Jest wegwterianinem, nie pije alkoholu, ma CUDOWNY głos, a jego aparycja jest niesamowicie pociągająca! Nie ma nikogo wspanialszego niż Jared Leto!
ło matko :/ daleko mu do ideału jak każdemu facetowi :p
w ogóle co to za facet, co nie pije i żywi się roślinkami ?! :( do tego jest stanowczo za chudy...
Facet jak facet - jest facetem, chociaż do ideału fakt - brakuje jak każdemu.
to np. tak jak bym powiedział że nie pocą mi się nogi - hehhehe, to już nie znaczy że jestem ideałem :)
A to że żywi się roślinkami to jego sprawa, co do wagi powinien trochę przytyć, bo nie wyrobi :)
Po pierwsze Dziad nigdy nigdzie nie powiedział, że jest wegetarianinem, co najwyżej mówił, że nie jada mięsa przebywając w Stanach, bo jest za bardzo przetworzone i zwyczajnie mu nie smakuje, lecz będąc w europejskiej trasie koncertowej jadł potrawy mięsne, nawet wspominał o tym w jednym z wywiadów. Co do nie spożywania przez niego alkoholu nie wiem skąd wyciągasz takie błędne wnioski. Następny aspekt głos - może nie przesadzajmy cudowny nie jest, ale jest jednym z lepszych jakie można usłyszeć na dzisiejszej scenie muzyczne. Poza tym ma bardzo ciekawą barwę. Co do aparycji myślę, że każdy na ten temat ma własne zdanie. Według mnie owszem jest przystojny, nawet bardzo, ale to tylko dodatek to świetnej, nietuzinkowej osobowości. Nie wiem jakim cudem wyciągnęłaś następujące wnioski, że Jared jest ideałem i nie ma nikogo wspanialszego niż jego osoba. Podchodzi mi tu pod Fangirls. Po pierwsze nie znasz go osobiści, więc nie wiesz jaki jest w kontaktach z innymi. Tak naprawdę jego prawdziwą twarz znają tylko jego najbliżsi. Nie można mu odmówić tego że jest świetnym showmenem, więc tak naprawdę nie wiadomo gdzie kończy się jego prawdziwy charakter a zaczyna się maska, którą przywdziewa na koncertach i wywiadach. Tak maska, bo nie jestem w stanie uwierzyć, że facet z 40 na karku zachowuję się jakby miał 6 lat. Poza tym ten człowiek jest strasznym narcyzem, co można stwierdzić bo wypowiadanych słowach czy choćby ciągłych zmianach image (włosy, ciuchy czy choćby muzyka). Jednak nie można mu odmówić kreatywności i wszechstronnego talentu. Jak każdy człowiek ma on swoje wady i zalety, więc póki go nie poznasz na prawdę proszę nie mów, że jest on ideałem, bo jak powszechnie wiadomo ideały nie istnieją.
Tak, jestem Echelonem i nie miałam na celu nikogo obrazić.
Zatkało mnie !!!!!...................................> nie wiem co napisać :)
Dla mnie osobiście STEK BZDUR !!!
.....KROPKA.....
Wskaż mi chociaż jedną bzdurę w mojej wypowiedzi. Jedynie jednej informacji nie jestem na 100% pewna, co do tego czy o spożywaniu mięsa opowiadał akurat jak był w Europie. Chodzą również pogłoski (nie wiem na ile im wierzyć), że Dziad będąc w Polsce spożywał pierogi właśnie z mięsem.
Na jakiej podstawie sądzisz, że moja wypowiedź to "stek bzdur"? Mam swoje zdanie na temat Jego osoby i mam prawo je wyrażać.
Postrzegam Go jako osobę, którą owszem warto się inspirować, bo jest nieprzeciętna, jednak nie podchodzę do niego bezkrytycznie. Ma swoje wady i zalety, ale skoro Ty wolisz dostrzegać w nim jedynie Jego pozytywne strony proszę bardzo - droga wolna.
