Niestety, tak działa komercyjna machina. Inwestuje sie pieniądze w kogoś kogo sie obwołuje gwiazdą i nie ma odwrotu. Taka gwiazda musi byc utalentowana i piekna - w mediach, bo w rzeczywistości jest z reguły wręcz przeciwnie. Ta reguła dotyczy Johnny Deppa. Zupełnie przeciętny facet, o wyglądzie pomocnika fryzjera w Kaczych Dołach, pozbawiony charyzmy i choćby odrobiny talentu aktorskiego. Obejrzałem z nim jeden film - Donnie Brasco. Depp rozłożył ten film, choć film oparty był na bardzo ciekawej historii agenta FBI - Joego Pistone. O ile Al Pacino był przekonujący i fizycznie nawet podobny do autentycznego gangstera, to Depp budzil politowanie w tych ulizanych włoskach i wyglądając jak roznosiciel pizzy. Joe Pistone byl atletycznie zbudowany, męski a nie chłopczykowaty jak Depp. Gdyby gangsterzy zobaczyli kogos takiego jak Depp wysmialiby go jako pedała i sprzedaliby mu od razu kopa w tyłek.
Kino amerykańskie juz stoczyło sie juz dawno na samo dno. To czysta komercja, na czele której stoja "Mroczki" typu di Caprio, Pitt, Cruise, no i oczywiście Depp. I tutaj nic sie nie zmieni.
Radzę do szkoły,powtórzyć DEKLINACJĘ,obejrzeć więcej fimów,i wtedy wypacać swoje żale.I gdzie są te Kacze Doły?Jeśli tak wyglądaja pomocnicy fryzjerów,to chętnie siętam przejadę.
Napstępny czerstwy temat po obejrzeniu jednego filmu.Godne politowania
och cóż to za głęboka i pełna refleksji wypowiedź ... cieszymy się, że masz swoje zdanie i zechciałeś się swoją opinią tutaj z nami podzielić. "Kacze Doły"? .. cóż za górnolotne stwierdzenie, mógłbyś je bardziej sprecyzować ażebym mogła sobie bardziej to miejsce zatrudnienia Deppa zwizualizować?
co za żenada. jak mozna porównywac deppa do pitta i cruise'a?
oglądałeś z nim tylko jeden film i oceniasz? w dodatku piszesz głupoty, bo johnny wypadł lepiej niż pacino.
ja tak nie uwazam
z kruza media zrobily psychopate a z pitta gnoja co zostawil laske
a jako aktorzy to obaj radza sobie duzo lepiej od deppa IMO
'z kruza media zrobily psychopate a z pitta gnoja co zostawil laske '
nie oceniam ich aktorstwa przez pryzmat medialnego wizerunku
jak napisałes, ze depp powinien być na 1. miejscu w rankingu, to myślałam, że jestes w porządku
Kino amerykanskie nie osiagnelo dna, to jest wlasnie stereotypowe stwierdzenie i oczywiscie mylne
Cały czas powstaja ciekawe i warte uwagi obrazy, depp istotnie jest mizerny ale tych panow na koncu do braci nie powinienes byl porownywac
To nie był jego najlepszy film. Oglądnij np. Edwarda nożycorękiego, Arizona Dream, Co gryzie GG.
Uważam że trochę przesadzasz. Na pewno jest bardzo ładny, jego wygląd nie jest pospolity, przyjemnie się na niego patrzy. Większości się podoba... a wiadomo jak jest z większością. jakiś talent aktorski posiada. To co mógłbym mu zarzucić to to że w każdym filmie gra w podobny sposób. Ale myślę że tak jest z większością aktorów. Próbuje sobie przypomnieć jakieś jego wybitne role ale żadna z nich nie wydaje mi się kreacją. Mówiąc o kreacji mam na myśli np Dustina Hofmana z Wszyscy ludzie prezydenta, Martina Sheena z Czasu Apokalipsy albo Bena Kingsleya z Oliviera Twista. Bardziej od jego wszystkich jego ról podoba mi się postać Bena Linusa z Zagubionych. Dlatego uważam że jego drugie miejsce w rankingu to przesada. Ale może to my się mylimy a nie większość. Może bycie aktorem polega po prostu na tym żeby podobać się ludziom, i w każdej roli pokazać z siebie to co najbardziej interesujące.
