dlaczego zawsze w filmach jest napisane, że to Johnny a nie John Depp?! Tak sam jak Bradley Pitt.. to tak jakby był Jurek Stuhr albo Czaruś Pazura ;d porażka... a fu!
no tak tylko by brakowalo tego zeby pisali John Christopher Depp II (chociaz w sumie nie byloby tak zle bo to wyglada jak nazwisko jakiegos krola zwlaszcza przez ta II:P) ja nie mam nic przeciwko imieniu Johnny i szczerze mowiac to mi sie duzo bardziej podoba niz to oklepane i przesadnie popularne John a zreszta John Depp nie ma tego "czegos" co Johnny Depp ;)
wspomnialas o polskich aktorach... no coz... ja bym dla ich dobra w ogole pod zadnym wzgledem (nawet imion) ich nie porownywala np. do Johnnego Deppa:)
ja słyszałam, że naprzykład Johnny chciał, żeby go nazywać 'Johnnym' a nie 'Johnem', bo John mu się nie zabardzo podobało, czy cos takiego.
A w przypadku Brada... dużo łatwiej jest ludziom zapamiętać 'Brad' niż 'Bradley'. Poza tym ja uwazam, ze 'Brad' lepiej brzmi ;)
pozdro :)