Po pierwsze Dziad nigdy nigdzie nie powiedział, że jest wegetarianinem, co najwyżej mówił, że nie jada mięsa przebywając w Stanach, bo jest za bardzo przetworzone i zwyczajnie mu nie smakuje, lecz będąc w europejskiej trasie koncertowej jadł potrawy mięsne, nawet wspominał o tym w jednym z wywiadów. Co do nie spożywania przez niego alkoholu nie wiem skąd wyciągasz takie błędne wnioski. Następny aspekt głos - może nie przesadzajmy cudowny nie jest, ale jest jednym z lepszych jakie można usłyszeć na dzisiejszej scenie muzyczne. Poza tym ma bardzo ciekawą barwę. Co do aparycji myślę, że każdy na ten temat ma własne zdanie. Według mnie owszem jest przystojny, nawet bardzo, ale to tylko dodatek to świetnej, nietuzinkowej osobowości. Nie wiem jakim cudem wyciągnęłaś następujące wnioski, że Jared jest ideałem i nie ma nikogo wspanialszego niż jego osoba. Podchodzi mi tu pod Fangirls. Po pierwsze nie znasz go osobiści, więc nie wiesz jaki jest w kontaktach z innymi. Tak naprawdę jego prawdziwą twarz znają tylko jego najbliżsi. Nie można mu odmówić tego że jest świetnym showmenem, więc tak naprawdę nie wiadomo gdzie kończy się jego prawdziwy charakter a zaczyna się maska, którą przywdziewa na koncertach i wywiadach. Tak maska, bo nie jestem w stanie uwierzyć, że facet z 40 na karku zachowuję się jakby miał 6 lat. Poza tym ten człowiek jest strasznym narcyzem, co można stwierdzić bo wypowiadanych słowach czy choćby ciągłych zmianach image (włosy, ciuchy czy choćby muzyka).
TO JEST JEGO OBRAZA, nie własne zdanie, bo z tego co widzę na forum Facebook'a, gadasz inaczej,
dodajesz posty o nim i nie tylko, nie zdając sobie sprawy z tego że jedziesz po nim na FW.
O co ci chodzi ?
Dużo w nim pozytywnych rzeczy, ale są też negatywy - ale ich nie opisuję bo to moje odczucia, i mogą zaszkodzić na opinii innych lubiących go osób.
Uważasz się za fankę Jared'a, ale nie masz pojęcia że możesz to zachować dla siebie, bo gdzie indziej go ubóstwiasz.
Szanuję twój post - ale gubisz się pomiędzy antyfanem, a fanem.
Ten post powyżej :
Po pierwsze Dziad nigdy nigdzie nie powiedział, że jest wegetarianinem, co najwyżej mówił, że nie jada mięsa przebywając w Stanach, bo jest za bardzo przetworzone i zwyczajnie mu nie smakuje, lecz będąc w europejskiej trasie koncertowej jadł potrawy mięsne, nawet wspominał o tym w jednym z wywiadów. Co do nie spożywania przez niego alkoholu nie wiem skąd wyciągasz takie błędne wnioski. Następny aspekt głos - może nie przesadzajmy cudowny nie jest, ale jest jednym z lepszych jakie można usłyszeć na dzisiejszej scenie muzyczne. Poza tym ma bardzo ciekawą barwę. Co do aparycji myślę, że każdy na ten temat ma własne zdanie. Według mnie owszem jest przystojny, nawet bardzo, ale to tylko dodatek to świetnej, nietuzinkowej osobowości. Nie wiem jakim cudem wyciągnęłaś następujące wnioski, że Jared jest ideałem i nie ma nikogo wspanialszego niż jego osoba. Podchodzi mi tu pod Fangirls. Po pierwsze nie znasz go osobiści, więc nie wiesz jaki jest w kontaktach z innymi. Tak naprawdę jego prawdziwą twarz znają tylko jego najbliżsi. Nie można mu odmówić tego że jest świetnym showmenem, więc tak naprawdę nie wiadomo gdzie kończy się jego prawdziwy charakter a zaczyna się maska, którą przywdziewa na koncertach i wywiadach. Tak maska, bo nie jestem w stanie uwierzyć, że facet z 40 na karku zachowuję się jakby miał 6 lat. Poza tym ten człowiek jest strasznym narcyzem, co można stwierdzić bo wypowiadanych słowach czy choćby ciągłych zmianach image (włosy, ciuchy czy choćby muzyka).
