to jeszcze głupia celebryta jarająca się futrami biednych, żywych zwierząt. Uwielbiam zwierzęta, miałbym ich ze sto
gdybym tylko mógł i jest mi ich naprawdę żal, że na naszą korzyść muszą przejść dużo okropnych rzeczy. Tych co robią i
mają w domu te płaszcze czy dywaniki powinno się zamknąć w kiciu. Szkoda, że ludzie muszą być tacy okrutni, chociaż
są też tacy co są dobrzy dla zwierząt i mają dla nich wielkie serce. Niestety jednak jest nich naprawdę niewiele :(
Wracając do J.LO to uważam iż ta kobieta nie zasługuje na szacunek, jednak jej (psycho)fanki nawet jak przeczytają o
tych futrach to nadal ją będą uwielbiać i tutaj mi pisać jakieś głupie komentarze broniące bez powodu Lopez. Poza tym
polecam poczytać o tym co powiedziała o Lopez oraz jej futrach Joanna Krupa, gdyż to bardzo mądrze powiedziane:
http://plejada.onet.pl/newsy/krupa-jak-jennifer-lopez-smie-nosic-futra/qj8ww
Ciekawe czy gdyby ciebie oberwano ze skóry i nosiła by cię na sobie celebrytka, to byłoby tobie miło.
Człowiek to nie zwierzę. Co nie znaczy że popieram tego typu rzeczy. Kiedyś robiono futra z potrzeby, dla ciepła i ochrony przed zimnem, dziś głównie dla ozdoby. A jak wiadomo, zabijanie dla ozdoby nie jest dobre.
Na podstawie jej "tworczosci".
Tylko moim zdaniem akurat na tej stronie powinnismy oceniac aktorstwo- no chyba, ze dana osoba akurat tworzy muzyke do filmow.
przecież te zwierzęta są juz martwe jak je nosi
a moze to sztuczne?nie emocjonuj się tak bo z tego co sama mówiła zakłada sztuczne futra
może najpierw przeczytaj wypociny autora który twierdzi że lopez nosi żywe zwierzęta na sobie poza tym ma chyba 10 lat bo pisze bez ładu i składu a potem zrozumiesz o czym pisze
jestem przeciw zabijaniu zwierząt testom na nich nie jem mięsa
jennifer lopez nie nosi prawdziwych futer tylko sztuczne nie wiem skąd autor ma inne informacje wielokrotnie brała udział w kampani peta