Hans Zimmer

Witam wszystkich filmwebowiczów, teraz już na spokojniej. Otóż dzisiaj z nudów przeglądałem różne rankingi na filmwebie i dotarłem także do zakładki zatytułowanej "muzyka". Kliknąłem. I ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, mistrz Hans Zimmer, zamiast na miejscu I, jest na miejscu 10. Czyli do TOP dziesiątki się załapał... przecież to jest sukces...

...
...
...

I CZY KTOŚ mi łaskawie może powiedzieć, dlaczego facet, który skomponował kawałki do min. Aniołów i Demonów, trylogii Piratów z Karaibów, Hannibal, Perl Harbour, Gladiator, Batman Begins, Batman the Dark Knight, Król Artur i dziesiątki innych utworów, o najwyższej światowej klasie jest w rankingu na "zaszczytnym" miejscu 10?...

Arczi_82

Arczi_82, człowieku, widzę, że się przejąłeś.
No to do czego Zimmer skomponował dobrą muzykę? Jasne, coś by się może znalazło, "Gladiator" jakiś czy trzeci "Piraci...", ale zdumiewająca większość filmów, do których komponował, w ogóle nie zwraca uwagi ścieżką dźwiękową.
Badelt natomiast ma na koncie kapitalne kompozycje np. do "Wehikułu czasu" (film badziewny, ale muzyka cudna) czy "Łowców smoków" (tak, tak, to bajka - ale sobie siary narobiłem).
Howard pokazał swoje mistrzostwo nie raz, choćby w "Wodnym świecie", "Dinozaurze", "Planecie skarbów" (znowu bajki - ech, kompromituję się na całego; nie będę mógł się teraz na mieście pokazać), "King Kongu" czy chyba każdym filmie Shyamalana. Potrafi świetnie oddać mroczny nastrój, a kiedy trzeba chwycić za serce. Zwykle wystarcza mi muzyka Howarda i każdy film wydaje się dwa razy lepszy.
I tyle. Twierdzę z całą stanowczością, że Zimmer nie jest tak dobry jak wyżej wymienieni i w żadnym wypadku nie powinien być na pierwszym miejscu listy najlepszych kompozytorów. Jeśli uważasz, że to oburzające, to może żeby Cię więcej nie wkurzać, nie będę już dodawał, że za lepszych twórców muzyki uważam też Johna Williamsa, Ennio Morricone i Harry'ego Gregson-Williamsa. Oj, właśnie to dodałem. Niech to!

PS. A tym "dzieciakiem" to mi dociąłeś! Czuję się zdruzgotany. Pozkarżę się mamie :)

al_jarid

Z tym Zimmerem wielu grubo przesadza. Jest dobrym rzemieślnikiem i to wszystko- jego muzyka nigdy nie będzie ponad czasowa jak np. Ennio Morricone, któremu Hans mógłby buty czyścić.

tsw90

No to mnie zaskoczyłeś:) Nie wiedziałem, że Zimmer maczał palce przy jedynce. Ale nie zmienia to faktu, że pierwsza płyta różni się od pozostałych dwóch. Jak dla mnie nadal jakaś taka pusta i nudna:)

ProudDaddy

dla mnie najlepszym kompozytorem jaki tylko może być jest John Williams.
Potem Zimmer, Horner i Howard.

DFingolfin

A po co Ty buszujesz po tych rankingach??Tu się uprawia ..sport rankingowy-jacyś amatorzy-nie mający pojęcia o filmie-tylko dla sportu klikający-by wsadzić kij w mrowisko-parają się tymi rankingami..To dla nich..taka tania podnieta..Ja po rankingach nie szperam;zobaczę jakiś film,który mnie zainteresuje,lub mi się spodoba-to tu wchodzę i szperam-i oceniam..Czytam "ciekawostki"-bo czasem można się ciekawych rzeczy dowiedzieć..Komentarze -czytam-ale mało i bez emocji-nie wszystkim się to samo podoba-czy nie podoba..Szkoda oczu na te rankingi..Muzyka Zimmera jest znakomita!Właśnie dziś-po Oscarach-zaczęli "na zimno"oceniać nagrody-i ubolewali-w LA Times-że najlepsza muzyka-właśnie Zimmera-z "Sherlocka Holmes'a"-nie zwyciężyła!Aż powiało na tej gali-mocno skostniałej i nudnej,jak diabli!-o tym też piszą-że.."worst"w historii Oscarów!-aż powiało ,gdy tancerze tańczyli do muzyki Zimmera!!Choć..ta muzyka jest tak bogata-że..żadne harce jej nie dorównują-po prostu..jest zbyt doskonałą,by mogła być "taneczna"-choć..kojarzy się z tańcami żydowskiego wesela..

DFingolfin

a teraz jest numerem 3 ;)

DFingolfin

Moim zdaniem takie rankingi nigdy nie są do końca obiektywne, ale dziesiąte miejsce to dobry wynik, uważam, ze Zimmer zasługuje na lepszy, ale to nie zmienia faktu, że jeśli wziąć pod uwagę ilu jest kompozytorów, dziesiąte miejsce jest zadowalające. :)

amib92

oczywiście, że są nieobiektywne... np. taki John Williams jest teraz 12 , albo James Newton Howard 51, Alan Silvestri 26 - ta trójka powinna być w pierwszej 10... gdzieś się tam pojawia Metallica, Mozart, Beethoven... powinni coś z tym zrobić, np. kompozytorzy muzyki filmowej, by się taki Beethoven, który nie tworzył umyślnie muzyki do filmu tylko jakiś człowiek wstawił utwór i się wszyscy cieszą...