To pierdoła która mogłem nie czytać, ale przeczytałem i jestem zaszokowany !
nikt inny by tego nie napisał,ale ty to zrobiłaś.
Nie jadę po nim tylko dostrzegam zarówno jego wady jak i zalety, czego Ty jak zauważyłam nie potrafisz. Poza tym mój zachwyt i jak stwierdziłeś "ubóstwianie" Jego osoby już dawno się skończyło. Minęła mi tak zwana fangirlsizmu i zaczęłam patrzeć na niego jak na zwykłego człowiek, który posiada zarówno dobre jak i złe strony i może w końcu sam byś zaczął to zauważać. Nigdy nigdzie nie powiedziałam, że jestem jego fanką. Należenie do Echelonu nie czyni ze mnie napalonej fanki - mylisz pojęcia (przytaczając słowa Jareda Echlon to rodzina a nie fani).W obecnym momencie nie jestem ani jego fanką ani antyfanką . Po drugie: jak już powiedziałam to moja prywatna opinia na temat Jego osoby i możesz się z nią nie zgadzać - proszę bardzo, ale napewno stekiem bzdur tego nie nazwę (tym oto stwierdzeniem udowodniłeś, że jednak nie szanujesz mojego postu). Co do wyrabiania sobie opinii innych o Nim, uważam że takie osoby należy zapoznać nie tylko z Jego jedną stronę lecz również z drugą - wtedy dopiero można mówić o rzetelnej, prawdziwej opinii. Myślę, że dalsza wymiana zdań jest bezproduktywna, gdyż ani ja ani jak mniemam Ty nie zrezygnujesz ze swojego stanowiska co do osoby Jareda. Ty Go postrzegasz tak, a ja inaczej - pogódź się z tym, że nie dla każdego jest on idealny, bo jak widzę ciężko Ci to przyjąć do wiadomości.
Dobra, przyjmuje to do wiadomości od początku kiedy to coś napisałaś, i wiem że masz rację.
ALE JA NAPISAŁEM ;
"Dużo w nim pozytywnych rzeczy, ale są też negatywy - ale ich nie opisuję bo to moje odczucia, i mogą zaszkodzić na opinii innych lubiących go osób." - czyli ja też wyrażam się w sposób mieszanych uczuć.
jednak szanuję twój post, i postanawiam się nie odzywać, bo liczy się tylko to co ty powiesz.
Ale krytyka ludzi, nie tylko moja, zawsze odeprze twoje zdania, złe zdania o Jared'zie.
Ok, niech ci będzie, każdy uważa inaczej, i tego się trzymajmy....
Jak już napisała dalsza wymiana zdań jest bezproduktywna, ale niestety nie można tego tak zostawić, bo skoro Ty tego nie dostrzegasz to ktoś inny musi Ci to wyjaśnić. Nigdy nie sądziłam, że ktoś może podchodzić do swojego idola (czyt. Dziad) w sposób tak bezkrytyczny i traktować go niczym boga, ale jak widać są ludzie i parapety.
Skoro uważasz, że dalsza Twoja wypowiedź nie ma najmniejszego sensu i liczy się tylko moje zdanie, które zawsze będzie na wierzchu to jak widać brak Ci konkretnych argumentów na obrony boskiego Jareda. Bo ja mogę powiedzieć na jego temat jeszcze dużo, dużo więcej zarówno tych dobrych jak i złych rzeczy, ale jak widać dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu gdyż jak już wcześniej napisałam nie potrafisz przyjąć do wiadomości jakże prostej i oczywistej rzeczy, że Jared to też człowiek i niestety ma swoje wady.
