http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ftRf8c0kSys
Powiem jedno: TO BĘDZIE HIT.
A tak serio, z całym szacunkiem - wyczuwam niestety aktorską i fabularną padakę.
Po samym zwiastunie trudno określić. Ale jeśli chodzi o Iana to jego rolą w filmie jest ładnie wyglądać i... nie, to już wszystko.
Patrząc na te fragmenty, ja się boję pomyśleć co będzie, jeśli pewnego dnia jakimś cudem dostałby rolę w serii Jamesa Bonda. Obsadzenie go w tej roli byłoby brutalnym gwałtem na tej kultowej postaci.
Nie przepadam za Bondem ale i tak nie wyobrażam sobie Iana w tej roli. NIGDY!!!!
Nie masz co się martwić, wystarczy spojrzeć na filmy w których grał Somerhalder. Komuś takiemu nie dają roli Bonda. Chyba że w parodii - wydaniu "Teenage" Bond -wersja dla napalonych 13-latek :)
XDDD
Jakaś nagroda powinna być, ale to raczej na "cud" Gold Malinkę się będzie nadawać;)
Takie podejrzenia, może niesłuszne.
Zwiastun tego czegoś trwa minutę, a mi wystarczy by stwierdzić, że to Damon/Ian. Nic nowego.
Ale przecież on jest taki zajebisty.
Dopiero jak to sobie przeczytałam na głos to skojarzyłam, a tak wzrokowo to nie wiedziałam o co chodzi :)
Józek i ja to przeznaczenie (epic luv) więc reszta nie ma znaczenia :P
Klaus dokładnie, drzwi nie potrafił otworzyć jakieś głupoty :D
Generalnie był nieporadny i nie budził grozy, jak w serialu :P
Drzwi nie potrafił otworzyć - to mogłby być początek pięknej historii :P a tak serio, to sny zawsze są jakieś dziwne.
Mi tylko raz śniła się postać z filmu - Matt Davis - w śnie chciałam go zabić, nie wiem czemu, po prostu się na niego rzuciłam i chciałam zadźgać. Moje sny nie są normalne :P
Jakiej historii? Te drzwi były na kartę, jak w pokoju hotelowym. Było ich wiele, ale on musiał otworzyć te konkretne i nie potrafił. Próbował użyć krew Caroline, lol. Potem coś nam zagrażało, więc otworzyłam je jednym szarpnięciem i się ukryliśmy w pomieszczeniu. Co tam było, nie pamiętam.
Ale śnił mi się, bo Xenie wysłałam do przesłuchania jego sexy głosu ;P
Chciałaś Davisa zabić? Ejjj to smutne. Gdyby to był Ian...
No, waszej historii xDDD dobra, nieważne
Też bym chciała się schować z nim w jednym pomieszczeniu, najlepiej ciasnym :P
No tak, gdyby to był Ian to by nie było szkoda, ale o nim to ja nie mam snów.
Nie mam pojęcia. Nie wnikam jakoś.
W sumie wydaje się być fajnym facetem, a fajni są zawsze zajęci ;p
Rzeczywiście wydaje się być fajny i może dlatego nie chce "pokazywać" swojego związku publicznie, jak większość gwiazd, tylko po to żeby narobić szumu wokół siebie.
Z ręki Klausa to tylko przyjemność :)) a tak serio to zazdroszczę, mi by wystarczyło usłyszeć jego głos, ten akcent, i już nogi by mi się ugięły :)
Mi fascynacja Damonem przeszła w 2 sezonie ale nawet wtedy mi się nie śnił.
Wolę Klausa :) może dziś mi się przyśni, właśnie oglądam Mansfield Park, gdzie Morgan gra małą rólkę, może się przyśni :P
Przed wczoraj też to oglądałam i właśnie miałam pisać że tam też grał z tym swoim słodkim akcentem :))
Jego akcent jest niesamowity. Kocham Brytyjczyków :)
A postać którą gra, ma tam te swoje słodkie blond loczki :)))
Noo jest taki słodki. Jak człowiek może mieć tak piękny akcent :)) Mówi słowa z taką lekkością... :))))
I ten uśmiech :)))
Kurde, czy ja jestem taka głupia że się tak zachwycam facetem którego nie znam? Ale chyba nic nie poradzę, taki już Morgan ma urok :)
A słyszałś może coś o najnowszym filmie Morgana? Warhouse? Nie wiem czy w ogóle powstał, są zwiastuny, ale tak jakoś potem ucichło o tym filmie :(
Niestety nic nie słyszałam :( Nie jesteś głupia ja mam tak samo hehe :)) tylko ja się zachwycam Damonem i aktorem Richardem Armitagiem :) Ten drugi też jest Brytyjczykiem i gra w dwóch bardzo fajnych filmach :)
Richard Armitage - moja siostra kiedyś miała na niego fazę i cały czas oglądała jakiś film kostiumowy z nim