Jennifer LawrenceIII

Jennifer Shrader Lawrence

8,2
99 122 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jennifer Lawrence

strasznie mnie dziwi decyzja akademii o przyznaniu jej oscara, nie mówię, że talentu nie ma ale to
co prezentuje to za mało na oscara,
jeśli jennifer gra tak dobrze, że zasługuje na oscara to leonardo dicaprio tym bardziej ;P

goooooooooooooooood jaki niski poziom inteligencji nie zauważyć że wszystkie 4 wpisy powyżej są sarkastyczne, szczyt idiotyzmu.

boorner

Pewnie, że zasłużony a teraz ma drugą nominację. Wiecie za jaki film?
Tak w ogóle to coś musi w niej być bo już jak pierwszy raz ją zobaczyłam w Granicach miłości to mi bardzo zapadła w pamięć. Ta twarz i gra. Przyćmiła tam wszystkich. Nawet Charlize Theron.

IKnowWhatYouAre

Ooo, Granice Miłości to super film. Jennifer faktycznie świetnie zagrała. Ale Charlize nie przyćmiła.

aganiedomaga

muszę się z Tobą zgodzić, jedna z lepszych kreacji Jennifer

IKnowWhatYouAre

Raczej trzecią, bo dwie już ma. I jest to całkiem możliwe. Amy Adams była nominowana czterokrotnie w przeciągu siedmiu lat. Renee Zellweger była nominowana trzy razy pod rząd. Takich przypadków było wiele więcej.

IKnowWhatYouAre

Przyćmiła? Tym, że potrafi wiarygodnie kreować postać? Myślę, że inne aktorki zagrałyby również dobrze. Nie wiem o co tyle ochów i achów. Aktorka jak aktorka. Ma ciekawą urodę i zagrała w dobrych filmach. Poszczęściło jej się.

joka_2

Jest charyzmatyczna na ekranie, przykuwa uwagę, ma w sobie to coś i do tego osobowość jakiej nie mają te niektóre hollywoodzkie pozerki. Jeśli by nie miała talentu to nikt by jej nie zauważył a nie grała wcale w jakiś wielce wybitnych filmach jak na razie. Poza tym wiele osób ją zachwala więc coś musi w tym być.

IKnowWhatYouAre

"Poza tym wiele osób ją zachwala więc coś musi w tym być."

Nie, wcale nie musi coś w tym być z tego powodu;)
Jak sobie pomyślę że na upartego tą przeciętną aktorkę "już można równać" z P. Newmanem, ze względu na statuetkę to aż mnie mdli...

WhiteDemon

Dobra. Każdy ma swoje zdanie i nie ma sensu drugiej osoby do tego przekonywać. Mnie się ona podoba i tyle.

użytkownik usunięty
boorner

Oscary u facetów są dużo bardziej wartościowe bo tam zawsze jest mega poziom. U kobiet to jest zbędne bo kobiecych ról jest mniej, są mniej wyraziste niż męskie, mniej interesujące dla widza więc nie dziw się że Streep ma tyle Oscarów bo niestety, ale nie ma nawet jednej roli która wywarłaby na mnie takie wrażenie jak role Pitta, Pacino, Nicholsona, De Niro, nieraz Deppa, Oldmana, Hopkinsa... i wielu innych

Lekko seksistowska wypowiedź, delikatnie mówiąc...

użytkownik usunięty
daniell_p

Owszem ale taka jest prawda niestety. Faceci dostają lepsze role - bo mają więcej możliwości typu seryjny morderca czy żołnierz czy mafiozo do których kobieta nie pasuje. Po drugie taki Al potrafi każdą rolą zgarnąć cały film, a u kobiet zdarza się to niezwykle rzadko - w sumie to przychodzi mi na myśl jedynie "Vicky Cristina Barcelona" i genialna rola Penelope, i w Joe Black Claire Forlani ale to bardziej emocjonalnie bo to co tam zrobiła jest idealnym odwzorowaniem tego że chciałbym taką kobietę właśnie.

Meryl Streep widziałem wiele filmów - i "Łowcę Jeleni: widziałem i "Dom Dusz" i w obu zagrała świetnie, ale to za mało po prostu by przyćmić De Niro i Walkena czy Ironsa w tym drugim.

taka prawda i tyle - zobacz sobie Oscary na przestrzeni kilku lat i zobacz jaka jest przepaść między rolami aktorów a aktorek

boorner

Może nie zasługuje na oscara ale wolałbym jej dać niż Leonowi a z tymi oscarami jest śmiechowo i raczej nie są one wręczane za grę aktorską lecz z tradycji , nobel to jest coś i pewnie nie długo sprowadzi się do tego co oscar ale postaw się na jej miejscu gdyby uznała że Leonowi bardziej się należy nie oddał bym za nic bo to nie jest byle figurka gdzie możesz ją kupić w sklepie postawić na kominku i polerować:D szczęście to żadkość ale ona go miała i szacunek należy się nie tylko jej bo ma figurke ale i tym co się starali a nie dostali nie tak na dawaj kolejną rolę i spier... byle zarobić przyłożyła się to dostała takie jest moje zdanie.

boorner

Młoda, utalentowana, sprawdza się w wielu całkowicie różnych rolach, zaczyna grywać w filmach raczej fantastycznych wychodzi jej i potem pokazuje że potrafi sprawdzić się także w dużo trudniejszej roli (młoda dziewczyna ma zagrać skrzywdzoną przez życie smętną babkę - nie takie proste, nie sądzicie?) - jak dla mnie, w pełni zasłużony Oscar.

