Wypowiadajcie się na jego temat, iż on jest tego wart. HiIiHiI!!!!!!
(dobra, teraz raczej nie usuną. tak naprawdę to moim bohaterem jest to dziecko: http://p0.grono.net/96/96891/96891379.jpg )
XDDD
Jeeezzuuuu jaki fajny!!! <33 słodki, wygląda jak Mikołajek z filmu 'Mikołajek' :D
Gehenn, ależ ty się zmieniłaś od wtorku.
Geheeeeeenn!!! Nie lubię Cię, ty zawsze coś fajnego na forum przyniesiesz ;P
Jak nam ten temat skasują to ja naprawdę sobie stąd odejdę ;D.
ale jesteś przebiegła Muauahah (kurde jak inaczej napisać mroczny śmiech)
Dzieciak (nie tak znowu strasznie młodszy ode mnie Dzieci NEO yeah)
wymiata!
nie pomyślałeś/aś, że nie bez powodu usuwają tego typu tematy? ;D
takie bardzo zabawne i wiele wnoszące do naszego życia :)
http://obczaj.net/pl/268226/
Jejkuuu...nie mogę z tej książki ;DDD.
Z drugiej strony nie chciałabym, żeby moje dziecko coś takiego czytało...
bąk=powietrze + zapach kupy. hiohio.
The Woman miała racje. inwazja. reklamy z niebieskimi ludzikami są wszędzie.
Ja za to mam w reklamie nasze dwie chluby narodowe: Baheldę Curuś i Farrella.
Książka o kupie - widziałam. Jeżu TT___TT Może i dorośli mają ubaw, ale dziecku bym nie dała. Jeszcze by zaczęło się załatwiać po kątach, żeby wypróbować wszystkie te książkowe sposoby...
te 'niebieskie ludziki' są już nawet w szkole. na religii O.O pani szanowna 'profesor' katechetka Irmgarda puściła nam zwiastun na lekcji i powiedziała że to takie... piękne. idelne. cudowne. i co tam kurwa jeszcze :||
Aż mi łyżeczka spadła jak przeczytałem o Twojej katechetce Gosia.. masakra jakaś. A książkę już kiedyś widziałem :P
Ech, Gosia, nie narzekaj. Ja mam 2 religie pod rząd, na dodatek rano, więc najczęściej każdy skupia się tylko na tym, jak nie zasnąć, albo zasnąć tak, by ksiądz się nie połapał, ewentualnie napić jakoś kawy pod ławką, albo posłuchać muzyki <również tak, by księciunio słuchawek nie wypatrzył>. Oglądanie zwiastunów wydaje się o niebo lepsze ;P.
"Good, Bad Bad, Bad, Good..." aaaa, kocham tą reklamę ;DDD
http://www.youtube.com/watch?v=9VDvgL58h_Y
aż mi się przypomina mój starrrry temat o słodzeniu herbaty (też usunięty. kurwa.).
;DD
Ja kiedyś myślałam, że na tym momencie "again and again and again..." coś się w głośnikach popsuło ;P.