Największa znawczyni twórczości Deppa, czyli Deppomaniaczka twiardzi, że jeden z lepszych filmów. Sama jeszcze nie widziałam.
Świetna fabuła i genialna rola Nicholsona. Nawet, jak średno się za nim przepada, bo jest bardzo specyficzny, to na pewno warto porównać go do jego samego sprzed lat. Patrząc na niego miałam cały czas uśmiech na twarzy z podziwu. Inni w filmie też rewelacyjni. Nie widziałaś jeszcze?
No jakoś tak wyszło, że chyba tego nie oglądałam, chyba, że o tym jeszcze nie wiem.
Twoja ocena to 1??
To specyficzny klimat,stary Londyn.Ale ogólnie film ok,ma oczko wyżej,gdyż wole J w normalnych rolach.
Bo rzecz się dzieje w Londynie,rok...nie pamietam,ale zaraz sie dowiem,a to normalna rola.
Chodzi mi,że nie dziwak.
Proszę bardzo:
http://www.youtube.com/watch?v=CEiAGAx7TLA
Moj film,mój Londyn 1888,moj kochany "E.S.Posthumus"
heheh
ok,godzine Deppa można obejrzeć.W tym czasie nic nie ma.
Wczoraj ogladałam monstery...alez świetna bajka.
I mam Rango z dubbingiem,muszę też obejrzeć.Dla Paszkowskiego,tylko i wyłącznie.
"Wczoraj ogladałam monstery...alez świetna bajka."
Strasznie przeciętny jak dla mnie. Ogólnie Dreamworks robi przeciętne filmy jak dla mnie z wyjątkiem "Shreka" (jutro chyba zobaczę ten ich mega chwalony "Jak wytresować smoka.). Ich styl animacji jest ogólnie beznadziejny, a dowcipy w każdym filmie na jedno kopyto.
Ale "monster inc"jest ekstra.swietny pomysł z tymi dzrzwiami i straszeniem maluchów.Teksty tez niczego sobie,jedna z moich ulubionych animacji.
Epoka też mnie jakoś nie urzekła. Pixar jest troszkę przereklamowany moim zdaniem. Ja bym chciał żeby Disney wrócił do klasycznej kreski, ale z nowymi scenariuszami, a nie kolejnymi sequelami starych tytułów.
Ja jednak wole wspólczesne,ze względu na dialogi właśnie.Są pod humorek i swietna zabawa.Za Shrekiem nie przepadam,ale same teksty właśnie skłaniaja mnie czasem do obejrzenia w tv.
Widziałam ostatnio Twoje ogladane,suniesz po Disney'u równo:]]
Paczyłes "Rango"z dubbingiem?
TV PULS mi ułatwia zadania bo w weekendy puszczają jeden klasyk Disneya i jedną nową produkcję. Już widziałem prawie wszystkie kinowe. Teraz w ostateczności zostają mi te wyciskające kasę Sequele średniej jakości wydawane prosto na VHS/dvd.