Szkoda faceta. Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem go w "Zakochanej złośnicy". Świetnie odgrywał swoje role. Jego ostatnia rola Jokera w "Mrocznym rycerze" ... kurcze nawet nie mogę tego opisać.
A ja nigdy nie zapomne tego blond włosego chłopaka o kręconych włosach który urzekł mnie już w pierwszej chwili na ekranie kiedy go zobaczyłam jako Obłędnego rycerza ....miał coś w sobie , ale wydaje mi sie ze był zbyt wrażliwy na to co go spotkało , wszystko za szybko ...