Widziałem parę twoich wypowiedzi i muszę stwierdzić, że jak mało który user na tym portalu znasz się na aktorstwie i teraz se przypominam, ze te dwie w twoim avacie to naprawdę aktorki przez duże A. Nie rozumiem jednak czemu nie można poruwnac jej do Miley, przecież ona od nich poziomem nie odstaje, do tego w realu wypuściła swoje 2 pieski na wolność jak można wyczytać w pudelku, za co ma u mnie propsy.
Doprawdy? Niesłychane. Bardziej płytkiego komentarza nie czytałam już od dawna. A ile z tych filmów widziałaś oprócz Alicji w krainie czarów (która zresztą jest wielką pomyłką) i Piratów z Karaibów? Tacy użytkownicy jak ty utwierdzają mnie w przekonaniu, że dostęp do tego portalu winien być ograniczony.
Któryś raz się już natknęłam na twój pożal się boże "temat" i chciałabym Cię o coś prosić: Przestań śmiecić dobrze? Bo naprawdę nie masz nic wielkiego do powiedzenia w temacie filmu.
O.O jak masz coś z głową to nie komentuj wgl ;] a śmiecisz to ty , tylko się ośmieszasz w tej chwili :)
Skąd wniosek, iż mam coś z głową? Umiesz to poprzeć jakimś argumentem, choćby jednym? Bardzo lubię u ludzi ten rodzaj hipokryzji, kiedy ośmieszają samych siebie próbując inteligencji tego kraju wmówić, że to ona się poniża i na domiar jeszcze nie potrafią tego uzasadnić. Który rocznik? '95? Od tamtego rocznika zdaniem wielu mamy już to gorsze pokolenie.
Nie wiem szczerze mówiąc co jest bardziej poniżające ciebie - twój obleśny awatar, za którym się ukrywasz czy twoje mądrości, które prezentujesz na portalu, na którym takie osoby jak ty nie są zbyt szanowane.
Hahahah , skarbie jak masz tu zrzędzić jak babka klozetowa do muszli w kiblu to lepiej nic nie pisz ;]
Ach , tak wgl co ty do mnie masz ? nie podobają ci się moje wypowiedzi i mój styl to proszę nie komentuj :)
Sama wiesz, że masz fatalny gust filmowy. Jeśli w ogóle można mówić o czymś takim jak gust filmowy w tak beznadziejnym przypadku. Tylko nie rozumiem po co się tym chwalisz przed wszystkimi na forum, bo naprawdę nie masz z czego być dumna. Zwykle walczę ze śmieciarzami, którzy zamieniają fora w kubły na odpadki tak, że później ciężko trafić na normalny temat wśród tego szajsu. I tylko dlatego ci odpisałam. Ale to chyba normalne u naszych radaczków wypowiadać się na tematy, o których nie mają najmniejszego pojęcia. Nie ważna jest czy się znam czy nie, czy mam coś wartościowego do powiedzenia czy nie. A co mi tam, odezwę się. Przynajmniej poczuję się kimś ważnym. To chyba tylko u nas - w kraju gdzie każdy obywatel jest lekrzem, politykiem, trenerem piłkarskim, krytykiem filmowym i psychologiem. Zapewne nie zostawisz tego w tym punkcie, bo z doświadczenia wiem, że dzieciaki mają to do siebie, że w kłótni dążą do tego, by ich słowo było tym ostatnim choćby całkiem bez sensu bredzili, ale zapewniam cię, że ja głębszej dyskusji z tobą nie podejmę, bo nie wydajesz się być tego warta. Być może kiedyś zrozumiesz, że bezsensownym nieuargumentowanym klepaniem nie przekonasz nikogo, byciem wulgarnym nie obrazisz mądrzejszych od siebie, a emotikony nie wszystko potrafią wyrazić. Żegnam cię dojrzała miłośniczko szmiry.
Zuzanna, spokojnie. Nawet takich " WIELKICH FANÓW JOHNNEGO DEPPA, BO WIDZIELI "PIRATÓW Z KARAIBÓW" I "CHARLIEGO I FABRYKĘ CZEKOLADY" " trzeba akceptować. Nie wiem jak Ty, ale ja od razu czuję się lepiej :D
Justyno, Twoja ocena filmu "Cztery pokoje" jest niezmiernie intrygująca. Dlaczego tak nisko?
Uwielbiam Tarantino, ale ten film był przeraźliwie nudny i nieśmieszny. Komedia, jak zakładam ma bawić. Tobie się podobał?
Fajny film, szkoda tylko, że I pokój jest taki beznadziejny. Reszta bardzo fajna, czarny humor wręcz wylewa się z ekranu.
A co to było w tym pierwszym pokoju, bo już nie pamiętam dokładnie..? Te wiedźmy, tak?
Nom. Szczerze mówiąc to też szczegółowo nie kojarzę co tam się działo, pamiętam jedynie, że było to żenujące i nieśmieszne.
To w takim razie mi też się ten pierwszy pokój nie podobał. A tak poza tym to ok. Roth jak zwykle wspaniały.
Nie no pokoje z Banderasem i Tarantino najlepsze były. Ta I część to chyba jakiś rytuał wiedźm, z Madonną na czelę ( ona w sumie nie potrzebowała do tego pomocy charakteryzatora ) słabe to było, a aktorki które tam grały to mocne drewna były. Roth - zgadzam się dobry, chociaż to nie ten poziom co w psach.
W ogóle to jakieś informacje były jakoby Depp miał zagrać u Quentina w jego najnowszym filmie, ale to pewnie ploty z zerowym odzwierciedleniem w rzeczywistości.
Nom, chociaż z drugiej strony pewnie jakąś przerysowaną postać by dostał, a tych ma za dużo w ostatnim okresie, kopiuje je wręcz. Quentin miał robić też Kill Billa 3, ale chyba się nici z tego.
Smutne jest to, że tak dobry aktor jak Depp zawsze gra jakiegoś przebierańca i tak naprawdę w niewielu filmach można podziwiać prawdziwy kunszt aktorski w Jego wykonaniu.
Bo gra ostatnimi latami jak sam powiedział głównie dla kasy, a wiadomo, że w kinie rozrywkowym można najwięcej zarobić. Chociaż szansa na zagranie czegoś innego jest, a mianowicie u reżysera Diner. Mam nadzieję, że to będzie coś ciekawego.