Ponowię moje(i nie tylko) pytanie, ale tym razem, napiszę dużymi literami(bo Tyton1 chyba niedowidzi...)Tak Więc:

CZY BYŁBYŚ TAK ŁASKAW WYMIENIĆ "TYCH LEPSZYCH" I UZASADNIĆ DLACZEGO DEPP JEST TAK OKRUTNIE BEZNADZIEJNIE DENNYM I NIE DO PRZEJŚCIA AKTORZYNĄ, ŻE Z TEGO CAŁEGO BULWERSU TWOJE WEWNĘTRZNE POCZUCIE DOBREGO SMAKU I GUSTU ZMUSIŁO CIĘ DO ZAŁOŻENIA TEGO TEMATU.*

*Jestem całkowicie świadoma, że po przeczytaniu tego postu zostane zgnojona textami w stylu ,że mam wate zamiast mózgu, albo jestem jedną z fanek "Johnnusia" mającą rozprostowane zwoje, ale tego typu posty świadczą jedynie o ograniczonym IQ tego, od którego pochodzą.A Dlaczego? odp baaaardzo prosta- każdy ma prawo do własnych wyborów- dobrych, czy złych, nie ważne, i jeżeli się ma choć trochę oleju w głowie ,to się szanuje czyjeś decyzje.(Tu już nawet nie chodzi o ten durny ranking, bo trzeba mieć nie po kolei w głowie, żeby się sugerować tego typu źródłami...)Nie lubisz go? Ok, szanuje to, ale skoro krytykujesz, to rób to konstruktywnie...

Dla mnie on jest za NISKO! Powinien zajać miejsce pierwsze(no dobra,minimum 2!) Johnny zasługuje na swoje miejsce,ale moze byc jescze wyżej!

"Johnny zasługuje na swoje miejsce,ale moze byc jescze wyżej!"

yyyyyy...ale w jakim celu?

co mam rozumieć przez " W jakim celu" ?????(sorry za tyle znaków ale post za krótki..)

To znaczy: "co Ci to da, że Johnny będzie jeszcze wyżej?"
Twoje życie jest aż tak puste?

Ciekawostki są tragiczne, pełno w nich błędów. Aktor podobno był NOMINOWANY do filmów...w których później zagrali inni aktorzy (co to znaczy "nominowany"?) i otworzył w 1995 roku klub w którym zmarł River Phoenix...chociaż Phoenix zmarł w 1993. Nie chciało mi się dalej czytać. Kto to pisze? Kto to sprawdza?

O tak masz rację,czasami śmiać mi się chce z tych bzdur!Ci którzy dodają ciekawostki często pewnie i z pośpiechu popełniają błędy!Wystarczy podać dwa żródła i przeważnie ciekawostka zostaje umieszczona na FW!Pozdrawiam:)

Hm...ten kto sprawdza powinien być dociekliwy. Ale moim zdaniem to także kwestia tego jak dodajemy. Ja najpierw sprawdzam ciekawostkę 5 razy w różnych źródłach, dodaję hiperłącze gdy mogę, sprawdzam ortografię, daty...no i ogólnie zastanawiam się, czy dodanie tego ma sens - w efekcie bardzo się wkurzam, gdy ktoś mi coś odrzuca, bo to jest sporo pracy przecież...ale jak patrzę z punktu widzenia wera ile śmieci jest dodawanych, to naprawdę nie dziwię się, że kasują czasem 10 kontrybucji za jednym zamachem. Ten portal jest pełen "dyslektyków" i innych nieszczęśliwców, którzy mają kłopot z zawiązaniem sobie butów a wydaje im się, że potrafią wykonać czynność tak skomplikowaną, jak pisanie. Po co się tak śpieszyć? Czytajcie te głupoty 3 razy i sami je poprawiajcie. Jak się je już doda, to potem są tutaj pół roku i wystawiają na pośmiewisko forum JD, który biedak nie jest temu nic winien, że ma fanów-idiotów.

grrrrr...

Umiejących pisać pozdrawiam :)

twoje kolego nie doczekanie ;d.;d;d;d ...................

Raczej koleżanko :>...

"niedoczekanie" jest pisane razem... Pokolenie wychowane bezstresowo dorasta...niedługo zetknie się z przykrą rzeczywistością. Napiszcie tak "poprawnie" podanie o pracę, a (zupełnie słusznie) zostaniecie uznani za debili.

