Heath Ledger

Heath Andrew Ledger

8,9
55 785 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Heath Ledger

nie wiarygodne..

użytkownik usunięty

nie wiem jakim cudem ja się dopiero dzisiaj, nie dawno dowiedziałam o tym, że ten aktor
nie żyje.. i do tego przez przypadek..
jak przez 4 lata mogłam tą wiadomość przegapić..

żyłaś na innej planecie? śmierć Ledgera była najgłośniejszą, a zarazem niespodziewaną śmiercią w ciągu ostatnich lat...

No to teraz pojechałaś..

o ja ?! Telewizji nie masz ? Ha ha rozwaliło mnie to to największa tragedia Hollywood , genialny aktor umiera w ciągu krecenia zdjęć , przerywa to wszystko . SAMOBÓJSTWO CZY PRZYDAPADEK nikt nie wie dlaczego . Ale wątpię aby to bylo samobójstwo

kingofpeace

w ciągu kręceniu zdjęc, a czasem nie znaleźli go przecpanego w domu?

milosz192

Heath przedawkował leki antydepresyjne, ponieważ cierpiał na bardzo ciężką depresję, co spowodowane było jego wrażliwością i nieumiejętnością poradzenia sobie ze wszelkimi normami życia w Hollywoodzkim świecie. Ledger nie był jakimś tam celebrytą, rządnym pieniędzy i rozgłosu. Był mądrym, kochającym i przede wszystkim normalnym człowiekiem, który, niestety, przegrał z problemami i własną nadczułością. Nazywanie go ćpunem jest nadzwyczaj nieodpowiednie, gdyż jego śmierć była tragiczna, a nie lekkomyślna i wynikająca z rozpusty, czy żądzy sławy. Niestety, tak wspaniali ludzie jak on często kończą w ten sposób, przedwcześnie i niepotrzebnie, a na dodatek inni nazywają ich później egoistycznymi samobójcami, czy jak tutaj - ćpunami...

justinnes

może i racja, ale ja go nie nazwałem cpunem:)

milosz192

Powiedziałeś, iż : "znaleźli go przećpanego w domu". Wywnioskowałam z tego, że według Ciebie "brał" i to było wynikiem jego śmierci. Jeśli jednak jest inaczej, to w jakim kontekście użyłeś tych słów? Jestem ciekawa o co Ci właściwie chodziło, słyszałeś jakąś plotkę na ten temat, czy coś w tym stylu? Niestety, ja wielokrotnie spotkałam się z takimi wypowiedziami, dlatego może jestem przeczulona na tym punkcie, ale nie lubię gdy ocenia się kogoś pochopnie, na dodatek w zupełności go nie znając. To tak w ramach wyjaśnień ;)

justinnes

może nie tyle co sieje plotki, tylko że gdzieś własnie słyszałem że bodajże zmarł z przecpania, i nie oceniam go pochopnie bo to nie jest moje zdanie, sam go szanuje jako aktora i człowieka

milosz192

Właśnie to miałam na myśli - czy to jest jakaś plotka, którą gdzieś przeczytałeś/ słyszałeś ;) . Cieszę się, że mimo wszystko nie uwierzyłeś w te pomówienia.

justinnes

zgadzam się z tym a po drugie wątpię by się zabił bo w jakiś wywiadzie powiedział :
NIE BOJĘ SIĘ ŚMIERCI ALE NIE CHCĘ UMIERAĆ BO CHCĘ JAK NAJWIĘCEJ CZASU SPĘDZIĆ ZE SWOJĄ CÓRECZKĄ .
nei napisałam tego dosłownie do jego słów ale jakoś tak powiedział

milosz192

chodziło mi ,że w domu ale w trakcie pracy

użytkownik usunięty
kingofpeace

telewizje mam :) widocznie nigdy nie zwróciłam na to uwagi.. nie pamietam co robiłam wczoraj a co dopiero mam pamietac co robiłam cztery lata temu jak to miało miejsce :)

jak nie pamietasz co robilas wczoraj - to wspolczuje. Co do jego smierci to slyszalem, ze przedawkowal i/lub pomieszal leki nasenne roznego rodzaju, bo rola Jokera wywolywala u niego notoryczna bezsennosc

Andrzej3980

Pomieszał leki nasenne ( psychotropowe ) ;)
Raczej nie wyglądał na ćpuna, prawda? A tym bardziej nie zachowywał się jak tata osoba :)