Hehe, Oby więcej takich tematów. Lubię patrzeć, jak tym wyżej leci piana z ust na widok rozsądnych argumentów i konstruktywnej krytyki.
Ja piernicze, facet wyraził swoje zdanie, od razu lament na pół Europy. Zgadam się że Depp to aktor co najwyżej średni aktor a ocena 9/10 to zwykła przesada i atak komercji i wynik powszechnej propagandy która mówi że to co lepiej opłacane i co lepiej reklamowane - to lepsze. Człowieku nie przejmuj się - przywykłem do tego że ludzie to w większości agresywne frajery. Rację miał wujek Marks mówiąc o pożytecznych idiotach.
widziałem ostatnio droge do szczęścia i DiCaprio z Winslet zagrali naprawdę dobrze.Leo momentami trochę przeszarżował ale to i tak bardzo prawdziwa kreacja .
a Cruise był znakomitym Lestatem ,który brylował na ekranie przed dupą wołową Pittem w Wywiadzie z Wampirem .Nie żebym miał coś do Pitta (7/10) ale jego Luis był żałosny . Dodam jeszcze że Tom stworzył znakomite kreacje w urodzonym 4 lipca i w Magnolii .
Depp to przeciętny aktor .
Depp, to "aktor" kina dla dzieci - sam wygląda jak dzieciak, pomimo czterdziestu kilku lat na karku; nie ma w nim niczego męskiego. Dlatego tez jest idolem mojej córki ktora chodzi do podstawówki; wczesniej była Miley Cyrus, a teraz jeszcze doszedł niejaki Biber. Depp poza przewracaniem oczami, robieniem min, przebieraniem sie, robieniem make up-u nic innego nie ma do zaoferowania, stawiam go na poziomie Miley Cyrus, a więc niestety dno. Ktos tu pisal o filmie Edward Nożycoręki, ale to pretensjonalny kicz, ktorego nikt normalny nie będzie w stanie oglądać. Depp zreszta robi tu swoje, czyli nic poza strojeniem idiotycznych min i przewracaniem oczami; oczywiście ma makijaż, bez ktorego chyba trudno mu sie obejść. Ja nie jestem specjalnie wysoki, bo mam 183 cm wzrostu, ale wydaje mi się, ze Depp jest małym wyploszem, co szczególnie razi w męskich filmach takich jak np. Donnie Brasco. Jak chcecie wielbicielki Deppa zobaczyc prawdziwych mężczyzn w gangsterskich wcieleniach, to polecam film Gotti.
Tak na marginiesie, to wydaje mi sie, ze najbardziej aktywne w obronie "swojego chłopca" Johnnyego Deppa sa dziewczynki w wieku gimnazjlanym i może kilka pań juz dojrzalych, które nie mają wlasnego życia i postanowiły "zastępczo" zakochać sie w Johhnym. Pozdrawiam je wszystkie.
moim zdaniem w magnolii troche nadekspresyjna. co do wywiadu z wampirem zgadzam sie, ale pitt tez spoko, taka rola
dawno temu widziałem magnolie
Pitt przy Tomie był żałosny .Postaci Luisa też można było nadać coś więcej .......
wiem że ostatnio Brad o dziwo stał się poważany przez niektórych kinomaniaków za sprawą dobrych choć nie wybitnych ról ale nie jest on jakimś wielkim aktorem, bardziej sprawdzona marką ,która gwarantuje przebój .
zebys mnie dobrze zrozumial. po 1 nie jestem fane pitta, tez nie uwazam go za wybitnego, a nominacja za buttona to niezle nieporozumienie. ale jest to solidny aktor. sprawdza sie tam gdzie gra, na takich lekko ironicznych chloptasiow podrywaczy pasuje.