To jest jakiś pomysł z tym tatuażem. <mysli>

A tłumaczenia w google często są po prostu złe;/ Już kilka razy tak trafiłam...

moze sobie wszystke zrobimy ? ;))

czasem jedno slowo ma kilka znaczen a komputer pokaze ci to co nie pasuje .

Oj, tatuaż to chyba już lekka przesada. Lepiej nie traktujcie Jacksona tak poważnie. Poza tym nie wszystkie na pewno lubią igły. ;P

tatuaż jest na całe życie i szczerze mówiąc nic nie boli -problem w tym żeby rysunek dobrać odpowiedni na całe życie bo potem raczej ciężko to zmienić

I pytanie, czy jakikolwiek facet zasługuje, by uwiecznić go na swoim ciele?
Odzywa się we mnie feminizm. ;D

myślę że tylko ten jeden jedyny facet

ojej ja tu tylko zartuje ; ))
nawet gdybym miala chlopaka pare lat nie zrobila bym sobie tatuazu z jego imieniem ..

wlasnie siedze na roznych stronach plotkarskich i musze przyznac ze polacy sa dziwni.. jeden z wielu komentarzy : "zamknij morde psie" "do szkoly gnoju zawszony" jak mozna sie tak do siebie odnosic ? ;/

W internecie to jest norma. A naprawdę różni ludzie mają do niego dostęp.

bo to tylko w internecie.. co ja na ulicy czasem slysze ...

Ola, jeszcze ciekawiej jest na forach w onecie. Tam to dopiero jest nienawiść. Jak tam się czyta, jak ludzie poniżają się nawzajem, to aż włos staje dęba.

Ale i tak nic nie pobije forum dla fanów deskorolek...

dlatego nie czytam komentarzy xdd
no ale dobra , temat np. nowy prezydent i komentarz "gosc123 spadaj smieciu" jest na temat ? :DD

No nie, ale ich już raczej nie da się zmienić. Dlatego wchodzę tylko na filmweb...;D

ja tez xd
dobrze ze my sie tu nie wyzywamy xdd

No pewnie. Znam 2 dziewczyny, które bardzo kłócą się o to, kto bardziej kocha Roba. Czasem takie wyzwiska sobie rzucają, że aż szkoda słuchać...

Fanki Jacksona są lepiej wychowane.;D

niech się pokłócą o to , którą on bardziej kocha .

Pozabijałyby się chyba. Na szczęście idziemy do innych szkół...;/

a ogolnie w ktorej klasie jestes?

Do liceum idę w tym roku.

http://www.jackson-rathbone.com/gallery/displayimage.php?album=812&pos=0
Niby taki normalny, a jaki przystojny.

Tak szczerze to dziwnie wygląda w dużym zaroście
http://www.jackson-rathbone.com/gallery/displayimage.php?album=820&pos=5

do tego zarostu brakuje mu tylko jego ciemnych loków i byłby cudowny- tak jak wyglądał w Dread- po prostu perfekcyjnie

W Dread rzeczywiście ładnie wygladal. Do tych krótkich włosów ten zarost nie pasuje...;/

ta pierwsza fotka - cuuuudo :)

A to drugie - ten zarost jeszcze nie jest taki duży. Miewał już większe i gęstrze.

Na szczęście nie widziałam, ale jeśli po tym mam lekkie obrzydzenie... Co by było po tamtych;/

To zależy od gustu, bo ja zdecydowanie wolę go z zarostem, niż gładką brodą. W tej wersji wygląda bardzo męsko i seksownie.

Różni ludzie, różne gusta mają. ;D

To prawda i też dużo zależy od wieku dziewczyn. Zauważ, że ja i Ateate jesteśmy tutaj najstarsze i jako jedyne preferujemy Jay'a z zarostem.

