Johnny Depp

John Christopher Depp II

8,8
247 546 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Johnny Depp

...kiedyś to by było 'tylko dobry'. Ale teraz niestety jest 'aż dobry'. W każdym bądź razie nie jest wybitny i nie ma wielkiego talentu... Z drugiej strony ma mały (ale wystarczający) talent i wygląda dość 'wyjściowo' a zarazem normalnie. Nie tak jak cała ta banda lalusiów Christianów Bale'ów, srejlów itd...


Jeszcze odnośnie Bale'a - koleś nie potrafi grać dlatego nadrabia dostosowywaniem ciała do 'ról'. A ludzie nazywają to wielkim poświęceniem albo wczuciem się w rolę... NONSENS! Moim zdaniem prawdziwy aktor nie powinien się drastycznie odchudzać ani nabierać ogromnej masy mięśniowej czy tłuszczu by zagrać w jakimś filmie.

Wystarczy popatrzeć, który z aktorów coś takiego robi, a jest bardzo prawdopodobne, że nie potrafi grać. Weźmy Hugh Jackmana, Christiana Bale'a czy George'a Clooney'a...

janko_bzykant_

Ale niektórzy aktorzy musieli jednak przytyć do jakiejś roli- np Robert De Niro we Wściekłym Byku musiał zmienić ciało o kilka rozmiarów.:) Akurat to było zrozumiałe przynajmniej dla mnie.

MorganaBlackcat

a moim zdaniem jednak poświęcenie jest, chociaż nie rozpływam się nad tym,bo to jego praca i robi to także dla siebie i kasy która zarabia, ale chudości i grubości to nie słyszałam zeby nawet Marlon Brando potrafił ZAGRAC ;>

maga89

Zgadzam się na dostosowanie swego wyglądu do danej roli, ale na wszystkich Bogów! To, że ktoś schudnie albo nabierze nagle masy, nie ma nic wspólnego z jego umiejętnościami aktorskimi. Na to właśnie chciałem zwrócić uwagę...

janko_bzykant_

Tu masz racje i zgadzam się z tym w 100% - dlatego podałam przykład z De Niro gdzie ludzie nie są wstanie zobaczyć jak świetnie grał- antypatycznego gościa . To jest tak jak w powiedzeniu że ładnemu się prędzej wybaczy. Pewno stąd też wynika że niektóre osoby twierdzą że np Depp gra tylko pozytywne postacie ( może ładnie wygląda)- co dla mnie jest dość dziwne. :)

MorganaBlackcat

Tylko role dobrych bohaterów? Raczej zagrał kilka razy złych albo
przynajmniej niegrzecznych... np.

'Charlie i fabryka czekolady'
'Pewnego razu w Meksyku'
'Blow'

no i jeszcze kiepski 'Sweeney Todd'

janko_bzykant_

No właśnie nie które osoby uważają Younga i Sweeneya ( akurat film mi się bardzo podoba) za pozytywnych bohaterów. Sweeney na pewno nie był pozytywny , no i Wiliam Blake w "Truposzu" i wiele innych.Co najwyżej można powiedzieć że to są romantyczni bohaterowie ale zgodnie z duchem epoki romantyzmu a nie komedii romantycznych.