jej zazdrościsz jej ? moze zasłużyła a jej zycie prywatne co robi to jej sprawa ale moze dobrze gra w filmach.
W Akademii uprawnionych do głosowania jest co najmniej kilka tysięcy. Nie są to na szczęście pseudo filmweb'owi krytycy, którzy tupią nóżką na wszystko co nie idzie po ich myśli (bo przecież typowy polak zna się na wszystkim najlepiej), tylko są to ludzie z branży, którzy głosują tylko w swojej dziedzinie. By zdobyć Oscara trzeba nie tylko wykazać się umiejętnościami, ale również mieć szczęście co do konkurencji, a sympatia głosujących do nominowanego nie raz miała wpływ na ocenę.
Takie życie Leonardo, co roku zawsze trafia się ktoś lepszy i akademia go nie lubi. Jedyne co możesz zrobić to tupnąć i założyć bezsensowny temat, albo włączyć wreszcie myślenie.
Nie wiem jak wygląda sprawa głosowania, ale jeżeli tak jak to wytłumaczyłeś.. To właśnie typowy członek społeczeństwa (nie rozumiem dlaczego wciąż tyle osób z taką ironią stosuje zbitek słów "typowy polak") napędza świat filmowy. To on wybiera na co pójdzie do kina, co (i kto) zarobi z jego kieszeni :)
Typowy polak, bo to taka nasza negatywna mentalność narzekania na wszystko i znawstwo wszelkiej maści. Na filmwebie, a zwłaszcza na tego typu podforacjh jest właśnie tego największe zagęszczenie.
Leonardo, Leonardo.. Wciąż wszyscy czepiają się dlaczego nie dostał Oscara. Przecież jest znacznie więcej naprawdę dobrych aktorów, którzy wciąż nie sięgnęli po tą nagrodę. To chyba jest wystarczające podsumowanie poziomu nagród.
Niemniej... To wciąż jest kwestia prywatnych wyborów. Jeden uważa takiego aktora za dobrego, a drugi innego. Trudno dogodzić wszystkim :)