Tak o tym to ja też wiem,tylko pytanie brzmi gdzie?
Czy i kiedy w ogóle pokażą go w kinach?
Nie rozumiem dlaczego nie zrobiono tego do tej pory.Mówienie,że ten film by na siebie nie zarobił to bzdura.Po pierwsze jest on ostatnim filmem w którym możemy zobaczyć Heath'a, po drugie film z taką obsadą (przecież podobno z tego co słyszałam grają w nim razem Heath Ledger,Johnny Depp,Colin Farrell i Jude Law) to nie ma mocnych żeby okazał się klapą.Przynajmniej takie jest moje zdanie.
Może twórcy tego filmu nie chcą wykorzystywać śmierci Ledgera jako kampanii reklamowej. Mimo, że ,,Mroczny Rycerz'' jest kapitalny, to sama kampania budziła skrajne emocje... A film obejrzeć trza. Zawsze myślałem, że Ledger to pedałek w stylu Zaca Efrona, ale rolą Jokera udowodnił, że jest (raczej był) najlepszym aktorem młodego pokolenia i jednym z najlepszych aktorów w historii. A dzięki Jokerowi pamięć o nim nigdy nie zgaśnie.
Jeśli już to gejem, bo pedały to są w rowerze ale wam to można powtarzać setki razy i jak grochem o ścianę.A ja nie mówię,żeby oni wykorzystywali śmierć Heath'a jako chwyt marketingowy bo to byłoby bezczelne i straszne,tylko faktem jest,że dużo ludzi w tym także ja chce zobaczyć ten film dlatego,że Heath był i jest naszym ulubionym aktorem,a ten film to jest z tego co wiem nasza jedyna szansa,żeby zobaczyć go po raz niestety ostatni na tzw.dużym ekranie.
Absolutnie absurdalne jest porównywanie dorobku artystycznego Ledgera, który nie bał się trudnych ról,
potrafiąc wcielić się w homoseksualistę, narkomana, człowieka z problemami osobowościowymi
popełniającego samobójstwo, socjopatę itd z quasi dorobkiem Zaca Efrona - to po pierwsze. Po drugie, nie
bardzo rozumiem Twojego toku myślenia. Nawet idąc po najprostszej linii rozumowania nie wyobrażam sobie
jak można porównywać kreacje Ledgera z bądź co bądź nie za bardzo wymagającymi występami Efrona.
Ledger był mężczyzną i aktorem z krwi i kości, Efron to dziecko, które dopiero się uczy. To, czy osiągnie
zamierzony efekt przekonamy się (albo i nie) za kilka/kilkanaście lat. Zgodzę się z Tobą, że rola Jokera jest
rolą fenomenalną, ale jednocześnie jestem przekonana, że pamięć o Heath'ie nie zgasłaby choćby za sprawą
Tajemnic Brokeback Mountain, bo była to rola (nie tylko dla Ledgera, ale i dla kina amerykańskiego)
przełomowa!
Pozdrawiam
Polala zgadzam sie z Toba w 100%. Heath'owi nie bylo niestety dane aby nadal mogl prezentowac swoj wielki talent[*]
Ja tylko dodam, co kiedyś wyczytałam na Onecie (wiem, swoją drogą mało wiarygodne źródło, ale.. zawsze coś;), niedługo po premierze filmu na festiwalu w Cannes. Otóź Onet stwierdził, iż prawa do dystrybucji filmu w Polsce zakupiła już Grupa Polsat.
Z tego co jeszcze wyczytałam, pogłoski premiery (nie wiem czy w Polsce:P) dla szerokiej publiczności - jesienią.
boshee^^ zwiastun niesamowity xd :p ...a kiedy film będzie w kinie !?!?
nie mogę się już doczekać :p...
Zwiastun jest fenomenalny ;] gdzieś wyczytałam, że film ukaże się w polskich kinach 8 stycznia 2010r. Już nie mogę się doczekać...
Chyba najbardziej chaotyczny zwiastun, jaki widziałam kiedykolwiek, co nie umniejsza w najmniejszym
stopniu jego cudowności i kunsztu Gilliama. Nie mogłam się skupić...Heath...!!!