"Dla mnie on jest za NISKO! Powinien zająć miejsce pierwsze(no dobra,minimum 2!) Johnny zasługuje na swoje miejsce,ale może być jeszcze wyżej"

Chyba kpisz? Rozumiem, że jesteś jego fanką, ale nawet tak zapatrzeni w niego fani powinni przyznać, że na pierwsze ani drugie miejsce on nie zasługuje. Oczywiście, w twoim mniemaniu może być najlepszy, ale ranking, chociaż tak mało ważny, to jednak ranking i powinien oddawać chociaż część prawdy o tym, kto jest najlepszy. A Johnny- mówię to jako jego fanka- nie jest. I nie zasługuje ani na pierwsze, ani na drugie.

Jest on jednym z wielu moich ulubionych aktorów ale nigdy w zyciu nie powinien byc w pierwszej 10. Samemu mozna zobaczyc ilu wspanialych aktorow jest za nim, a do tych calych fanek powiem jedno "wstydzcie sie"

nie ważne kto będzie w pierwszej 10 i tak ktoś bedzie niezadowolony.
ja osobiście uważam że są lepsi od niego, a zajmują miejsca u dołu tego żałosnego rankingu.
dlatego jakoś nie zwracam na to uwagi.

Moim zdaniem Johny Depp najlepiej zagrał w Piratach z Karaibów, a jego wszystkie inne role to jakaś kpina... Beznadziejne... Gdyby nie to że zagrał Piratów z Karaibów to teraz bym za nim nie szalała... no ale już raczej nie zapowiada się na czwartą część Piratów... Po za tym ma już 45 lat na karku, jeszcze 10 i będzie z niego staruszek... szkoda, ładny jest... chciałabym go kiedyś spotkać na żywo.

Łał...Twój pierwszy post na fw.
Myślenie boli...nawet prowokatorów. Może aspirynkę? Podobno pomaga na wszystko :>

Z przykrością stwierdzam że "Jorjan" ogranicza się jedynie do pouczania i poprawiania wypowiedzi użytkowników, a przecież nie o to tu w tym wszystkim chodzi. Może mała kawka na rozjaśnienie umysłu? xD ;]

Twój drugi post na fw. Brawo.

PS. Kawy nie pijam, bo źle działa na trawienie. Zielona herbata lepsza. Polecam więc :)

No tylko żeby ci ta herbatka nie zaszkodziła ;] Różnie to bywa... ;]

PS. Ja też nie pijam kawy, ale tobie to najwyraźniej jest potrzebna ;>
pozdrawiam ;] xD

No dziękuję bardzo za pozdrowienia :)

Nota bene: trzeci post, a śmianie się z własnych tzw. dowcipów jest intelektualnie dość średnie...jeśli wiesz co mam na myśli.

kolajna napalona na opalonego, pomalowanego i niegrzecznego pirata. -.-*

ok, najlepszy to na pewno nie jest i może faktycznie powinien znaleźć się niżej, choć okolice 60 miejsca to na pewno za daleko(w sumie dla mnie mógłby być nawet 200, nie interesuję mnie to, ale jeżeli już podchodzimy do tego rankingu tak poważnie, to 60 to stanowczo za daleko...;) )
Uważam też, że niektórzy wyżej też na pewno nie zasługują na miejsca w pierwszej 10...
Nie mówię tu oczywiście o Pacino, De Niro, Brando czy Hopkinsie, ale o takim Hugh Laurie, ok jest dobry w 'Dr House', ale pierwsza 10 to stanowczo za wysoko!!! i co? jakoś na jego forum nie widzę błagań o spadek na dalsze miejsca...
Wszyscy się tylko Deppa czepiają (a dokładniej jego fanek, na podstawie których oceniają sobie Deppa - głupota, ale jak widać nie dla wszystkich...)! Na pewno gdyby inny, za słaby na 10 aktor, tam sie znalazł, to nie byłoby takiego szumu...
Tak w ogóle to ten ranking uważam za wielkie nieporozumienie(brak podziałów na aktorów, aktorki, reżyserów itp.) i naprawdę nie warto się nim przejmować...
pozdrawiam.

Trochę zeszliście z tematu... na ale jak już mówimy o rankingu, to on nie jest odzwierciedleniem talentu aktorskiego, ale preferencji ludzi, więc choćby ktoś był nie wiem jak genialnym aktorem, to nic mu nie pomoże ,jeśli ludziom się nie podoba. Depp'a wszyscy (albo raczej wszystkie;) lubią, co wyraźnie widać, a przez pierwszy ,piąty czy dziesiąty taki temat zdania nikt nie zmieni, więc jego powołanie mija się z celem autora...

