Ja uważam, że jest wspaniałym aktorem. To, że zmarł, czy, że przystojny nie ma nic do tego. (;

świetny aktor.
W "Mrocznym Rycerzu " był genialny.
pierwszy raz bałam się Jokera(bo widziałam starsze wersje Batmana)
Pozdrawiam

Przystojny to po pierwsze na pewno jest znaczy się był, niestety. A po drugie jest bardzo dobrym aktorem zgrał bardzo dobrze w Parnassusie, w Mrocznym rycerzu i w filmie o gejkach nie pamiętam jak się nazywał ten film. I tak jak napisała moja poprzedniczka zajebiście zagrał w Batmanie u boku Christiana :) Moim zdaniem był bardzo dobrym aktorem.

Film, w którym zagrał geja, nosi tytuł 'Tajemnica Brokeback Mountain' i rzeczywiście był w nim świetny. (;

a no właśnie dzięki dzięki :)

No ja to znam cala mase filmow a aktorami ktorzy wypadaja swietnie... Wielkie mi co.

no tu piszemy w których filmach zagrał dobrze itd. ale też jest dość sporo ciemnej masy którzy oceniają aktora nie pod względem gry a tym że np. umarł lub zrobił coś.To jest bez sensu.

Moim zdaniem był naprawdę zdolny. Świetny aktor. Po obejrzeniu Zakochanej Złośnicy bardzo go polubiłam. W tym filmie nie tylko świetnie zagrał, ale i śpiewał .. Hmm :D Bordzo go lubię. Piszę, że "lubię" mimo tego, że on już nie żyje. Bo go lubiłam i lubię nadal. Że przystojny to fakt.... ;-) Jak się usmiechał miał takie słodkie zmarszczki na policzkach.

mysle że daleko mu było do stereotypowej gwiazdy Hollowyood
nie był niedostępny, był zwykłym facetem majac ogromny talent
ale ciężko powiedzieć co się stało że odszedł w taki sposób
być może już nie dawał rady w pewnych kwestiach, miał problemy
nie ukrywajmy tego, miał problemy jak każdy z nas przy czym
nie jest tajemnicą że Heath był wyjątkowo nieśmiałym i wrażliwym człowiekiem ...
byc może to przyczyniło się też do jego nagłeś śmierci,i będac
w tym biznesie trzeba byc silnym ,,,

To, że umarł, a tym bardziej to, że był przystojny, o niczym nie świadczy. Mnie powaliła niesamowita gra aktorska i jego urok, dlatego zaliczam go do czołówki moich ulubionych gwiazd kina. Fascynujące było też to, że on tak bardzo różnił się od gwiazd w Hollywood, tak jak napisała Nasha... Dla mnie on jest niesamowity i nie potrafię sobie wyobrazić tego, co by było, gdyby nie umarł, gdyby grał w nowych, coraz to lepszych filmach... W filmach, w których grał, Pokazał klasę, ale to był dopiero początek. Aż żal myśleć, jakie niesamowite produkcje mogłyby powstać z nim w roli głównej. Być może sława by go popsuła jako człowieka, nie wiem... Heath umarł, aby żyć wiecznie. To wiem na pewno.

Masz racje w Parnassusie i w Mrocznym Rycerzu powalił mnie swoją grą aktorską. I jest mi cholernie żal tego że był tak życzliwym człowiekiem dla innych a musiał mieć jakieś kłopoty lub być nieszczęśliwym bo popełnił samobójstwo a to jest już tylko echo krzyku o pomoc. I po drugie na pewno miał by o wiele wiele więcej nagród a nie pośmiertnego Oscara, którego odbiera rodzina.

samobójstwo z tego co wiem wykluczono oficjalnie, a nie oficjalnie
to coż pamiętam jeden z wywiadów w którym nie wiem czy to Michelle czy przyjaciel rodziny
w każdym razie ktoś powiedział że Matylda nigdy nie dowie się co się naprawde stało ...
byc moze chodził o ta kombinacje leków, to pomieszanie ich ,dorosłym ludziom cięzko to zrozumieć
a co dopiero małej dziewczynce i w dodatku jego córce ,

nie wiem dlaczego tak się stało, i pewnie się nigdy nie dowiemy ,
mam za to w pamięci obraz niesmiałego i małomównego człowieka który potrafił sprawić
że ludzie go pokochali ,na ekranie potrafił byc zupełnie kimś innym to jest niesamowite