No pewnie. Dla mnie zarost kojarzy się ze starym facetem po 30. Chociaż w niektórych momentach Jacksonowi ładnie jest tak. ;D

Stary po 30-tce? Błagam!!!! (aż mnie zaczął mnie ciekawić Twój wiek)
Ostatnio oglądałam fotki Jacksona bez zarostu. Jakoś tak dziwnie wyglądał. Zdecydowanie lepiej, gdy ma przynajmniej odrobinę zarostu. Wtedy ładnie ma podkreślony ksztalt j brody (zwłaszcza dolnej szczęki). A trzeba przyznać, że jego silnie zarysowana szczęka robi wrażenie. I to imponujące :P

sama sie dziwie , ze mi sie podoba .
jest starszy o 10 lat xdd
takze tu nasz wiek ma duze znaczenie .

od demie o14.
^^
Bo ja jestem tu takim dzieckiem xD
Jestem ciekawa jak on wyglądał w moim wieku xD heh

no ja mam 16 lat czyli też 10 lat różnicy. ;D

No może źle się wyraziłam mówiąc "stary". W końcu poza Jacksonem lubię też Jareda Leto...Jest przystojny i jest jedynym aktorem z dwoch, ktorego muzyke lubię...

Ale denerwuje mnie, że przez wiek jestem postrzegana jako kolejna fanka, ktora na widok swojego idola rzuciłaby mu się na szyje... Ja staram się zachowywać normalnie. Czytałam gdzieś, że dziewczyna jest w stanie dla swojego idola zrobic wsyzstko. Widziałam wypowiedź jednej dziewczyny, ktora powiedziała, że chciałaby zajść ze swoją miłością w ciąże, bo wtedy zostałby z nia na zawsze. A mi koleżanki mówiły, że to ja jestem nienormalna... ;/ No ale to ten wiek powoduje, że dziewczyny są takie jakie są..

ja jak kogoś polubię to o nim dużo gadam i tyle... ale zawsze jestem sobą i nic od mojego idola nie kopiuje bo to głupie.... A po drugie to go nie znam [w znaczeniu że osobiście z nim nie gadałam] więc gdyby poprosił mnie o rękę [buhahahaha] to bym mu odmówiła!xD po pierwsze bo go nie znam a po drugie bo jest za stary ....xD

No ja też zaczynam gadać o nim jak najęta. A, że do tej pory zmieniałam idoli bardzo czesto (dopiero w listopadzie sie uspokoiłam) to moje kolezanki mialy mnie dosc. Na szczeście nikt nic do mnie nie ma, poza tym ze jestem za stara do kochania sie w aktorze... (16 lat- za stara... ;/) Mnie nie dotyczy to, że zachowuje sie jak dziciak. ;D A przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo ;D Nikt mi tego nie mówił.

Ja mam prawie 13 lat i otwarcie przyznaje się że jestem dzieckiem.......
Ja w tym roku miałam kilku takich idoli..... ale na dobrą sprawę z żadnego nie zrezygnowałam
Green day, Killerpilze i Jackson xD
moim zdaniem to super rzecz mieć idola. Bo ja wole ,,podkochiwać'' xd się w nim niż robić sobie nadzieje że jakiś ładny chłopak z budy z którym nigdy nie gadałam mnie pokocha

Wiesz co mam dokładnie takie samo zdanie. Ile razy zakochiwałam sie w kimś kogo znam i widze codziennie. Żaden nawet na mnie nawet nie spojrzał. Ostatnio jak poznałam przez internet goscia to jego dziewczyna powiedziala mi zebym wiecej nie pisala na jego numer gg. Nieszczęśliwe milosci to moja działka ;D Z Jacksonem jest inaczej, bo jest starszy i nie wie o moim istnieniu. Z muzyką to tez czesto zmieniam zespoly. W tym roku miałam Paramore, One Republic (ładnego basiste mają...:D) Muse, 30 Seconds to mars i The Killers. Ale już się uspokajam, bo coraz rzadziej zmieniam preferencje... ;D

ja zmieniam idoli jak już wszystko o nich wiem xD
Ja to traktuje jak zabawę.... ^^
A ca co polubiłaś Jacksona?? ^^
Ja zwróciłam na niego uwagę w Zmierzchu bo wyglądał dokładnie tak jak od zawsze opisywałam swój ideał xD