Jorjan: Nie wszyscy są ułomnymi dziećmi wojny i granatu, które nie potrafią sklecić poprawnego gramatycznie zdania, więc spokojnie, bez nerwów- pooddychaj głęboko,ja wiem... może policz do 10 :)

P.S. ponawiam poprzednio zadane pytanie do tytona1

"Nie wszyscy są ułomnymi dziećmi wojny i granatu, które nie potrafią sklecić poprawnego gramatycznie zdania"

:> No wiem, że nie wszyscy...ja, na ten przykład nie jestem. Ale jak to mówią, jedna jaskółka wiosny nie czyni :PPP

Jedna może nie, ale razem ze mną będą już dwie. Czy dwie czynią wiosnę...? Cyba tak, bo ta niedawno się zaczęła ;)

Miejsce Johnnego Deppa lub innych aktorów w czołówce są wyznaczone poprzez ludzi, co świadczy o jego popularności. Ja osobiście lubię jego sposób gry aktorskiej, nawet się nie zorientujesz, a już przestajesz kontaktować z otoczeniem:)

"Lepsi" hmmm...aktor lepszy mam nadzieję nie chodzi o bożyszcze nastolatek "Zack'a Efrona", czy jakmutam inaczej, bo tu to może ta ładna buźka jest, oczywiście dla nastolatek:, bo nie dla wszystkich, wiem po sobie...:) ale nie poraża, przyciąga następna gwiazdka, która spadnie równie szybko jak się pojawi. Coraz bardziej widać, że kunszt aktorski spada...dlatego noty wysokie mają ci starsi, a jak widze Oneta zasypanego komentami na temat cudownego "Zakusia" to mi się flaki przewracają, oczywiście bez urazy, nie prowokuje, tylko uświadamiam. Najpierw zastanówmy się co oceniamy i za co...Czy Johnny Depp zasługuje na wysokie noty...sami sobie odpowiedzmy na to pytanie, bo przecież o gustach się nie dyskutuje:)

Właśnie chciałbym zaznaczyć że on not nie ma takich wysokich tylko po prostu ma wysoką liczbę głosów i dlatego ta średnia jest taka umiarkowana jak sie patrzy na jego osobę, wystarczy zobaczyć Disneya, który średnią w rankingu ma 8.40, a jak się patrzy na jego osobę jako "person" to 9.41 czyli o 1 mniejszą :D Nie ma co tu rozmyślać żeby obniżyć jego średnią trzeba hohoho i jeszcze więcej, ale po co, niech sobie ma te miejsce w rankingu, szkoda tylko jest takich starszych aktorów jak Fonda, Peck itp. O których się zapomniało :/

Sława nie jest wieczna, pokolenie ma inne gusta...mało kto już ogląda stare filmy:) choć przyznam, że ja sama mam sentyment do kilku starych filmów, a nie mam pojęcia jak się nazywają :) Johnny Depp ma to w sobie, że wciąż się rozwija, pnie się w górę...a jego kreacje aktorskie zawsze maja swoja odrębność. Ja jeszcze 2 lata temu nie miałam pojęcia kim jest Johnny Depp. Oglądałam pamiętam z siostrzencem " Charli'ego i fabrykę czekolady" potem poszłam do domu zaczynał się jakiś film, obsada Johnny Depp...i zajarzyłam że to ten z fabryki, wiec oglądam i oglądam i nie widze...to był "blow". Wreszcie brat się nademna ulitował i mi pokazał...oczy mi wyszły na wierzch ze zdziwienia...inna gra aktorska, wizerunek - pierwszy raz się z takimś czymś zetknęłam:)

Oj, z tymi gustami to już nie przesadzaj...

a czyż nie od tego zależy pozycja aktora???? tu chodzi o ludzi...oni albo kochaja albo nienawidzą, więc tu nawet nie ma sie o co kłócić bo to bezcelowe jest :)

No tak, ale ja jak oglądałem "Edwarda" to byłem nim bardzo zadowolony, potem "Jeździec bez głowy" potem, "Dziewiąte Wrota" i "Blow" byłem nim bardzo zachwycony, ale teraz moja ocena do niego jakoś tak zmalała po "Piratach" bo to po prostu takie śmieszne jest że nagle po piratach go tak docenili i taki szał się stał na jego punkcie, a wcześniej to co? No ale niestety takie są prawa ShowBiznesu.

