powrót do forum osoby Johnny Depp 
użytkownik usunięty 
Ludzie zastanawiają się, dlaczego Johnny Depp nie dostał jeszcze Oscara. Tymczasem, według
mnie, on nie zasłużył na Oscara! Bo czemuż to tak prestiżową nagrodę ma dostać gwiazda filmów
Disneya, a w najlepszym razie filmów familijnych? Czasem zagra w jakimś, nie powiem - dobrym
dramacie, ale to za mało. Jeśli on miałby dostać Oscara to także, dajmy na to, Zac Efron czy
Selena Gomez.
Miarą kunsztu aktora nie jest jego popularność. Jeśli by tak było, to Miley Cyrus miałaby już na
koncie co najmniej 3 takie statuetki.
Tymczasem nie tędy droga. Depp stoi w bardzo długiej kolejce po Oscara. Przed nim stoi wielu
lepszych aktorów. O wiele lepszych, a mniej popularnych.
Nie dostał żadnego Oscara? Nawet nie wiedziałam. Moim skromnym zdaniem to przeciętny aktor dla większości bardzo przystojny stąd tak wysoka ocena (zwłaszcza dla nastolatek). Dla mnie dość banalna uroda i jego warsztat aktorski nie porywa.
Spokojnie można dać 7 czy 8 ale średnia 9,2 to KPINA
Ja dałam Deppowi 9 a już od dawna nie jestem nastolatką i bynajmniej nie dostał ode mnie takiej wysokiej noty za to że jest przystojny :/
Jest bardzo dobrym aktorem z dobrymi filmami na koncie i to oceniałam, potrafi zagrać bardzo dobrze różne role, przekazuje jakieś emocje, nie jest drewnem jak niektórzy tzw. aktorzy.
Depp nie jest złym aktorem i wielu za mocno go krytykuje ale ocena 9 to chyba jednak za wysoko.
Od 10 lat nie zmienił nawet porządnie barwy głosu i akcentu...
Sądzę, że Depp już dawno zasłużył na Oscara, przynajmniej za rolę w filmie "Piraci z Karaibów". Uważam, że gorsi aktorzy dostawali Oscary, np. Jennifer Lawrence. Bardzo ją lubię i dobrze gra, ale żeby od razu Oscar? No więc skoro ona, młoda i z niewielką ilością filmów na koncie dostaje tą nagrodę, to tym bardziej Depp, z ogromną ilością ról, świetnych filmów i bardzo dobrą grą aktorską powinien już mieć przynajmniej 2 Oscary :)
Również uważam, że Depp to średni aktor i jak na razie nie zasłużył na Oscara. Poza tym ostatnio występuje w filmach lekkich, trochę głupkowatych więc raczej nie doczeja się tej nagrody.
Jakby dostał za Sparrowa skandalu by nie było nie lubię Penna.Depp to aktor mocno przecinany ale Sparrow mu się udał autentycznie mnie bawi.
Penn to bardzo dobry aktor ,który czasem jest po prostu źle obsadzany .Oczywiście sporo brakuje mu do naszego ulubionego wirtuoza Day Lewisa ale kreacje w Obywatelu Milku czy Przed Egzekucją nie nalezą do tych ,których powinien się wstydzić .W 2004 roku statuetkę powinien dostać Murray chociaż i Depp i Penn stworzyli solidne kreacje ,które ciężko porównać są jakby z przeciwległych biegunów .
Zgadzam się, że na Oscara nie zasłużył, ale jest stanowczo za wysoko w rankingu filmweba. Decydująca jest popularność, a nie warsztat i dorobek, a szkoda bo według tych kryteriów byłby w drugiej części rankingu i to niezbyt wysoko. Charyzma to zbyt mało na wielkie nagrody.
