James CameronI

James Francis Cameron

8,5
7 878 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby James Cameron

jego filmie musi być wątek miłosny. Zza wątek w Obcym i Newt miałem ochotę go utłuc.

napruto

(ale odkopię temat)
No nie w każdym, w T2 chyba nie było :)
Co do Aliens - mam podobnie. Ripley i Hicksa jestem w stanie wybaczyć, ale Newt już nie. Czy tylko mnie ona wkurzała swoimi piskami i ciągłym wrzeszczeniem "Ripley!"?

sandy97

Nie tylko.

napruto

To fajnie :) moim zdaniem film byłby dobry i bez tej postaci.

napruto

Ale wystarczy pomyslec jak owa newt skonczyla hehe
polecam przypomniec sobie dokladnie z aliena 3 jak kozacko wygladala w tej kapsule... :D

Hascosept

Wiem, ale Newt powinna zginąć w momencie kiedy wpadłą do kanału- Obcy by się z nią nie patyczkował

użytkownik usunięty
napruto

obcy się z nią patyczkował ponieważ chciał ją zapłodnić

Chodzi o to, że normalnie zapłodniłby ją od razu.

użytkownik usunięty
napruto

ciekawe jak?
nie wiem czy wiesz ale zapładniają to twarzołapy wyskakujące z jaj a nie obcy

użytkownik usunięty

Wasza rozmowa brzmi strasznie.... pedofilsko xD

Hascosept

Fakt, pocieszające :)

użytkownik usunięty
napruto

to w Obcym był jakiś watek miłosny?

Ripley i Hicks.

użytkownik usunięty
napruto

nadal sobie nie przypominam, musiało się tobie coś pomylić

Był, widać, jak bardzo mają się ku sobie

użytkownik usunięty
sandy97

akurat

Nie, w ogóle

użytkownik usunięty
napruto

przyznaj się że nie oglądałeś Aliens

Oglądałem wersję reżyserską.

użytkownik usunięty
napruto

czyżby?
http://www.kmf.org.pl/dir_cut/aliens.html

Tak, mam nawet na dvd.
Może Ripley nie mówiła Hicksowi, że go kocha itd., itp.. i nie całowała go, ale było widać, że są w sobie zakochani.

użytkownik usunięty
napruto

i za to chciałeś utłuc Camerona???

napruto

Hahahaha xD

napruto

Zakochani ? Pogięło Cie ? Ripley i Hicksa nic nie łączyło, nie było między nimi żadnego wątku miłosnego. Byli dla siebie po prostu mili ...Hicks nawet mówi gdy daje Ripley ten zegarek z nawigacją " Nie traktuje tego jako pierścionka zaręczynowego ;-) ".

użytkownik usunięty
napruto

w T2 też uważasz że był wątek miłosny?

Zapomniałem o T2, ale tam tego faktycznie nie było. Za top ta część była naiwna.

użytkownik usunięty
napruto

taaa jasne, poza tym nie wiem czy wiesz ale T2 to jego największe osiągniecie, jednocześnie będąc najlepszym filmem sci-ci w historii

Gdyby faktycznie dzień sądu został cofnięty John Connor powinien się nie urodzić, więc powinien zniknąć.

użytkownik usunięty
napruto

coś stało to się nie odstanie

użytkownik usunięty

dzień sądu nigdy nie powinien nastąpić gdyż był spowodowany tym że Skynet wysłał w przeszlość terminatora a terminator i skynet powstały przez to że terminator został wysłany w przeszlość.

użytkownik usunięty

wiem, strasznie dziwny jest to paradoks.

użytkownik usunięty

Najgorsze jest to że wcale nie musiał umieszczać tego paradoksu w filmie(takie durne paradoksy akceptuję jeśli na nich musi się opierać fabuła) ale zachciało mu się przesadnie popuścić wodze fantazji.

użytkownik usunięty

gdyby nie ten paradoks to John Connor nigdy by się narodził, więc z fabularnego względu takie rozwiązanie nie było durne.

użytkownik usunięty

Nie o to mi chodziło, mógł się narodzić spłodzony przez kogoś z teraźniejszości a Skynet powstać dzięki technologii stworzonej pomiędzy T1 a T2 ale bez użycia części ze zniszczonego terminatora.

użytkownik usunięty

jedno wiąże się z drugim, a dzień sądu jest konsekwencją przybycia pierwszego Terminatora, bez jego części powstanie Skynetu byłoby mało realistyczny i mało prawdopodobne bo technologia tak szybko się nie rozwija.

''mógł się narodzić spłodzony przez kogoś z teraźniejszości''
- Sara była wtedy w młodym wieku wiec raczej nie planowała macierzyństwa a tak to zjawia się facet z przyszłości i mówi jej że zostanie matką przywódcy ruch oporu. Ma to sens.

użytkownik usunięty

mogła zaliczyć wpadkę;)

użytkownik usunięty

pod warunkiem że byłby to młody, zdrowy mężczyzna a nie pierwszy lepszy lamus z dyskoteki

użytkownik usunięty
napruto

W większości jego filmów jest też nawiązanie do atomowego zagrożenia.

Nie zauważyłem, ale faktycznie.

napruto

Aż strach pomyśleć ile by dostał ode mnie Aliens gdyby nie Newt , która wcale nie była aż tak irytująca jak większość dzieciaków w filmie.
Ten niby wątek miłosny Ripley z Hicksem akurat bardzo mi przypadł do gustu jak z resztą cały film,który jest arcydziełem.

użytkownik usunięty
mackal83

Z reguły w filmach postać dzieci są irytujące, jednak u Camerona jest zupełnie inaczej. Podobnie jak i z Newt było i młodym Connorem w T2, taki mały, przebiegły cwaniaczek, można było go polubić.

napruto

Musi mieć romantyczną duszę. To atut. Jestem mu bardzo wdzięczna za taki a nie inny obraz Titanica. Uczuciowy człowiek. To godne pochwały.

napruto

on miał 4 rozwody w życiu więc ma doświadczenie. w sumie ciekawae jak to wyglądalo. poklocil sie z żonką i zamiast po paru godzinach sobie wybaczyć to pewnie powiedział "ja juz mam cie dosc ide po rozwut XD"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones