Depp to dobry utalentowany aktor,ale zbytnio wszechstronny to on zapewne nie jest.Oczywiście talentu odmówić mu nie można,widziałem z nim wiele filmów ale nie powala mnie zbytnio na kolana.Depp powinien wybierać bardziej ambitniejsze role,nie ma na koncie jakiś wielkich dzieł a ostatnio znacznie obniżył formę ale jak sam mówił że chce grywać w filmach żeby dzieci mogły go oglądać to potwierdza jak dobrym jest człowiekiem i ojcem.

Witam. Mam kilka pytań do Patologia: Jakie filmy widziałeś z Deppem? jaka twoim zdaniem jest definicja słowa ambitny film? i Jak zdefiniowałbyś pojęcie wszechstronny aktor?
Nie pytam złośliwie, ani atakująco, co jest bardzo powszechne na tym forum. Pytam, ponieważ widziałam wszystkie filmy z Deppem i uważam że jest to najbardziej lub jeden za najbardziej wszechstronnych aktorów jakich widziała kinematografia. Czy role w filmach jak np. Truposz, Las Vegas Parano, Arizona Dream, Secret Window, Blow, Odważny, Rozpustnik, Ed Wood i bardzo wielu innych, tylko nie ma miejsca żeby wymieniać, są rolami mało ambitnymi, lub porównując mało wszechstronnymi? ciekawa jestem twojej odpowiedzi, ponieważ wydaje mi się że widziałeś tylko Piratów, chociaż twierdzisz że widziałeś wiele filmów z aktorem...pokażcie mi drugiego, który tak skrajnie różne filmy wybiera i tak kreatywnie tworzy nowe postaci - nie istnieje takie zjawisko jak Depp, który się powtarza w swoich filmach, on zawsze jest inny i zawsze zaskakuje. Może mamy odmienne spojrzenie, albo odmiennie rozumiemy wyżej wymienione terminy?

No to tak wszechstronny aktor to taki który wciela się w postać nie tylko dziwaków a też w inne postacie.Zapewne gdy by mu przyszło grać jakiegoś gangstera to zapewne nie wyszło by mu to najlepiej.Aktor powinien grać w filmach bardziej ambitnych,ambitne kino to takie nie wiem jak to nazwać prawdziwe i realne takie z życia wzięte.Jeżeli uważasz ze Depp to najbardziej wszechstronny aktor jakie widziała kinematografia to ja pozostawię to bez komentarza.Depp wcale nie zaskakuje jak to napisałaś,gdy oglądałem Donnie Brasco to widać jak go tam Pacino zniszczył w prawdzie Depp tam przekonujący zbytnio nie był.Z filmów których wymieniłaś to Depp najlepiej się sprawdził w Las Vegas Parano i Rozspustniku no i W Piratach nieźle zagrał ale tak nie powala,brak mu czegoś niestety.Jest wiele bardziej utalentowanych aktorów chociażby Daniel Day Leewis który staranniej wybiera role co może świadczyć że ma mniejszą filmografie od Deppa a już nie jednego powalił chociażby W Aż poleje się krew,koleś był tam tak autentyczny niczym Hitler w czasie 2 wojny światowej no i tą jedną rolą przyćmił Deppa.Sean Penn to samo aktor który bardziej grywa w dramatach,to jest prawdziwy aktor,aktor który przeważnie grywa w dramatach niż w rolach o gościach którzy są wymalowani i maja kilo pudru na twarzy.Depp kojarzy mi się z aktorem dziecięcym takim bajkowym,sam przeważnie wybiera takie role,Rozpustnik to jest mocna strona i jak by grywał w takich filmach to mogło by być z niego o wiele więcej.

Patrząc na twój profil można wywnioskować że Depp jest twoim ulubieńcem i będziesz go bronić,rozumiem to jak już napisałem Depp jakiś wszechstronny napewno nie jest i jest to jedną wielką przesadą wychwalać go pod niebiosa.

Tak, Depp jest jednym z moich ulubionych aktorów, przyznaje. Fakt, ze uważam go za jednego z najbardziej wszechstronnych aktorów, nie odbiera tej cechy Danielowi Day - lewisowi, Czy Pennowi - też ich bardzo cenie i owszem, nalezą oni tych bardzo kreatywnych. Podałam Ci przykłady filmów z Deppem, nie wiem czy ich nie oglądałeś czy po prostu z natury gigantycznie uogólniasz postaci - Depp grywa dziwaków, tylko czy Willy Wonka i np. Ed Wood mają coś ze sobą wspólnego? z twojego punktu widzenia, który przedstawiłeś to chyba tak, a skoro, to tutaj dyskusja powinna się urwać, bo po co gadać, jak patrzymy na świat jak na dwie różne bajki. Dodam tylko jeszcze a propos Donnie Brasco - wiesz pewnie że to film biograficzny i postać Deppa zwyczajnie odzwierciedla prawdziwego kolesia, to czego wymagasz? tego żeby Depp była bardziej wyrazisty niż Pacino, pomimo, że rzeczywistość była inna? jak dla mnie obaj wypadli wiarygodnie i o to chodziło.
Mówiąc o realnych rolach, czy jak to tam ująłeś, albo inaczej dramatycznych - jak zauważyła te tylko zasługują na miano ambitnych, dziwne, ale ok - to czy Co gryzie Gilberta, Odważny, Człowiek, który płakał, Marzyciel to nie są role dramatyczne? Jest powód dla którego Depp jest mim ulubieńcem i tym powodem jest właśnie jego wszechstronność w dobieraniu ról i kreatywność - jeden dziwak Deppa nie ma nic wspólnego z drugim. I to wcale nie znaczy że nie mam innych ulubieńców. Cenie właśnie takich, którzy mnie zaskakują.

Mamy zupełnie inne poglądy i nie chcę tutaj wchodzić z tobą w głęboką dyskusję.Depp to dla mnie zbyt przeceniany aktor i nie przekonasz mnie raczej do swoich racji ani ja ciebie więc taka dyskusja prowadzi do niczego.

Gosława :) Każdy z Nas ma swoich ulubieńców, więc nie próbuj przekonać Patologii do Deppa. Odwołując się do tematu, to Iron ma rację. Nie ważne jaka rola i jaki typ filmu - Depp potrafi ją zagrać.

P.S. Patologia - Depp nie tylko gra dziwaków. Gdybyś spojrzał/a na jego filmografię, zmienił/a byś zdanie.

Nie mam i nigdy nie miałam najmniejszego zamiaru przekonywać kogokolwiek do Deppa, nie wiem dlaczego z normalnej dyskusji, a raczej odpowiedzi na posta wnioskujecie, że komuś wciskam coś na siłę. Ja tylko wypowiedziałam, zgodnie z tym co uważam. I Patologia masz w tym momencie racje, nie da się z Tobą podyskutować, skoro kogoś odmienne zdanie traktujesz w ten sposób.

Jeżeli Depp gra samych dziwaków, to nie szukając daleko, co on robił choćby w ostatnim filmie "Wrogowie publiczni" gdzie wcielił się w rolę gangstera John'a Dillinger?

No! I wiedz że na tym forum nie ma samych wrogów Johnnego.

Wszystko zależy od gustu. Jeden powie że jakiś film jest ambitny drugi że nie, ja wolę dzielić filmy na dobre i takie które mi się nie podobają. Bo np. Ojciec Chrzestny niby tak się mówi że ambitny film a co w nim jest takiego ambitnego ? Wymyślona historia o gangsterach. A jedak. A jak sklasyfikować choćby Edwarda Nożycorękiego niby film nie ambitny ale też raczej nie nazwałbym go blockbusterem czy filmem rozrywkowym.

Każdy też ma styl gry aktorskiej jaki lubi. Mi odpowiada wiele i lubię tych aktorów grających trochę teatralnie jak Nicholson czy Pacino i tych grających głównie twarzą i tych których gra opiera się głównie na gestykulacji i modulacji głosu i tak dalej. Np. odpowiada mi styl gry Shii LaBeoufa taki lekko narwany a wiem że jest spora grupka osób która go nie lubi i to głównie za grę w transformers. Dla mnie wyznacznikiem dobrego aktora nie jest tow jaki filmach gra ale jak gra. Za to nie lubię zbytnio Russela Crowe'a i Morgana Freemana. Wielu uważa ich za takich świetnych aktorów a dla mnie są raczej przeciętni i cały czas z tą samą miną. Zachwyty nad Crowem w Gladiatorze to już w ogóle jak dla mnie kompletna przesada, mi się nie podoba. Ale też choćby Nicolas Cage, niby wszyscy mówią że gra jedną miną a bardzo lubię go oglądać na ekranie, to samo Christian Bale o którym tyle się nasłuchałem że to drewniak a dla mnie jest świetny.

Depp to moim zdaniem świetny aktor, owszem ma role lepsze i słabsze jak zresztą każdy aktor, bo nie było jeszcze takiego który by nie miał chociaż jednej słabszej roli ale jak dotąd nie spotkałem jeszcze aktora który wzbudził by we mnie tyle emocji swoją grą

Johnny Depp to wspaniały aktor, jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy. Nie rozumiem fali krytyki wobec niego. To normalne, że komuś jakiś konkretny film czy postać się nie podoba z różnych względów, jednakże w jego przypadku trudno mówić o złej grze akorskiej to raczej kwestia upodobań. Poza tym fakt, iż konkretne dzieło czy kreacja nie zrobiły na kimś wrażenia nie powinien równać się krytyce i obelgom pod kierunkiem aktora, bo przecież to nie jego wina, że nie przypadł komuś do gustu. Poza tym nie powinno sie oceniać kogoś kogo się nie zna, bo niby czego tak naprawdę można się o człowieku dowiedzieć z wywiadów itp. Wątpię, żeby chociaż jedna krytykująca osoba znała go osobiście i żeby choć jedna grała lepiej od niego.

Ludzie tu już nie chodzi o gust tutaj chodzi o grę aktorską.Depp to utalentowany aktor który potrafi zagrać ale nie nazwał bym go najlepszym aktorem,przecież widzę jak aktor gra na ekranie i czy wzbudza ogromne emocje czy nie.Kiedy byłem gimnazjalistą a nie miałem zbytnio pojęcia o kinie to uważałem że Dzień Niepodległości to arcydzieło kina heh.Teraz kiedy oglądnąłem wiele filmów z różnymi aktorami to stwierdzam że Depp to utalentowany aktor no i nic więcej po co takie oburzenia jeśli ktoś stwierdzi że Depp to aktor trochę przeceniany.Zauważyłem że Depp ma niedociągnięcia aktorskie po prostu nie potrafi zagrać naprawdę powalająco żeby jakaś jego rola na trwałe zapisała się w historii kinematografii.

Tutaj chodzi o gust, bo jeden będzie lubiał jak mu aktor będzie po ekranie ganiał, biegał i wymachiwał rękami i mu się to będzie podobać a drugiemu się to wcale podobać nie będzie bo woli jak aktor powie kilka słów a całą resztę gra ruchami twarzy. Aktor przeceniany, dla mnie zdecydowanie niedoceniany no ale to też już kwestia jak kto na to patrzę. Dla mnie będzie doceniony jak dostanie 2 Oscary albo chociaż jednego który od dawna mu się należy. A Edward Nożycoręki ? Dla mnie do dzisiaj najlepsza rola choć widziałem też filmy z genialnymi kreacjami De Niro w Przebudzeniach, Ledger w Mrocznym Rycerzu, Phoenix w Gladiatorze, Waltz w Bękartach Wojny, Langella we Frost/ Nixon, Nicholson w Lśnieniu, Spacey w American Beauty, ale żadna z tych ról nie rzuciła mnie na kolana tak jak Depp w Edwardzie. Może nie dostał jeszcze roli, która zapisała by się w historii kinematografii, choć moim zdaniem taką rolą są chociażby Piraci z Karaibów, przecież Jack Sparrow to już postać niemalże kultowa. Mówisz że widzisz jak aktor gra na ekranie i czy wzbudza emocje czy nie, może u Ciebie Depp nie wzbudza emocji ale u mnie tak praktycznie każdą swoją rolą.

Depp to może twój ulubiony aktor,ja nie mam swojego ulubionego aktora i nie obchodzi mnie też jakie kto ma nazwisko,po prostu patrzę czy aktor umie grać na wysokim poziomie czy nie.

Pozdrawiam.

Tak a dlaczego miałbym z nim filmów nie oglądać ? A właśnie że oglądnę. No i tu właśnie widać że wszystko jest kwestią gustu. Ciebie Depp nie zachwyca mnie tak jeszcze kogoś innego nie będzie zachwycał a kogoś innego będzie. Ja też nie patrzę na nazwisko tylko na to jak ktoś gra i według mnie Depp gra świetnie. Gdybym miał patrzeć na nazwisko to zachwycałbym się Crowe'm i Freemanem a są dla mnie przeciętni. Nie mówię też że Depp to najwybitniejszy aktor w historii kina bo zapewne tak nie jest, nie mówię też że jest najlepszym w historii bo pewnie byli lepsi i tacy którzy więcej wnieśli do kinematografii ale to mój ulubiony aktor bo gra żadnego innego aktora jak dotąd nie spodobała mi się bardziej

Tak a dlaczego miałbym z nim filmów nie oglądać ? A właśnie że oglądnę. No i tu właśnie widać że wszystko jest kwestią gustu. Ciebie Depp nie zachwyca mnie tak jeszcze kogoś innego nie będzie zachwycał a kogoś innego będzie. Ja też nie patrzę na nazwisko tylko na to jak ktoś gra i według mnie Depp gra świetnie. Gdybym miał patrzeć na nazwisko to zachwycałbym się Crowe'm i Freemanem a są dla mnie przeciętni. Nie mówię też że Depp to najwybitniejszy aktor w historii kina bo zapewne tak nie jest, nie mówię też że jest najlepszym w historii bo pewnie byli lepsi i tacy którzy więcej wnieśli do kinematografii ale to mój ulubiony aktor bo gra żadnego innego aktora jak dotąd nie spodobała mi się bardziej

Kwestią gustu to tak jak by zapytać jakiegoś krytyka który dość długo siedzi w tej branży i zapytać czy Depp to aktor z wyższej już półki a on na to nie ale jeśli ktoś uważa że to aktor wielki no to dobra heh.