powrót do forum osoby Jennifer Lawrence 
Otóż, moim zdaniem pewien bardzo inteligentny użytkownik powiedział coś w rodzaju "Bo gdyby zdobyła Oscara drugi rok z rzędu, to hate'erzy ze*raliby się na stojąco i przynieśli to g*wno na ten portal. "
Bardzo cieszyłabym się ze zwycięstwa Lawrence za wspaniałą i realistyczną rolę w American Hustle, ale taka prawda. Ludzie, którzy krytykują ( i to w wulgarny sposób) nie znieśliby tego, że Jennifer odniosła sukces po raz kolejny. Już niżej widziałam tematy obrażające Jen. Rozumiem, że inni mają swoje zdanie, ale błagam, wyrażajcie je chociaż w sposób przyzwoity! To, że kogoś nie lubicie/ nienawidzicie, nie upoważnia Was do wyzywania go/jej od najgorszych i życzenia mu/jej wszystkiego najgorszego. Nie wiem dlaczego tak uporczywie obrażacie (OCZYWIŚCIE NIE CHODZI TU O WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW, ABSOLUTNIE ;)) osobistości, zamiast w sposób inteligentny przedyskutować co Wam się podobało, a co nie. U Lupitii i każdej nominowanej do Oscara osoby (w tym laureatów), rozpętuje się piekło! Dlaczego? Bo hate'erzy albo wzdychają z ulgą, że dana osoba nie wygrała i śmieją się fanom w twarz, albo wpadają w dziką furię, bo dana osobistość wygrała. Wątpię aby to co napisałam przemówiło choćby do kilkunastu osób, ale może znajdzie się jedna lub dwie? Mam nadzieję. I jeżeli macie komentować moją wypowiedź to proszę - robić to kulturalnie, byłabym bardzo wdzięczna.
Powiem tak: Pod tamtym tematem (jak dobrze pamiętam) zrobił się taki syf i bajzel (tzw. g*wno), że aż się nie chciało wdawać w dyskusję. A po drugie, to było dość dawno i tak, było trudno, bo nie będę brnąć przez setki tematów, aby znaleźć króciutką odpowiedź, która została "zdeptana" przez burzę hate'u, więc wolałam założyć nowy temat. Mam nadzieję, że teraz rozumiesz dlaczego napisałam oddzielnie. :)
Ten użytkownik to ja. Pisałem "mam nadzieję, że nie zdobędzie" właśnie ze względu na hejt, który by się zaczął. Ma 23 lata, 3 nominacje i Oscara. Nic się nie stanie, jak na następnego trochę poczeka. Jej rola była znakomita, rola Nyongo również. Obie zasłużyły na nagrodę. Ja nie mam żadnego problemu z tym, że Lawrence przegrała, mimo, że jestem jej wielkim fanem.
To ciekawe bo to hejtowanie jest nabardziej powszechne na polskich forach. Na portlach typu tumblr nie widzę aż tyle hejtów a wręcz użytkownicy się oburzają kiedy ktoś okazuje jakiekolwiek objawy nienawiści, rasizmu lub nietolerancji.
Dlatego nie ma u na ludzi sukcesu i gwiazd filmowych bo zanim cokolwiek im się udaje to sa pożerani przez machinę nienawiści i zawiści.
Nie wiem jak jest na innych forach ale na polskich masz racje kroluje chamstwo i zazdrosc. Czasem sie przebije jakis sympatyczny kulturalny glos ale zaraz zostaje zjedzony przez innych.
Szkoda, że to często fanatycy Lawrence najeżdżają na tych, którzy jakimś cudem nie dostrzegają jej "geniuszu". I prowokują, kiedy tylko zdobędzie jakąś nagrodę.
Odgryzają się tym samym co hate'erzy, tyle że zauważała, iż robią to trochę kulturalniej. Antyfani śmieją się fanom w twarz, używają wulgaryzmów i obrażają nie tylko aktorkę, ale gdy zabraknie im już pomysłów jak ją nazwać, to zaczynają rzucać się do osoby broniącej aktorkę. Taka prawda, niestety...
Nie. Oni zaczynają kłótnię. Hejtują nagatywne opinie jeszcze za nim się pojawią. Grzeczna i uargumentowana opinia jest nazywana hejtem "polską mentalnością", zazdrością i pluciem nienawiścią. Uważają, że ich opinia jest jedyną słuszną. Taka prawda.
+ Żeby nie byo, że jestem gołosłowna.
http://www.filmweb.pl/person/Jennifer+Lawrence-612192/discussion/Chod%C5%BAcie+w szyscy+ci-2393666
http://www.filmweb.pl/person/Jennifer+Lawrence-612192/discussion/HAHA-2381682
Niektórych fanów także ponosi, fakt. Ale nie zawsze oni zaczynają. Można mówić fifty-fifty. A tymczasem, dziękuję za miłą dyskusję. Widzę, że jednak istnieje u ludzi kultura osobista :)
Popieram twoja wypowiedz ale co poradzisz jak dzieci sie dorwa do komputera i zamiast kulturalnie pogadac czasem wyzywaja tych co maja inne zdanie niz oni. Trzeba olac i nie karmic trolli :)
Wez ty mi nic nie mow. Nic tu nie mozna czasem napisac bo jak ci pojadą to szkoda slow. Ale na szczescie poznalam tu kilku fajnych ludzi z ktorymi mozna rzeczowo wymienic poglądy bez wyzwisk. :)) Co do Jennifer na poczatku za nia nie przepadalam ale teraz zmienilam zdanie. Nie jestem wielka fanka ale doceniam jej gre. Bardzo podobala mi sie jej rola w American Hustle:)