Soaps

I coś mi mówi, że nie ostatni.

daniell_p

A miejmy nadzieję, kolego.

daniell_p

Żarty żartami, ale bez przesady. Lepiej byłoby żeby ta Akademia przestała się tak pogrążać.
Ale czego ja wymagam.

WhiteDemon

Za każdym razem, gdy przyznają Oscara twoim faworytom wszystko jest ok, a jak nie zgadzasz się z wyborem, to się pogrążają? Dobrze cię rozumiem panie znawco?

daniell_p

Nie w tym rzecz. Wystarczy że dali taką nagrodę komuś tak słabemu jak Lawrence, to wystarczy. I to nie jest kwestia faworyzowania. O Lawrence jako osobie się nie wypowiadam bo bardzo małe mam pojęcie. Ale jako aktorka nie przekonuje, przynajmniej mnie. Z tym że mnie mało aktorów przekonuje, może w tym problem;)

WhiteDemon

Więc może twoje postrzeganie aktorstwa jest mocno niestandardowe? Patrząc na twoje oceny trudno wyciągnąć wnioski, bo albo dajesz dziesiątki, albo bardzo niskie oceny. Poza tym, ocen jest zbyt mało. Ale wydaje się, że bardzo niskie oceny dajesz trochę na przekór, żeby wyrazić pogardę dla bardzo znanych ról uwielbianych przez młodzież.

Zastanawia mnie 10 dla Charliego Hunnama. Uwielbiam Sons of Anarchy, widziałem Queer as Folk, Cold Mountain, Pacific Rim i Children of Men. Zaryzykuję stwierdzenie, że znam go na tyle dobrze, że mogę pokusić się o ocenę jego aktorstwa. I jestem dość mocno przekonany, że jest to aktor przeciętny o dość ograniczonym potencjale dramatycznym. Widać, że on odtwarza postać, nie widać, że nią jest. Bardzo go lubię, ale nie mam złudzeń na temat jego umiejętności aktorskich. Dałbym mu 5, maksymalnie 6. I mam dość mocne przeczucie, że rola w Greyu twego nie zmieni - bo zapowiada się gniot w stylu Zmierzchu.

daniell_p

To nie tak. Dla mnie każdy aktor jest że tak powiem czystą kartą. I kiedy podchodzę do każdego nowego filmu to każdy, bez względu na aktorską "przeszłość" ma u mnie kredyt zaufania, obojętnie czy jest to uznany hollywódzki gwiazdor czy taki dajmy na to Pattinson. Zawsze mówię: "Show me what you got;)". Moje oceny faktycznie mogą nie być miarodajnym wskaźnikiem, ponieważ tak jak jedynka jedynce nierówna, tak dziesiątki. Dla mnie skala jest chyba zbyt wąska, ja bym dała przedział 20 punktowy, czy tam gwiazdkowy;) No i nie traktuje FW jakoś tak śmiertelnie poważnie, czasem to zależy wyłącznie od chwili...

Jeśli zaś chodzi o oceny aktorów to w ogóle, większość już jest nieaktualna gdyż niedawno przewartościowałam całkowicie moje postrzeganie aktorstwa.

Temat o Lawrence, wyciągasz Hunnama ale to nic;) W ostatnim czasie obejrzałam naprawdę wiele z jego ról i w każdej mnie przekonywał. Na tle innych popularnych aktorów w jego przedziale wiekowym, uważam go za naprawdę dobrego. 10 to może przesada ale jak już mówiłam oceny aktorów traktuję swobodnie. Piszesz że przeciętny aktor o ograniczonym potencjale dramatycznym. Ja to samo twierdzę o Lawrence i co z tym zrobimy?;) Podejrzewam że nic. A Grey się na nic wielkiego nie zapowiada, mimo to mam nadzieję że Charlie wyciągnie z materiału co się tylko da i jeszcze więcej. Tego mu życzę serdecznie bo nie mogę ze śmiechu czytając oburzone posty psychofanek książki które są zniesmaczone jego wyglądem. Podobno jest "obleśny, ohydny i większość kijem by go nie tknęła, ta broda bleeh, ja chciałam Bomera, w zwiastunie był boski i supersexowny". To bardzo ciekawe, wg mnie jednak absurdalne zarzuty, bo jak znam życie większość tych oburzonych za rok będzie sikało w majtki na jego widok.

WhiteDemon

" bo jak znam życie większość tych oburzonych za rok będzie sikało w majtki na jego widok" tak jest ludzka natura a wygląd aktora/aktorki nie jest najważniejszy, najważniejsze jest to co zrobi ze swoją rolą. Zapewne większość kobiet czytających Greya miało swoje wyobrażenie aktora, ktoś inny jeszcze sobie wymarzył Bomera - masa osób to podchwyciła i już się podniecili....