zależy kto:) ja piratów wogóle nie miałam zamiaru oglądać dopiero kolega mnie zachęcił...powiedzmy, ze film nawet super. Ale osobiście wole te filmy deppa własnie z tym wewnetrznym setnem...np marzyciel, edward, donnie brasco, blow:)

Czyż nie.
Film może Ci się podobać, albo nie podobać i to kwestia gustu.
Muzyka może Ci się podobać, albo nie podobać i to kwestia gustu.
Aktora możesz lubić, albo nie lubić i to kwestia gustu.
Ale to, czy aktor jest dobry w swoim fachu, czy też nie - to nie jest kwestia gustu.

Większość użytkowniku Filmwebu ocenia jednak według swojego gustu.

Nawiązując do wcześniejszej dyskusji, pierwszy film z Deppem- Edward Nożycoręki, ale to było tak dawno temu, że jako pierwszy liczę Sekretne Okno, potem Z piekła rodem i dopiero Piratów (szczerze mówiąc włączając ten film miałam niewielkie pojęcie o tym, że gra tam Depp).

Większość użytkowników filmłebu nie ma żadnego gustu.

Aha czyli sugerujesz, że Johnny Depp nie potrafi grać...wiec kto jest lepszy, jeżeli najlepszy aktor w historii kina Marlon Brando powiedział, że Johnny Depp jest najlepszym aktorem tego pokolenia...no to ś.p. Marlon też nie ma gustu bravoooo i owacje na stojąco

Tak, wszyscy mówią, że ranking nie ważny, ale mimo to wszyscy się nim przejmują... Cóż.

Powtarzam Ci, że ocena aktorstwa nie jest kwestią gustu.
Poza tym, gdzie napisałem, że Depp jest złym aktorem? Jest dobry, nawet bardzo dobry, ale Marlonem Brando, czyli - i tu się z Tobą zgadzam - najlepszym aktorem w historii kina, to on nigdy nie będzie.
Swoją drogą, ciekaw jestem, za jakie role cenisz sobie tak wysoko Marlona?

oczywiście że ocena aktorstwa jest kwestią gustu,każdy w grze aktorskiej szuka czegoś innego,oczywiście składa się na to również wiele innychg czynników jak warsztat czy intuicja ale przynajmniej 50% oceny to własny gust

Talent i szeroko pojęty "warsztat" to nie 50% oceny aktora, tylko około stu. Twój gust (albo jego brak) może Ci podpowiadać, czy podoba Ci się jakiś tam, dajmy na to, Tomasz Karolak, czy nie, ale nikt nikomu nie wmówi, że to dobry aktor.
I co tu, do jasnej cholery, ma wspólnego intuicja?

hehe,miałam na mnyśli intuicję aktorską,talent(jakoś nie lubię tego słowa w odniesieniu do aktorstwa),wyczucie tzw.,oczywiście może być aktor świetnie wyszkolony(z dobrym warsztatem,po szkołach)ale kamera nadal może go nie lubić,to właśnie ten gust(który każdy ma inny,nie wiem czemu się mówi że ktoś go nie ma,ma ale np.różniący się od reszty)mówi komuś kto wg. niego jest dobrym aktorem
ranking może z grubsza wymieniać popularnych aktorów,ale nikt mi nie wmówi że np. taki Hanks choćby się znalazł na 1 miejscu jest dobrym aktorem,umowne określenie też nie działa,no bo niby kto się ma umawiać że ten jest najlepszy a ten najgorszy,każdy ma ten gust inny i co się dwóm podoba innym dwóm może się nie podobać,tak więc to każdy indywidualnie decyduje kto wg. jego standardów jest dobrym aktorem

Ojciec chrzestny :) oto odpowiedz na moje pytanie:)

Najpierw mi się wydawało, potem się domyślałam, a teraz jestem pewna- tyton1 to debil i troll który nie potrafi prowadzić dialogu, z jakiej przyczyny mam gdzieś, zapewne ze strachu :/ żałosne