Czyli spodobał Ci się w Zmierzchu, bo poświadomie lubisz blondynów (tak jak ja).
A co do wieku... Wcześniej pisałam to w kontekście zmiany upodobań względem męskiej urody wraz z upływem czasu. Jak byłam nastolatką (tak jak Wy teraz), to też wolałam chłopaków bez zarostów ( i miałam bzika na punkcie blondynów i do tego wysokich, a to się nie zmieniło. Dowód? chociażby fakt, że podoba mi się Graupner). Aż do momentu, gdy ukończyłam 20 lat. Nagle zaczęli mi imponować faceci o typowo męskiej urodzie - mocno zarysowanej szczęce, lekkim zaroście itd... I podejrzewam, że za kilka lat u Was też się to zmieni.

Tzn. ja go polubiłam oczywiście za wygląd. Tak nie typowo według mnie wyglądał. Rzucił mi się w oczy. Pierwszy raz jak obejrzalam zmierzch to go zbytnio nie widziałam (oglądalam na mp4 kolezanki w drodze do Oświęcimia, więc trochę trzęsło... ;D). Tak naprawdę zobaczyłam go kilka dni pozniej. A po tym jak naprawde wygląda (przez kilka dni nie zwracałam uwagi na to, że on może być brunetem;D) uznalam, że to naprawdę moj ideał... ;) Później zaczęłam lubić też jego glos ( jak poszłam do kina na KWN ;D)i za to jego roztrzepanie...;-)

ja jak miałam ok. 5-9 lat to chciałam mieć męża z wielką brodą xD
A teraz mi się zaczęli podobać niscy ...chudzi blondyni z lokami xD
A tak najbardziej to u Jacksona podoba mi się jego uśmiech.... ;p
Taki słodki banan ! ;]

Tak uśmiech ma przepiękny.Zapomniałam o tym wspomnieć...;P Oczy też ma śliczne...;D

Uśmiech (przez te duże usta - które uwielbiam) i jego równie duże zielone oczy - to jego znaki rozpoznawcze.

Moja kumpela z twierdziła że jak lubi jakiegoś aktora to nie może patrzeć na sceny w których on się całuje..a ja uwielbiam patrzeć na takie sceny. np. dzisiaj w pięknych xD heh
Specjalnie się poświęcam i budzę o 9 xD

To tak jak ja. Niestety dzisiaj nie mogłam obejrzeć przez kolejną wizytę u lekarza. Eh... :/

Ja lubię każdą scenę,kiedy on się caluje.Jednak problem miałam jak poszłam do kina na Zaćmienie i na kilka godzin przestałam lubić Ashley...;D Kiedyś nie lubiłam takich scen, ale jakoś już mi nie przeszkadzają...;)

nie chce mi sie polowy czytac ! x DDD

a moje kolezanki gadaja o swoich idolach a ja o swoim .
nie traktuje tego powaznie . lubie sie ponapalac na jego foty ; dd
chciala bym poznac kolesia podobnego do niego ; pp
alex123 lubie te zespoly ktore wymienilas .. ; DD

Ja lubię oglądać Zmierzch jak on rzuca się na Belle ....xD
aż ciarki mnie przechodzą jag go widzę.....
Wszystko bym dala żeby na mnie się tak rzucał
hahahaha ;p

Mi też nie chcialoby się czytać. Ostatni raz się tak rozpisalam na egzaminnie gimnazjalnym...;/

Tak ta scena jest super. Chociaż wolete z Zaćmienia jak Jasper uczy rodzine walczyć i jak opowiada Belli swoją historię

To tak jak ja. Dla mnie to po prostu odskocznia od rzeczywistości. Tak jak pisanie opowiadań.

ja zaczynam pisać ale szybko mi się nudzi. Kocham śpiewać ....
I chyba dlatego też polubiłam Jacksona.... bo on też kocha [tak mi się wydaje że kocha] muzykę. xD
Kurde to chyba jest mój ideał...xD