"Ten człowiek był geniuszem. Myślę, że nie było ról, z którymi nie dałby sobie rady.
Teraz jego role są nagradzanie, ale ludzie nie wyobrażają sobie nawet, jak
świetnym aktorem mógłby zostać w przyszłości "
Terry Gilliam

A co mnie obchodza opinie innych?
Nie wazne jakim aktorem by byl w przyszlosci, wazne co osiagnal. No niestety niewiele.
Jesli aktor byl w porzadku, to zawsze znajdzie sie ktos kto pusci o nim dobre slowo. To ze zagral w porzadku w paru filmach ktore no i tak nie mialy nigdy wielkiego uznania, nie czyni go lepszym od tych ktorzy maja na swoim koncie wieksze dorobki, a jest duzo takich ktorzy naprawde zasluguja na miejsca w rankingu, a nie aktorek ktory jeszcze przed swoja smiercia nie byl nawed na 100 miejscu.

Niesamowita gra aktorska?
Musicie obmyc sobie oczy bo smierc wam przeslonila rozsadek, na pewno za jakis czas ta faza przejdzie i wrocicie do normalnego stanu.

Obejrzyj sobie kilka filmów z jego udziałem. Z pewnością zmienisz wtedy zdanie. Może nie ma tak długiej filmografii jak 70-letni aktorzy, ale liczy się jakość gry, a przecież za to oceniamy. A to, że dostał Oscara świadczy jakim wspaniałym był aktorem.

Heath cały czas sie rozwijał ,to był jeszcze dzieciak ,zdobywał doswiadczenie w raz z kolejnymi
filmami to co pokazał jako Joker...człowiek bez szkoły aktorskiej, samouk ,
to femomen , nie chce pisac że był wyjątkowy bo sam nie lubił jak się tak o nim mówiło
był zwykłym skromnym i niesmiałym chłopakiem z Perth
który miał wrodzony talent .

widzisz a nie grzmisz coś się tak uczepił/a tej śmierci. Niektórzy lubią Clint Eastwooda a niektórzy Zaca Efrona.
A facet miał 29 lat kiedy umarł był młody i nie pokazał się w wielu filmach, a moim zdaniem zagrał bardzo dobrze np. w Mrocznym Rycerzu. A jeśli sądzisz że był do dupy to ja to uszanuje a ty uszanuj to że innym sie podobał.

Dwa takie same wulkany energi...oj Michelle będzie ciężko ją poskromić
http://i31.tinypic.com/2gtvqxg.jpg
http://i28.tinypic.com/4q4dnc.jpg
jesli z charakteru będzie tak podobna do ojca jak z wyglądu do zapowiada sie
wesoło Xd

Tylko żeby nie była gwiazdką znaną ze skandali a jedyne co może zaoferować to nazwisko po ojcu.

No a ten aktor podobnie, aktor jakich wielu , popularnosc i fanki po smierci.
Podobnie bylo z Michaelem Jacksonem, ale to mozna jeszcze zrozumiec bo Michael byl jednym z najlepszych muzykow pop

Jakoś nie wydaje mi się żeby Matilda wyrosła na drugą Lohan ....
widac że Michelle robi co moze żeby wychowac ją na dobrego człowieka

Popularności nie miał ponieważ nie robił sobie żadnych operacji ani nie wygadywał głupot. Więc był ''nudnym człowiekiem'' według mediów.
Ale tacy fani o których mówisz to chyba pseudo fani ...

Nie czemu pseudo?
Chodzi o muzyke, muzyke ma naprawde dobra, skoro znasz tylko skandale to twoj problem.
Powinnes wiedzies na samych glupotach i operacjach nie stajesz sie taki slawny masowym idolem i nie sprzedajesz tak dobrze swojej muzyki.
Na samym gadaniu "glupot" daleko sie nie zajdzie.