Ale krytyka ludzi, nie tylko moja, zawsze odeprze twoje zdania, złe zdania o Jared'zie. – W którym miejscu napisała że mam złe zdanie na temat jego osoby? Proszę bardzo wskaż mi to. To, że dostrzegam zarówno jego wady i zalety sprawia, że mam rzetelny obraz jego osoby i mogę w sposób uczciwy go ocenić.
Btw. Jesteś idealnym przykładem fanboya. xD
(proponuje zajrzeć od czasu do czasu naszą grupę na fejsie i zobaczyć tamtą wymianę zdań, która jest prowadzona na poziomie, nie to co ta tutaj. Jakbyś tam bywał to byś zauważył, że osobę o odmiennych poglądach nie trzeba od razu gnoić. To że nie umiesz prowadzić, że mną kulturalniej rozmowy, świadczy tylko i wyłącznie o Tobie. A skoro Ty nie szanujesz mnie, ja Ciebie tym bardziej nie mam zamiaru.)
Ale krytyka ludzi, nie tylko moja, zawsze odeprze twoje zdania, złe zdania o Jared'zie. – W którym miejscu napisała że mam złe zdanie na temat jego osoby? Proszę bardzo wskaż mi to. To, że dostrzegam zarówno jego wady i zalety sprawia, że mam rzetelny obraz jego osoby i mogę w sposób uczciwy go ocenić.
Btw. Jesteś idealnym przykładem fanboya. xD
(proponuje zajrzeć od czasu do czasu naszą grupę na fejsie i zobaczyć tamtą wymianę zdań, która jest prowadzona na poziomie, nie to co ta tutaj. Jakbyś tam bywał to byś zauważył, że osobę o odmiennych poglądach nie trzeba od razu gnoić. To że nie umiesz prowadzić, że mną kulturalniej rozmowy, świadczy tylko i wyłącznie o Tobie. A skoro Ty nie szanujesz mnie, ja Ciebie tym bardziej nie mam zamiaru.)
Dobra, jak chcesz, ale nie napisałem że cię nie szanuję :)
Nie przypuszczałam, że kiedyś to napiszę , ale obserwując Jaredowe forum muszę stwierdzić, że to jak się Leon zachowujesz jest po prostu żałosne... Każdy kto wyraża niepochlebną opinię na temat Jareda lub 30stm jest przez Ciebie natychmiast w pewien sposób atakowany. NIe mówię o tych, którzy piszą jakieś wulgarne posty (bo im się czasami należy), ale o osobach, które po prostu wyrażają swoją opinię - bo po to są także fora na fw.
Każdy ma odmienne zdanie i powinniśmy to szanować - nie pasuje Ci to co ktoś pisze, nie odpisuj - proste.
Co do samego Jareda - nie mogę zaprzeczyć że jest niesamowicie utalentowanym i przystojnym człowiekiem oraz temu, że bardzo go lubię i podziwiam. Ale zgadzam się ze zdaniem Olauni, że nie można postrzegać go jako ideału bo takowe po pierwsze nie istnieją, a po drugie nie znamy go osobiście, by móc tak stwierdzić.
Co do samego 30stm - uwielbiam ich i przypuszczam, że do końca życia będę miała do nich sentyment i możliwe że do końca życia będę do nich powracać, bo to dzięki nim naprawdę poznałam muzykę rockową. Ale to nie znaczy, że będę słuchać tylko ich. Są inne zepoły godne uwagi - niektóre lepsze, a niektóre gorsze od Marsów (no bo umówmy się - najwybitniejszą kapelą w świecie muzyki rockowej to oni jednak nie są). Uprzedzając pewnie Twą odpowiedź - nie nie obrażam ich, ani nie oczerniam - bycie fanem nie oznacza bezgranicznego uwielbienia dla zespołu, a w zasadzie dla jednego, najprzystojniejszego członka (bo to jest już fangirlsizm ;) ), a słuchanie ich muzyki, rozumienia jej, traktowania jako oderwanie od szarej rzeczywistości ale także potrafienia dokonać nie tylko subiektywnej ale również obiektywnej oceny i stwierdzenia co się nam w tym zespole podoba a co nie.
