Przypomina mi trochę Ruperta Everetta :) W "Utalentowanym panu Ripley'u" nawet przez chwilę myślałam, że to on.
A mnie on bardzo przypomina Johna M. Jacksona, czyli Admirała A.J. (Alberta Jethro) Chegwiddena. Na początku myślałam, że to jego syn, ale taraz jak sprawdziłam obu to wiem, że tak nie jest...