Niestety pierwszego nie widziałam, ale dziś oglądałam drugi. Nie wie ktoś gdzie można ściągnąć ten serial? To pytanie jest chyba jednocześnie komentarzem ;)
Hej, mam dobrą wiadomość. Jeżeli któraś z was nie widziała wszystkich odcinków BP, a zna dobrze j.angielski, to ma okazję to nadrobić. Od kilku dni na youtube.com są wszystkie odcinki tego serialu, a ja właśnie teraz z tego korzystam.
Jestem już po pierwszym odcinku. Był booooski! Jak na razie widzę Nicholasa Fiske jako obrzydliwie bogatego sukinsyna, który prawdziwą twarz kryje pod maską uroczego ( i zabójczo przystojnego) gentelmana.
Sophie sprawia wrażenie niby inteligentnej dziewczyny, a tak naprawdę chyba jest naiwna do bólu. No i ruda Paisley - ostra i bezwzględna w walce o Nicka. Jak dla mnie najlepsza postać w tym serialu. Przynajmniej na razie...
Znalazłam na youtubie filmik z fragmentami tego serialu, gdzie się pojawia Jackson. Muszę się do czegoś przyznać - gdy zobaczyłam scenę, gdy w parku Nick żegna się z Sophie przed wyjazdem, rozpłakałam się. Ten fragment jest niesamowity. Zresztą dam linka do tego filmu, a potem powiecie mi, czy też to się wam spodobało jak mi.
http://www.youtube.com/watch?v=ho4aYLFjb54&NR=1
Ja rozpłakałam się, bo nie lubię pożegnań. Sama żyję praktycznie na walizkach, więc wiem jak to jest. Więc u mnie to było naturalne, że przy takiej scenie poleciały mi łzy. No i jeszcze miny Jacksonie też zrobiły swoje.
Kurcze, przez to wspomnienie o tej scenie, przejęzyczyłam się i napisałam Jacksonie, zamiast Jacksona.
A skoro już jesteśmy przy serialach....Dzisiaj na CBS jest kolejny odcinek Criminal Minds, a tam będzie nasz słodki Jay.
Filmu niestety nie widziałam (że też akurat tego dnia musiał się zepsuć telewizor), ale znalazłam fragmenty na youtubie i fotki na jego oficjalnej stronie. Wygląda na to, że Jay zagrał tam zbzikowanego mordercę. A sądząc po fragmentach tego odcinka, zagrał to genialnie. Rozwija nam się chłopak coraz bardziej, więc wydaje mi się, że Johnny Depp powinien zacząć już się bać...
http://www.youtube.com/watch?v=iwbqdQHnatI
To spojrzenie, ten dziwny uśmiech... Aż mi ciarki przeszły po plecach :)
http://www.youtube.com/watch?v=cu0tDcW0UGw
Świetnie pokazana złamana psychika postaci.
Tak na marginesie - ten facet co grał młodego policjanta też był niczego sobie :) Takie fajne ciasteczko...
Naprawdę? mi przy Jacksonie (i jego rewelacyjnym spojrzeniu) wydawał się mdły. Ale ja wiem...
Zaczynam się go bać... Ten obłęd w oczach! Kurcze, chciałabym zobaczyć to w całości. W tych fragmentach widać, że zagrał tam świetnie. Bardzo wiarygodna rola!
Łaaaaaa!! Świetnie tam zagrał..Kurczę, naprawdę trzyma w napięciu..Kiedy przyłożył sobie nóż do gardła to, przez chwile myślałam, że naprawde to zrobi i się naprawdę bałam!
Kurczę, nie mogę sie otrząsnąć z wrażenia!:D
To jeszcze nic. Zobaczcie ten fragment. Ten moment, gdy nagle ze zwykłego zagubionego chłopaka przemienia się w psychola jest świetny. Co ja mówię...Wyszło to genialnie. Obejrzyjcie sobie to:
http://www.youtube.com/watch?v=xFz6J9_yInM
Ooooooooch!!!!!
