Ateate, Xena Spidermonkey, Bananowaa, Maybe_me- Przywołuje was:) chociaż wiem, że powinna to zrobić nasza kapłanka:D
Co się stało z naszymi starymi, dobrymi czasami?? Gdzie porządek na naszym forum, przy naszym Bogu ??
Co się stało z naszym zakonem i powtórnym wyjazdem do Jay'a ??Co z naszymi żartami, marzeniami?? Czemu już się nimi nie dzielimy?? Wracajcie do mnie i zróbcie tu porządek :D
Zamieszczajcie filmiki, zdjęcia jak dawniej :D Opowiadajcie swoje sny :D i oddawajcie "cześć Bogu" :D
Przepraszam, że pełnie rolę kapłanki naszego zakonu, ale chyba o nas już zapomniał świat.... Zapraszam nowe wyznawczynie i wołam stare przyjaciółki!!!
Siostry nie zapominajcie o naszym powołaniu!!
A on był wtedy tak blisko... ;( Na pewno bliżej niż jest zawsze... Zazdroszcze przyjaciółce która siedzi w Hiszpanii ;)
kaczorek xD
tu pewnie myśli jaką powiedzieć gadkę, gdy do mnie podejdzie xD ^^
ale dla mnie to on nie musi nic wymyślać xD wystarczy uśmiech i już jestem jego :)
Dla mnie musial by byc tylko w zasięgu wzroku chociaz jak uwazaja wszyscy ktorzy mnie choc odrobine znaja to nie podeszlabym blizej do niego. Ale uśmiechnąc się mógłby też. Ja ni wybrzydzam ;)
No cóż... Dla niektórych nieśmiałość to wada ;) Ale przy nim pewnie bym się przemogła ;D A przynajmiej mam taką nadzieję , bo pewnie bym zaniemówiła z wrażenia. xD
Wylogowałam się z al_16 i zapomniałam hasła ;D to wszystko przez Jacksona. Przez niego trace pamięć ;)I jestem roztrzepana. Mo,.że się odrobię przez ten tydzień bez jego zdjęć i głosu. Ile bym dała za zostanie w domu... ;/
Sorki. Tam miało być zdanie: Może się odrobine uodpornie przez ten tydzien... i tak dalej ;)
aaaaaa!!!! byłam na Zaćmieniu... i wiecie co? ta część najbardziej mi się podobała ;d:D
a jak on walczył... ile bym dala zeby miec z nim "taki trening"
Ja ten film mam na kompie. Fakt, trening był niezły. Ale zdecydowanie najbardziej Jay podobał mi się w scenie, gdy Bella widziała go we śnie, jak był manipulowany przez Marię. Świetnie wtedy pokazał zmianę w jego zachowaniu.
Tydzień, bo na tydzień jadę na wakacje... może będę miała dostęp do neta więc wtedy nie będzie problemu. Jedynym pocieszeniem jest to że mam na telefonie ok. 100 jego zdjec... ale mam nadzieje ze jednak internet bedzie dzialal ;D
no w sumie ta scena też była świetna :D nie powiem.. :)) a miałam niezłe wycie jak Bella chciała rozdziewiczyć Edwarda <lol2> koło mnie siedziały świetne dziewczyny z którymi mogłam się pośmiać :)
Jakie szczęście że jednak działa ten internet... A na filmie moje koleżanki cały czas komentowały co się dzieje. Raz jak Edzie zabił Victorię to na całe kino krzyknela "aha". Cała sala wybuchnela śmiechem. A najlepsza scena to byla scena walki. Chociaż nadal nie mogę zrozumiec dlaczego z wampirow zrobili porcelane ;/ Dziwnie to wyglądało. Fajne byly tez większośc scren w których był Jasper... ;D
heh... w sumie ja też bardzo długo się zastanawiałam dlaczego oni mieli w sobie "szkło" czy jak inaczej to nazwać.
to w kinie sobie zwyłam, że są jak lampy słoneczne xD które pobierają swiatło księzyca a potem świecą na słońcu ;d
chociaż z tym świeceniem ich w sloncu myslalam ze bedzie to lepiej wygladac... ;/ w ksiazce to bylo lepsze
To podobno miało wyglądac "jak diamenty". A wyglądało jakby światełka na choinkę do nich poprzyklejali. ;D
Jakby ubrac go w marynarke Jacksona z MTV Movie to Edward mógłby naprawde robic za choinkę :)
Ale to jest jego wina, sam powinien decydować, w czym mu lepiej. A przynajmniej, który stylista nie gustuje w pajacowej modzie.
A co do wampirów ze Zmierzchu, tej zimy jechałam busem z oblodzonymi szybami. W promieniach słonecznych iskrzyła się po drugiej stronie. Może to była inspiracja autorki? ;>
Trudno stwierdzić. Może masz rację.
Poza tym... Gdzie się podziewałaś tak długo, Bernee? Tęskniłam za Tobą :)
Witajcie. :D
Mnie, jak mówiłam, skasowano konto chyba przez pomyłkę, a potem gdy założyłam nowe (już trzecie), nie chciałam Wam zawracać głowy.
Ale, jak widzicie, i z moją tęsknotą nie wygrałam, bo regularnie obserwuję to forum. :)
A będę, żebyś wiedziała. ;]
Oglądała któraś z Was może Królową potępionych? Mnie Jackson w Zaćmieniu dzięki stylizacji bardzo przypominał Lestata. Momentami. :]
A ja wiem. Dosyć ciekawy na pewno. Chociaż nie sprzeczałabym się ze specjalistami od wampirów, którzy m.in. nie dopuszczają Edwardów do tej szlachetnej nacji, a spotkałam się z opinią takiego, że Kp to głupi film. :)
Za to Dread jak najbardziej warto zobaczyć.
heh :D "specjaliści od wampirów" powiadasz? a To są tacy?:d
ja to myślałam, ze każdy ma jakiś na nich "pomysł" :D i nie ma lepszego ani gorszego :)
Z lekkim przekąsem tak nazwałam dumnych miłośników tematyki. :D Niemniej jakieś poszanowanie dla tradycji przydałoby się jednak mieć, tak z drugiej strony... mam na myśli tych innowacyjnych twórców typu Meyer.
no tak :)) czasami ludzie przesadzają z wymyślaniem :)
ale, jak ktoś np. dobrze potrafi swoją wizję pokazać no to czemu nie :) dla mnie by wystarczyła dobra "prezentacja" :)
Meyer??? mi sie podobał intruz:) nie powiem :)
a do sagi Zmierzchu mam juz taka lekka wpojona milosc :p
Nie czytałam Intruza, a lektura sagi z pewnością mnie do tego nie zachęciła. :D
Widzisz, ja jakoś nie mogłam znieść jej pisaniny. Sam pomysł miała fajny, ale wykonanie - tragiczne!
no mnie denerwowało.. wstalam poszlam otworzyłam i tak dalej... to było denerwujące... no ale... pomysł tak. podoba mi się... ale jakoś... nie wiem, moze podoba mi sie dlatego ze przez to zaczelam pisac opowiadania :)) wiec mam taka miłość:D
Rozumiem. ;) Takie historie są inspirujące, podobnie jak Harry Potter.
Ale właśnie, dokładnie: w pewnym momencie zatrzaskiwało się książkę z poirytowania przez te wymuszone, sztuczne wyrażenia.
a ja mam wpojoną miłość do tematyki wampirycznej
i wiecie co w czystej krwi Jay świetny byłby w roli Billa Comptona