T.K
Na twoje posty śmiać mi się chce jeszcze bardziej.A kim ty jesteś że mam odpowiadać na twoje głupkowate posty ? księżniczką tego forum ?
Ty zapewne nie wiesz co oznacza słowo troll,pewno dlatego tak piszesz bo gdzieś to przeczytałaś heh.Nie napisałem że Depp jest "BEZNADZIEJNIE DENNYM I NIE DO PRZEJŚCIA AKTORZYNĄ"
Pisałem że jest słaby a słaby to oznacza że nie jest najlepszy,lepiej kup sobie okulary albo soczewki jeśli nie dowidzisz do końca.Depp nie ma na koncie żadnego dużego hitu,jest aktorem co najwyżej dobrym.Mogę ci wymienić tych lepszych od niego żeby się pani KSIĘŻNICZKA nie pluła więcej na mnie.
Joe Pesci,Kevin Speacy, a nawet taki Leonardo Dicaprio,Meryll Streep,Denzel Washington,Sean Connery, Christopher Walken,Matt Damon,Tom Hanks,mógł bym jeszcze wymieniać a wymieniać.Nie mam zamiaru więcej odpisywać na twoje posty,bo gdy je widzę to wzrok mi się ogromnie pogarsza.

tytonie1 ,przydało by się małe sprostowanie twojego postu, tak więc:
1)"A kim ty jesteś że mam odpowiadać na twoje głupkowate posty ?"
A kim ty jesteś? Królewiczem na białym koniu, co to nie śmie zaszczycić swoim zacnym spojrzeniem niegodnych ludzi z plebsu? -bo twoje mniemanie o sobie jest po prostu zadziwiające... Jesteś zasranym założycielem tego tematu i skoro już go zainicjowałeś, to raczej do twoich obowiązków należy odpowiadanie na posty skierowane do ciebie. Jeżeli nie uznajesz najprostszych zasad komunikacji międzyludzkiej, to mógłbyś chociaż skorzystać z pewnej umiejętności, zwanej "Dobre Wychowanie"
2)Doskonale wiem ,kim jest troll i co to jest trolling, i dalej podtrzymuje to, co już wcześniej napisałam.
3)"Nie napisałem że Depp jest "BEZNADZIEJNIE DENNYM I NIE DO PRZEJŚCIA AKTORZYNĄ" -Wiesz ,co to jest IRONIA chłopcze?
4)"Depp nie ma na koncie żadnego dużego hitu" nie, wcale, a "Piraci..." niby czym byli? Nie był to co prawda majstersztyk w dziedzinie kinematografii, ale mimo to odniósł ogromny sukces (stety albo i niestety...)
Nie ze wszystkimi nominacjami do "tych lepszych" bym się zgodziła, ale niektóry są słuszne.A co do odpisywania, to faktycznie lepiej tego nie rób, bo takie rozmowy nie mają żadnego sensu... No i troszczę się o twój wzrok ;]

Przez noc chyba znowu przybyło kilka pustych kont...ale Dżony dzięki temu znowu górą :]

Tak więc odpowiedź na pytanie z tematu brzmi:

NIGDY!

...i bardzo dobrze :)))

A ja myślę jednak że kiedyś to nastąpi, wystarczy, że właściciele niektórych kont osiągną pełnię tzw. dojrzałości płciowej i zajmą się czymś innym, np. życiem :). Wtedy będzie tu zaglądać więcej fanów kina, a mniej dzieciaków, które powinny w pierwszej kolejności odrabiać zadania domowe. No, ale to należy do science-fiction tego portalu...kto wie, może się spełni :)

Odejdzie jedno pokolenie bezrozumnych nastolatek oddających cześć urodzie depp'a poprzez zakładanie nonsensownych tematów(ewentualnie czczenie ołtarzyka z jego zdjąciem) mimo iż nie potrafią poprawnie napisać jego nazwiska, przyjdzie kolejne, jeszcze gorsze...
Takie zjawiska nie tak łatwo zniwelować- to w końcu Depp ;)

Zjawisko nie zniknie, ale inne bożyszcze zostanie wyniesione na ołatrze i zapewne to spowoduje, że ocena Deppa się zbalansuje i na liście top 100 zajmie on bardziej adekwatne miejsce. Zresztą, wpływ będzie tu miało także takie zjawisko pomocnicze jak siwizna albo, co gorsza, łysienie plackowate Johnny'ego.
Dziwny jest ten świat, że zacytuję Niemena ;>

Ocena Deppa się zbalansuje, ale za to trzeba będzie toczyć pianę na forum tego aktora, który się stanie bożyszcze.