Te oczy! te włosy! ten głos!
A jak się chował taki biedny, myślałam tylko:
"Co oni musieli mu zrobić!?"
Hej, mam dla was zajebistą wiadomość. Ten odcinek jest już cały w sieci. Podaję linki:
http://media.jackson-rathbone.com/play.php?vid=303
http://media.jackson-rathbone.com/play.php?vid=304
Miłego oglądania. Ja już się za to zabieram. Już to sobie wyobrażam, jakie potem będę miała sny ;)
Jestem już po seansie. Trochę zawiodłam się na tym, że film jest troszeczkę okrojony, ale..było warto. Odcinek wspaniały a rola Jacksona jako Adam/Amanda...GENIALNA!Jestem pod tak mocnym wrażeniem jego występu, że nie jestem wstanie znaleść słów uznania dla jego talentu. On tam przechodzi samego siebie, gdy w jednej chwili jest zagubionym przerażonym chłopakiem, by po chwili pokazać szaleństwo w kobieciej postaci. To co wtedy robi spojrzeniem i przede wszystkim głosem...Najwidoczniej przydały się doświadczenia wokalne, bo udaje mu się podwyższyć i zmienić barwę głosu do tego stopnia, że zaczęłam mieć wątpliwości, czy to jeszcze jest mówi on, czy głos podkłada prawdziwa kobieta. Moje wątliwości zmalały, gdy w ostatniej scenie już jako Amanda zdołałam wychwycić w "damskim" głosie jego własny. Wyszło to fenomenalnie, więc chylę czoło przed tym chłopakiem. Bo jego talent jest nieprzeciętny. Poza tym wiarygodnie pokazał charakterystyczne kobiece zachowania i gesty, gdy przemieniał się w Amandę.
Teraz jestem wstanie stwierdzić, że w tej chwili to jest jego najlepsza rola. Nawet wspaniała rola naćpanego Snippy wypada przy tym blado.
Mam nadzieję, że Jackson będzie rozwijał się dalej i będzie mądrze prowadził swoją karierę. Bo jeżeli zaprzepaści swój talent w coraz gorszych filmach, to...Znajdę go choćby na końcu świata i normalnie go uduszę.
Wiem, że się mocno rozpisałam, ale jestem świeżo po seansie, więc emocje wzięły górę nad rozsądkiem. Przepraszam :)
Tak sobie myślę...jeżeli kiedyś spotkam go, to zapytam o co naprawdę robił z głosem i czy rzeczywiście cały czas słyszałam tylko jego. To mnie naprawdę ciekawi.
A co ci szkodzi spróbować? Wydaje mi się, że dialogi raczej nie są trudne i łatwo zrozumieć, o czym mówią. Jeżeli jednak czegoś nie załapiesz, to wpadnij na moje gg 7875259, to ci wszystko wyjaśnię. Miłego oglądania. Naprawdę warto.
Ja obejrzałam, choć niewiele zrozumiałam (byłam jeszcze niewyspana xP ) i uważam, że warto było, choćby dla zobaczenia Jacksona w TAKIM wcieleniu. Odwalił tam kawał dobrej roboty. Był po prostu rewelacyjny! Chociaż widziałam to dwa razy, znowu miałam wrażenie, że sobie poderżnie gardło...
W przedostatnim odcinku "Pięknych" Nikki wyjechał do matki. Czy on będzie jeszcze w jakimś odcinku? Bo nie wiem czy opłaca mi się oglądać jak i tak go nie zobaczę ;)
hmmm... ja obejrzę, jak złapię wenę.
na razie przygotowania do świąt, ect, ect...
ale znając Jay'a i widząc wasze komentarze na pewno nie będę się długo ociągać.
a co do Pięknych, Nick raczej już nie wróci... szkoda.
No to w takim razie obejrze, ale po świętach jakoś:)
Pewnie nawet jak napisałam, że nie obejrze to i tak bym w końcu obejrzała xD
xena, z góry dziękuje za pomoc w razie czego:)