Niestety z aktorem jest zupelnie co innego, jestem pewna ze widzieliscie przynajmniej jeden film przed jego smiercia i wzbudzil u was wiekszej uwagi.

heh... nie chodziło mi akurat o Jacksona tylko ogólnie mówiłam. I niestety nie zgodzę się z tym że na operacjach i skandach nie będzie się sławnym , bo niestety takk jest wystarczy np. spojrzeć na nasze ''gwiazdy'' ni cholera telnetu ani nic do zaoferowania tylko skandale a ludzie ich lubią.
A co do Jacksona to kto co lubi ...

ehehe Liczy sie tez to co maja do zaoferewania soba, nie chodzi mi o programy telewizyjne tylko o muzyke filmy. Nikt nie kupi obrazu ktory jest do dupy tylyko dlatego bo autor mial 10 kochanek jednej nocy. Nikt nie wyda pieniedzy na album michaela jesli muzyka mu sie nie podoba i w ogole jest beznadziejna Marilyn manson nie sprzedalby sie tak bardzo nie bylby tak sluchany przez ludzi gdyby nie jego muzyka. Bo to jest jedyna rzecz ktora tak naprawde sie liczy, okresla tworczosc a wszystkie skandale i afery to tylko benzyna do ognia

Wszytko lepiej się sprzedaje kiedy jest do tego jakaś oprawa.

Paluszek powiedz , ile widziałeś filmów i seriali z Ledgerem?

Paluszku a ty czasem nie jesteś zazdrosny o Ledgerena ..... a pozatym każdy ma prawo do indywidualnej oceny innych ludzi.....

No chyba to robie ja tez, licze na to ze zmadrzejecie na pewno za pare tygodni lub miesiecy.

A dlaczego mamy zmądrzeć ?! A może ty powinnaś zmądrzeć żeby uszanować upodobania innych.

za kogo ty się uważasz żeby mówić nam co mamy robić ?? a poza tym jesteśmy mądrzy to z tobą jest coś nie tak skoro dyktujesz nam co mamy robić...i to ty musisz zmądrzeć

hehe.. a sie wkurzyła.

nie chcialam zeby brzmialo to chamsko ale jeszcze bedziecie wspominac moje slowa, zobaczycie.

ja go ani nie ubóstwiam ani go nie nienawidzę. Ale wydaje mi się że jakby żył to by zaistniał jak aktor.

Niedługo sie pozabijacie na tym forum o.O

nie chciałaś !!ta jasne...i zapamiętaj sobie że nigdy nie wspomnę twoich słów

Dziecko ile ty masz lat?
Tak myslalam, to a malolaty dziala smierc...

Wlasnie przez takie osoby wskoczyl tak wysoko, dzieciarnia ponizej 18 lat przerzyla tragedie na wlasnej skorze, biedne dziewczynki musza miec jakiegos idola, a Health jest znakomity, ladny, martwy, z problemami biedaczek a pewno taki wrazliwy ehehe;(

Weś się kobieto lecz lub coś ze sobą zrób bo jesteś niezrównoważona. Nie wiem czy jesteś tak zdesperowana i ciśniesz każdemu tylko żeby poczuć że jesteś fajna i masz do każdej żywej istoty jakiś problem. Może wpier.doliłaś w Norwegi jakąś nie świeżą rybę ?

a ciekawe ile ty masz lat de...* ludzie tu większe tragedie we własnym życiu przezywają ... a to że się lubi jakiegoś aktora za to jak gra to nic złego...tak sobie myślę że pewnie jesteś zakompleksioną 30 latką, która dogryza młodym ludziom na forach za to ze kogoś podziwiają

Uwielbiam Jacksona i Ledgera. Z góry już mówię, że uwielbiałam ich przed śmiercią. W ogóle powiązanie tych dwóch postaci na tym forum jest bez sensu. Chcę tylko powiedzieć, że gra Heatha mnie zaszokowała. Może tylko mnie, ale powiedz? Czy Joker, nie zrobił na tobie chociaż najmniejszego wrażenia? No nie znam osoby, która po obejrzeniu mrocznego rycerza, nie była w szoku. Po prostu jego każdy ruch, każde wypowiedziane słowo, postawa ciała i mimika twarzy, była absolutnie przemyślana, zaplanowana i odtworzona na najwyższym poziomie. Zgadzam się z Niką_1995_17,. I chcę dodać coś jeszcze - cieszę się bardzo, że właśnie ludzie poniżej 18 roku życia interesują się takimi talentami jak on i cieszę się, że potrafią taki talent dostrzec i docenić. Nie rozumiem czego ty właściwie od nas chcesz? Nie masz co robić? Nudzi Ci się? Czy twoim największym problemem jest to, że Heath Ledger zajmuje 7 msc w top 100 aktorów? Daj sobie spokój. ;/