W każdym razie podsumowując - musze przyznać, że zawiodłam się torchę na Twojej postawie :/ Nie musisz udowadniać bycia fanem Jareda i 30stm odpisując na każdy post, który w pewnien sposób negatywnie ocenia jego lub jego zespół.
PS. Ten post nie miał na celu obrażenia Ciebie lub kogokolwiek innego i mam nadzieję, że to zrozumiesz :) Po prostu nie mogłam na to nie zareagować, tym bardziej, że przyczepiłes się do jednej z najbardziej rozsądnych opini (Olauni), jaką udało mi się tu ostatnio przeczytać.
Matko.. nie chodzi o to że teraz masz tylko jechać po Jaredzie. Ale zastanów się czy rozpętywanie dyskusji z powodu odmiennego zdania jes potrzebne? Nikogo na siłę nie przekonasz, tym bardziej jeżeli ma już wyrobioną opinię na jego temat. Szkoda czasu na takie rzeczy. Poza tym o gustach się nie dyskutuje, a w szczególności z ludźmi których wogóle nie znamy.
Jeżeli jesteś fanem Jareda i Marsów to naprawdę nie musisz udowadniać tego w taki sposób ;)
Gdybym miała walczyć z antyfanami każdego zespołu, każdego artysty to by mi życia nie starczyło :)
Nie lubią Jareda i 30stm to ich sprawa i należy to uszanować. Zresztą gdyby wszyscy ich słuchali świat byłby nudny...
Więc proszę Cię, zastanów się nad tą kwestią i nie oskarżaj każdego kto wypowie się krytycznie na temat Jareda i zespołu, że ich obraża (przypuszczam zresztą, że im antyfani, kolokwialnie mówiąc "zwisają"). Bądźmy fanami, ale w granicach zdrowego rozsądku ;)
Mam nadzieję, że rozumiesz co mam na myśli ;) i nie będę musiała się więcej na ten temat wypowiadać.
KU**A ! nikogo nie oskarżam i nikogo nie potępiam, nikogo też nie przyduszam do tego by lubił
Jared'a Leto, wk***ia mnie to że pisze takie pierdoły.
Kogo to obchodzi, jego życie jego sprawa, wyraziłem zdanie, i tyle.
I jako fani powinniśmy o tym wiedzieć.
Niech żre nawet trawię, wodorosty, czy inne zielonkawe rzeczy,
byle tylko nie przytył, takie ma poglądy, dobra, ale po co drapać po twarzy,
gdzie indzie pisze się że jest cudowny, chciałbym go poznać na żywo ! łaaaaaaa......pisk !
Tak Olunia, tak, do ciebie.....nie kumam.
Zdecydujcie się tutaj Jared Beeeee, a tam kochanek.....
kurde w głowie się przewraca.
kończę ta bezsensowną nomologie, i durną stypę na temat tego co Jared je.
Amen.
