Rywal Voldemorta? Eee.. nie przypominam sobie czegoś takiego z ksiązki..No
chyba, ze sam Harry...;p

W ostatniej części jest taki motyw, nie pamiętasz? kurcze nie mam gdzie teraz sprawdzić jak on się nazywał...jak sprawdzę to napisze od razu. Pozdro. Naprawde nie kojarzysz tego z książki?

Postać nazywa się Gellert Grindewald, czarnoksiężnik, który miał kiedyś podobne ambicje jak Voldemort. Nie pamiętasz tego? to jak Ty czytasz

No taak skleroza ze mnie;p
Sorki zapomnialam o nim ;)

hehehehe xD

w sumie on tak ewidentnie rywalem Voldemorta nie był... ale jak się
uprzeć... Voldemort dorwał go i zabił, jak chciał zdobyć Czarną Różdżkę
chyba.

Depp zagra Gellerta Grindelwalda? Ciekawe, ciekawe...

Ale czytałam gdzies ze J.K Rowling sprzedała prawa do ksiazki pod warunkiem
ze wszystie postaci bedą grac tylko i wyłącznie Brytyjczycy.;p

No to wymyśliła... dba o interesy swoich pobratymców nie ma co.

chciałabym usłyszeć Johna z brytyjskim akcentem :)

ktos napisla,ze chcialby uslyszec johna z brytyjskim akcentem.ale on juz
tak mowil.np.w from hell i nie jestem pewna,ale chyba w rozpustniku;)

tak w rozpustniku xD ten jego "prolog" ach ;]

Może to i dobrze? Bo tak to byśmy pewnie musieli oglądac całą śmietankę
Hollywoodu..ładne buzie bez krzty talentu..

no nie generalizuj tak... ;>
aczkolwiek,faktycznie, jak dla mnie Potter ma naprawdę wybitną obsadę

Byłoby super gdyby tą rolę dostał Depp. Co do angielskich aktorów to zrobiono wyjątek dla Billa Nighta to i dla niego też może by zrobili.

Depp jako Grindelwald? Jakoś mi to nie pasuje... o ile dobrze pamiętam, ten fecat miał ze sto lat i nie odegrał aż tak wielkiej roli w Insygniach. A Johnny gra tylko role pierwszoplanowe. Choć oczywiście byłoby fajnie, gdyby zagrał w Harrym Potterze.

Pewnie kolejna plotka mająca podkręcić zainteresowanie filmem. Zdecydowanie nie pasuje na młodego Grindelwalda, z tego co pamiętam ten był uczniem Durmstrangu więc prawdopodobnie pochodził z Bułgarii, Depp jest za bardzo amerykański. Z resztą pewnie i tak Grindelwalda wytną. Wspomną o nim w dwóch zdaniach, Harry jak zwykle obudzi się przerażony i cały spocony po nocnej wizji i tyle.

PS Billy Nighy jest Brytyjczykiem...

Grindewald był rywalem Voldemorta. Przynajmniej jak to tak interpretuje. Poza tym właśnie Depp miała być pierwszym nie-brytyjskim aktorem w Harrym Potterze. Po trzecie czy ta uważnie czytałam? coś o braku talentu? Ja uważam że Depp idealnie pasuje do tej roli. TYlko czy ją przyjmie - to taka jest kolej rzeczy.

hm pierwsze słysze.. no no ciekawie by było ;)

oł no to by była genialna wiadomość gdyby oczywiście okazała się prawdziwa ;) świetnie byłoby zobaczyć go w ostatnim Harrym

Gellerta Grindelwalda gra Jamie Campbell Bower ;)
(on grał z Deppem w "Sweeney Todd" Anthonego)

Czy tylko ja nie wyobrażam sobie go w tej roli?

nie tylko ty

Nie jesteś sam. Kto tak wybrał i dlaczego??? pewnie Depp się nie zgodził, albo to była po prostu plotka. Ale ten zniewieściały koleś ma wystąpic na przeciw Ralpha Fiennesa? To jakiś żart

to napewno jakaś plota. gdzie johnny depp w harrym potterze!? w ogóle kto to wymyślił...

Ja też...

Może zastąpi Pottera skoro Johnny tylko główne gra? :D

A może ma zagrać w Barrym Trotterze główną rolę ;)

Dobre z tym Harrym, może dalsze części, jako dorosły? I było wiele radości, he he he. Ale nie wyczarowałam sobie tych informacji o udziale Deppa w Potterze. Spoko, pośmialiśmy się hej

mnie to zbulwersowało, więc się nie ciesz co?!

*żartowałam ;p

Ale wiesz mimo wszystko nie powinnaś tak straszyć ludzi...

tak wiem. jeśli kogoś doprowadziłam do zawału to przepraszam ;p

Będziesz musiała oddać mi kase za tabletki antydepresyjne dla mojego kota...