Facet miał talent, nie da sie ukryć... Ale taka pozycja wsród gwiazd kina??? Trochę za wysoko. Może z czasem zasłużyłby na to miejsce jednak los bywa okrutny i nigdy juz go nie zobaczymy... RIP

może mi ktoś wytłumaczyć i mnie oswieciec z czego ci ludzie się śmieją ? ;/
bo chyba nie załapałam
3:09
http://www.thedailyshow.com/watch/wed-may-16-2001/heath-ledger
może jestem tępa ale nie wiem co w tym śmiesznego

witam w klubie ja te nie ...

strasznie mnie denerwują komentarze do wywiadów z Heathem że niby brał
przed nimi nartkotyki , Jezu , zastanawiam sie czy ci ludzie kiedykolwiek
mieli stycznosc z narkotykami ,on był najzwyczajniej w świecie strasznie niesmiały
przy tym niespokojny ,i to się nasiało przez lata , ci co oglądlai reportaż o nim na E!
słyszeli pewnie jak jego przyjaciele opowiadali o tym ,
sama miałam w życiu mniejsze lub większe jazdy z niektórymi
i możecie mi wierzyć że tak nie zachowuje się człowiek po narkotykach
nie wysiedział by 5 minut nie mówiąc już o godzinie ,

co do tego wywiadu powyżej to jakaś wogóle pomyłka
nie wiem skąd wzieli tych ludzi, banda idiotów ,
odniosłąm wrażenie że Heath też nie do konca załapal
co ich tak rozsmieszyło ż trenował na potrzeby filmu ?
to jest takie smieszne ?

Amerykanie, wyśmieją wszystko i wszystkich. Wyśmieją nawet to że człowiek pochodzi z Australii i ma dziwny akcent.
No i a propos tych narkotyków , masz słuszną racje ludzie nigdy nie widzieli człowieka który jest na haju a nagle stają sie ekspertami i wyczują ''narkomana'' z 3 kilometrów.

przykre jest to jak wielu ludzi wysmiewało sie z niego po śmierci i to publicznie..
to smutne , pamiętam sytuacje jak dziennikarze oblali go woda
http://i27.tinypic.com/4v0jgm.jpg

Heath Ledger bardzo przeżył atak australijskich paparazzich, którzy oblali go wodą podczas premiery filmu 'Tajemnica Brokeback Mountain' w Sydney.

Relacje gwiazdora z australijskimi dziennikarzami nigdy nie były zbyt przyjazne, więc złośliwi paparazzi postanowili zemścić się na nim przy pomocy niewybrednego żartu podczas styczniowej premiery nominowanego do wielu Oscarów filmu.

Ojciec aktora Kim wyjawił w wywiadzie dla gazety 'Sydney Daily Telegraph', że incydent z pistoletem na wodę bardzo wstrząsnął Lederem i skłonił go do przeprowadzki do Stanów.

- 'Heath musiał wejść do kina i zaprezentować film, chociaż cały ociekał wodą. Później przez całą noc płakał, aż wreszcie zadzwonił do mnie i powiedział, żebym zajął się sprzedażą jego domu w Sydney. Poprosiłem, żeby poczekał z tą decyzją 48 godzin, dopóki się nie uspokoi, a on zadzwonił do mnie 2 dni później i powiedział
Tato, minęło 47 godzin i 57 minut. Sprzedaj ten dom, opowiada Kim Ledger.

no tak a my polacy wspanialy perfekcyjny kraj ktory innych nie krytykuje.
Bardzo popularna ostatnio antyamerykanska moda, ktora serwuja nam pseudoautorytety, na ktora bardzo podatne sa mlode osoby naiwne lub/i nie majace wlasnego rozumu.