P.S
"Po pierwsze Dziad nigdy nigdzie nie powiedział, że jest wegetarianinem, co najwyżej mówił, że nie jada mięsa przebywając w Stanach, bo jest za bardzo przetworzone i zwyczajnie mu nie smakuje, lecz będąc w europejskiej trasie koncertowej jadł potrawy mięsne, nawet wspominał o tym w jednym z wywiadów. Co do nie spożywania przez niego alkoholu nie wiem skąd wyciągasz takie błędne wnioski. Następny aspekt głos - może nie przesadzajmy cudowny nie jest, ale jest jednym z lepszych jakie można usłyszeć na dzisiejszej scenie muzyczne. Poza tym ma bardzo ciekawą barwę. Co do aparycji myślę, że każdy na ten temat ma własne zdanie. Według mnie owszem jest przystojny, nawet bardzo, ale to tylko dodatek to świetnej, nietuzinkowej osobowości. Nie wiem jakim cudem wyciągnęłaś następujące wnioski, że Jared jest ideałem i nie ma nikogo wspanialszego niż jego osoba. Podchodzi mi tu pod Fangirls. Po pierwsze nie znasz go osobiści, więc nie wiesz jaki jest w kontaktach z innymi. Tak naprawdę jego prawdziwą twarz znają tylko jego najbliżsi. Nie można mu odmówić tego że jest świetnym showmenem, więc tak naprawdę nie wiadomo gdzie kończy się jego prawdziwy charakter a zaczyna się maska, którą przywdziewa na koncertach i wywiadach. Tak maska, bo nie jestem w stanie uwierzyć, że facet z 40 na karku zachowuję się jakby miał 6 lat. Poza tym ten człowiek jest strasznym narcyzem, co można stwierdzić bo wypowiadanych słowach czy choćby ciągłych zmianach image (włosy, ciuchy czy choćby muzyka). Jednak nie można mu odmówić kreatywności i wszechstronnego talentu. Jak każdy człowiek ma on swoje wady i zalety, więc póki go nie poznasz na prawdę proszę nie mów, że jest on ideałem, bo jak powszechnie wiadomo ideały nie istnieją.
Tak, jestem Echelonem i nie miałam na celu nikogo obrazić. "
K***A ! żałosne !
Radzę poczytać swoje posty i zastanowić się czy aby na pewno nikogo nimi nie obraziłeś i nie potępiłeś. A poza tym nie wiem w jakim celu odpisujesz każdemu kto ma odmienną opinie o Jaredzie i jedziesz po nim równo, ale to tylko potwierdza twoją obsesję tym panem.
„byle tylko nie przytył,” pierd*lłam bez kitu. I ty serio uważasz się za członka Echelonu? bo z tego co mi wiadomo akceptują tam każdego bez względu na wygląd , poglądy itp. Tym wypowiedzią utwierdziłeś mnie w przekonaniu że daleko ci do normalności. Gratuluję takiej postawy. Uważasz, że gdyby Dziad przytył już byś go nie lubił i by od razu był innym człowiek? Współczuje głupoty.
„gdzie indzie pisze się że jest cudowny, chciałbym go poznać na żywo ! łaaaaaaa......pisk !” pierdo*łam part 2. Tak było kilka miesięcy temu, nie przeczę lecz moja faza fg skończyła się dobre kilka tygodni temu. Więc proszę wskaż mi gdzie tak piszę? Owszem chciałabym go poznać bo jest niezwykle kreatywnym człowiekiem, chciałabym przeprowadzić z nim taka filozoficzną rozmowę i poznać jego poglądy na różne rzeczy, A co pisku itp. To na jego widok niestety kisielu w majtkach nie mam w przeciwieństwie do ciebie. Bo sądząc po twoim wypowiedziach gdybyś tylko spotkał Jareda gdzieś na ulicy zachowałbyś się jak te wszystkie napalone fg.
Widzę, że jesteś tak zapatrzony w Dziada, że nawet nie potrafisz zaakceptować faktu, że jak każdy człowiek ma on również wady. Jak widzisz nie tylko ja to zauważyłam. Powiedziałam prawdę, która bardzo cię uraziła. Ale cóż prawda w oczy kole czyż nie? Skoro nie umiesz prowadzić rozmowy na przyzwoitym poziomie (co świadczy tylko i wyłącznie o tobie) ja nie będę zniżać się do twojego dość żałosnego poziomu.
OK, to nie zniżać się do mojego dość żałosnego poziomu, i nie dopisuje na te brednie.
A ja już skończyłem, skoro bredzę...........
Na razie, już mnie raczej nie zobaczysz na FW w profilu Jared'a, skoro wam to tak przeszkadza, wyrażanie zdania.
No ok :) pa :)