Ty chyba masz coś nie po kolei w głowie... Żeby porównać jego do Zaca Efrona, Seleny Gomez i Miley Cyrus? Ręce opadają. Więc kto o wielki aktorze miałby dostać oscara? Może ty, hę? Nie pogrążaj się, proszę! xd
To widzę że ubogo z Twoją wiedzą o jego grze... Polecam obejrzeć "Marzyciela", "Blow", "Sweeney Todd" , "Edward Nożycoręki" oraz kilka innych filmów z lat 90... Tam dopiero pokazywał klasę! Zgadzam się, że jest to głównie aktor Disneya i według mnie powinien grać w filmach typu "Marzyciel". Za bardzo też się związał z Timem Burtonem. To prawda , że powinien przystopować z grą Disneya. Ale uważam, że te nominacje do Oscara, które otrzymał są jak najbardziej słuszne a porównywanie go do Seleny Gomez czy Miley Cyrus uważam za śmieszne(Bez urazy).Ten aktor nie gra tylko z Timem Burtonem i Disneyem. W latach 90 tworzył naprawdę ambitne kreacje i mogę śmiało stwierdzić, że jest naprawdę wybitnym aktorem... Zachęcam do oglądania tych filmów, które wymieniłam powyżej:) Są naprawdę świetne i mądre. Szczególnie "Edward" i "Marzyciel".
Pozdrawiam :)
To, ze ty go znasz glownie z produkcji Disneya, nie znaczy, ze tylko tam grywa.
Najpierw obejrzyj jakies mniej komercyjne filmy z Deppem, dopiero potem sie wypowiadaj.
To pare swietnych filmow z jego udzialem:
-Co gryzie Gilberta Grape'a
-Edward Nozycoreki
-Truposz
-Las Vegas Parano (tutaj prawdziwy popis Depp'a)
-Donnie Brasco
-Odwazny
-Blow
Jak obejrzysz chociaz polowe z tego co ci podalem, bedziesz mogl sie wypowiadac na jego temat.
Oglądałam "Co gryzie Gilberta Grape'a", "Edwarda", "Las Vegas Parano", "Blow" . A Tobie radzę przeczytać jeszcze raz moją wypowiedź(tym razem UWAŻNIE) i odnaleźć tytuły filmów, które podałam. Nie bez powodu nie wymieniłam bo je oglądałam. :)
Pozdrawiam
(Jestem kobietą)
Nie wiem, jak mogles/as pomyslec, ze wypowiedz kierowana jest do Ciebie?
W koncu bronisz Depp'a, nie? Z mojego postu wyraznie wynika, ze takze jestem zwolennikiem jego talentu.
Moj post to odpowiedz na ''przemyslenia'' autora tematu.
Pomyślałam tak ponieważ zamiast do użytkownika powyżej kliknąłeś "odpowiedz" bezpośrednio do mnie. Jak chcesz odpowiedzieć do osoby powyżej, która rozpoczęła wypowiedź musisz na jej komentarzu kliknąć "odpowiedz" a nie na moim. Ale też przepraszam Cię za tak mocny atak z mojej strony.
Pozdrawiam :)
Spokojnie. Oglądałem większość filmów z jego udziałem. Niestety, nie miałem jeszcze czasu ocenić tych filmów, ale nadrobię zaległości.
Także porównanie z 'gwiazdami' Disneya było celowe i celowo było na wyrost.
U mnie Depp ma ocenę 8/10, co w moim rankingu plasuje go bardzo wysoko.
Znając bardzo dobrze jego aktorski dorobek, nadal uważam, że żadna z jego ról na Oscara nie zasłużyła. Jako aktor gra zawsze na bardzo wysokim poziomie, ale jak na ironię, by zdobyć Oscara można grać całe życie słabo, a w jednym filmie wybitnie i to wystarczy, by stać się jego posiadaczem. Wybitnie nie zagrał w żadnym filmie. Może w przyszłości, kto wiem, za parę dobrych lat dostanie Oscara, ale nie za grę w danym filmie, lecz za całokształt twórczości, głównie dzięki jego popularności.
Na razie, mimo tego, że przyjemnie ogląda się filmy z jego udziałem, moje zdanie pozostaje takie samo.
Piszesz tak, jakby oscary byly jakims wyznacznikiem talentu, a wszystkie osoby, ktore go zgarnely - odegraly wybitne role.
