Johnny Depp

John Christopher Depp II

8,8
246 743 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Johnny Depp

PITT zasadniczo różni się od JOHNNY'ego DEPPA. Z wiekiem jest coraz poważniejszy, nie
pajacuje, nie wygłupia się. Pozwolił sobie się zestarzeć. Jego kreacje w "Drzewie życia", ale
przede wszystkim w "Moneyball" emanują takim spokojem, że to aż dech zapiera. Nic na siłę.
Nawet w "WWZ" gra z pełną powagą, nie wywołując przy tym ani przez moment śmieszności.
Dojrzał po prostu. I znakomicie dobiera projekty. W kolejce czekają filmy Ridleya Scotta i
Steve'a McQueena.
Nie wątpię, że Deppa stać na podobne aktorstwo, równie znakomite, równie dojrzałe. Problem
w tym, że przestał tego dowodzić. Jego ostatnie prawdziwie wielkie kreacje to "Marzyciel" i
"Wrogowie publiczni". Faktycznie aktorsko dojrzałe, bez niepotrzebnych wygibasów. Niestety za
dużo tych "Piratów". Nawet świetne występy w "Alicji...", "Jeźdźcu znikąd" czy "Rango" tylko
umacniają jego emploi niedojrzałego dziwaka. A szkoda. Jeden "Dziennik zakrapiany rumem"
(też nie do końca poważny) nie wystarczy.

AutorAutor

To dlaczego dałeś/dałaś 10 i dodałeś/dodałaś do ulubionych :P ?

hawajskikokos

To bardzo proste. Cenię go bardzo za wcześniejsze, znakomite role. I jest ich całkiem sporo: "Co gryzie Gilberta Grape'a?", "Edward Nożycoręki", "Ed Wood", "Na żywo", "Donnie Brasco", ""Jeździec bez głowy", "Dziewiąte wrota", "Marzyciel", "Wrogowie publiczni". To znakomite występy. Oby znów przypomniał, że jest wszechstronny.

użytkownik usunięty
AutorAutor

Mi osobiście nie podoba mi się zbyt gra Brada Pitta może nie widziałam z nim dużo filmów, może jak zobaczę więcej zmienię zdanie. Jenak ja wolę dziwaków od poważnych ludzi.

AutorAutor

Bardzo ciekawe spostrzeżenie. Sam czekam na jego poważne projekty, ale te ciągle spychane są przez blockbustery. Facet ma wszystko co potrzebne do zdominowania aktorsko danego roku. (Niestety) Najwidoczniej ma inne priorytety. Trochę szkoda, bo z każdym rokiem traci na jakości, brakuje również świeżości. Popadł w piracki marazm. Ciągle piszę to samo, ale jakoś trzeba nawiązać do ostatnich ról Deppa. : )

AutorAutor

Ja żałuje, że nie zagrali razem w filmie, kurcze byłoby co oglądać. Kiedyś słyszałem, że panowie nie przepadają za sobą, nawet nigdy nie widziałem ich na wspólnym zdjęciu. Ale za to fajnie się ich porównuje: są w tym samym wieku, obaj mają masę fanów no i są świetnymi aktorami ;-).

użytkownik usunięty
Ezix

Czytałam wywiad, albo oglądałam jakiś, nie pamiętam po "Turyście" i Johnny mówił, że dobrze się dogadują, miło czas spędzili wszyscy razem iwgl