Co tu dużo pisać...Fantastyczny aktor...jego role np. w "Blow" "Nick of Time","Donnie Brasco" czy "Co gryzie Gilberta Grape'a"...na zawsze utkwiły mi w pamięci...
Do tego Jego BOSKI image i wrodzona skromność...tak rzadka w Hollywood...składają się na wielkość Tej postaci...