Jak dla mnie to on jest neutralny. Nie jest w moim typie, nie podoba mi się. I dziwię sie, że naprawdę bardzo mało było takich dziewczyn którym też był obojętny.Wam się podoba-mnie nie. Tyle na temat urody. Co do jego uosobnienia-nie wiem prawie nic. Bo gazety podkoloryzowują wydarzenia, a ja osobiście przecież z nim nie gadałam. Ale tyle co wiem z jego własnych wypowiedzi do telewizji-o narkotykach, alkoholu bijatykach, życiu "we mgle" mi wystarczy.I choć to było kiedyś, to niezabardzo podchodzi mi jego charakter.Ale ludzie sie zmieniają, dorośleją, poważnieją. Teraz jest spokojnym facetem, który ma rodzinę, partnerkę i dom. Daleko od Hollywood, tego kiczu i zakłamania. I to mi baaardzo odpowiada. Sama uwielbiam Francję i bardzo się cieszę, że on sam odkrył inny świat. A co do talentu-jest zdolnym aktorem. Starannie dobiera role i staram się ogladać z nim wiekszość filmów-a przynajmniej te które mnie interesują. Ale mam jedno przysłowiowe "ale"-mianowicie nieodpowiada mi to, że występuje w paru filmach rocznie. Dobrze mnie zrozumcie-jeżeli pójdziecie do kina na każdy film z nim, to będzie ich ok. 4 rocznie. Można poczuć przesyt. A ja bym tego nie chciała. Lepiej za kimś tęsknić, niż mieć go dosyć. Pozdrawiam-Daria
Aha jest to mój pierwszy załozony temat wiec moze skomentujcie go chociaż parę razy i nie oceniajcie zbyt ostro.