Denerwują mnie aktorki, które główną sławę zdobyły w filmie gdzie były wielce poszkodowane przez
los i grały bezpłciowe role (Igrzyska "śmierdzi") poza tym była uznawana za piękność a po
obróbkach w photoshopie wygląda mocno przeciętnie pomijając mocne zbliżenia. Podkreślam, że
to tylko i wyłącznie moje zdanie!
Widzę i rozumiem, że takie jest twoje zdanie. Według mnie Jennifer jest dobrą aktorką, zresztą jak wielu innych, ma ona jednak w sobie to ,,coś'' że ludzie z wielką chęcią i ochotą wybierają się właśnie na filmy z jej udziałem. Piękno kobiety dla każdego wygląda inaczej, jednak wielu podziela zdanie, że jest bardzo urodziwą kobietą. Igrzyska zostały stworzone na podstawie książki, więc trudno oczekiwać innej gry postaci aktora niż opisana jest w powieści. Ma ona za sobą bardzo dobre role, nagrody nie są przypadkami.
Jennifer Lawrence jest postacią budzącą w ludziach odczucia te dobre jak i te złe, właśnie to składa się na jej fenomen. Ludzie chcą o niej rozmawiać, chcą obejrzeć jej film a później- zależy od opinii na jej temat- zganić film i jej postać, powiedzieć, że jest beznadziejna albo stwierdzić, że jest to znakomita rola i w dalszym ciągu się nią zachwycać.
Emocje, które wywołuje są jej najlepszą reklamą :)