Igrzyska śmierci to takie typowe kino rozrywkowe głównie dla młodych ludzi, ale rozwija się również artystycznie i zostaje to docenione. Kolejna nominacja do Złotego Globu, możliwe, że otrzyma kolejną do Oscarów. Zapowiada się naprawdę interesująca aktorka. Oby tak dalej!
igrzyska smierci kino rozrywkowe?
gościu, to pierw jest książka, poza tym to taka rozrywkowa ta książka to nie jest.
co do akttorki zgodzę się, lubię ją.
Aktorka naprawdę świetna! I według mnie, może naprawdę coś w życiu osiągnąć, dzięki aktorstwu. Świetnie odegrała rolę w "Do szpiku kości", niby wydaję się taka prosta, ale wychodzi rewelacyjnie. Szczerze mówiąc to doceniłam ją dopiero po X-Menie, gdzie grała dość prostą rolę, ale sam film sprawił, że jakoś zaistniała w świecie celebrytów, a przynajmniej według mnie. Dopiero po Igrzyskach, niestety zrobiła ogromną furorę, że wszyscy ją docenili ;-) Ja osobiście czekam na kolejną część Igrzysk i X-Mena, a także "Poradnik pozytywnego myślenia" (niestety polska premiera w przyszłym roku). Życzę jej wielu sukcesów.
"Starała się o role Belli Swan i Rosalie Hale w filmie "Zmierzch". Ostatecznie w pierwszą wcieliła się Kristen Stewart, w drugą zaś Nikki Reed". Jak to przeczytałam to mi kopara opadła,bo nie rozumiem dlaczego wybrali takie dwie daremne aktorki,a nie Jennifer. Może wtedy :Zmierzch" nie byłby taką katastrofą pod względem aktorstw,gdyby Bellę zagrała Jennifer,a nie Steward?
Bardzo dobrze, że nie wybrali jej do Zmierzchu, bo o ile pierwsza część była znośna to kolejne wołały o pomstę do nieba
W Igrzyska Śmierci była tragiczna ? Pozwól, że się nie zgodzę z tobą myślę, że zagrała bardzo dobrze .
Także uważam ,że to świetna aktorka. Z każda rolą podziwiam ją coraz bardziej :) Ostatnio oglądałem film ,, House at the End of the Street'' i się mocno zawiodłem nim.. ale spójżcie jak Jennifer w nim grała. Poprostu ona trzymała cały ten gniot na swoich barkach! Jej gra aktorska jest perfekcyjna. Tyle miałem do napisania :)