Otoz nie. W ogole nie wiem, dlaczego istnieja ta glupia konwencja, ze oscary sa przyznawana za rok.
Konkurencja z 95:
-Forrest gump
-Pulp fiction
-Skazani na Shawshank
Trzy wybitne film, natomiast zobaczmy sie jak sie sprawa ma w 90:
-Wozac pania Daisy?
-Urodzony 4 lipca?
Czyli jak widac oscar, oscarowi nie rowny.
Dlaczego tyle wybitnych filmow jest pokrzywdzonych tylko, dlatego, bo film wyszedl w roku, w ktorym byla duza konkurencja?
-brak oscara (nawet k*rwa nominacji) dla Nicholson'a za ''Lsnienie''
-brak oscara dla Crowe'a za ''Piekny umysl''
To tylko dwie z tysiaca kosmicznych wpadek Akademii filmowej.
Johnny Depp powinien zgarnac statuetke w 2003 za Piratow, zamiast Penn'a (ktory takze byl swietny)
Ale nie mogl. Dlaczego? Bo jak k*rwa aktor grajacy w filmie przygodowym, moze zostac uhonorowany oscarem.
W ogole fakt, ze tacy aktorzy jak:
-Robert Downey Jr. (''Urodzoni mordercy'')
-Gary Oldman (''Leon zawodowiec'')
-Edward Norton (''Lek pierwotny'', ''Wiezien nienawisci'')
-Ralph Fiennes (''Lista Schindlera'', ''Harry Potter'')
-Leonardo DiCaprio (''Co gryzie Gilberta Grape'a'', ''Infiltracja'')
-Hugh Jackman (''Wszystkie wystepy jako Wolverine, wystaeczy wybrac film'', ''Prestiz'')
-Tim Roth (''Wsciekle psy'', ''Cztery pokoje''
-Brad Pitt (temu k*rwa, to juz ze trzy sie nalezy ''Podziemny krag'', ''12 malp'', ''Przekret'')
W dalszym ciagu nie maja oscara. Ta sa jakies ''smichy hihy''
Johnny Depp miałby dostać Oscara za "Piratów z Karaibów"? Chciałem przestać czytać Twoją wypowiedź w tym momencie, ale zaciekawiła mnie Twoja lista aktorów. To ostatni film w dorobku Deppa, za który miałby dostać statuetkę.
Z wymienionych, jedynie Gary Oldman w 'Leonie' zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Reszta? Cóż, dobrzy, ale nie aż tak.
'Skazani na Shawshank' - filmy bardzo dobry, jednak żaden z aktorów nie zagrał na tyle dobrze, by wygrać z Tomem Hanksem, a 'Pulp Fiction' porównywać do 'Forresta Gumpa' to grzech.
Po pierwszym przeczytaniu twojej wypowiedzi przetarlem oczy, nastepnie przeczytalem ponownie i sie zasmialem.
Chcialem przeczytac ponownie, ale zabraklo mi juz reakcji.
Dlaczego mam wrazenie, ze jestes kolejnym sztampowo myslacym czlowieczkiem?
Jack Sparrow jest postacia kultowa! Johnny Depp zagral ja niesamowicie i wedlug mnie jest wiecej filmow za ktore moglby zgarnac statuetke.
Podalem Ci ten tytul, poniewaz byla mala szansa, ze nie znasz tej kreacji. Ale moglem przewidziec, ze sa jeszcze ludzie na tym forum (tacy ''ory-gi-nalni''), ktorzy w dalszym ciagu hejtuja ta postac, poniewaz wyszla ze stajnia Disneya i jest to film czysto rozrywkowy. Chciales to masz - ''Las Vegas Parano'' kolejna statuetka.
'' Reszta? Cóż, dobrzy, ale nie aż tak'' Tak, tylko pytanie, czy widzialas te reszte? Moze twoja wiedza oraz gust filmowa/y opiera sie na Twoich ukochanych Oscarach.
Norton nie byl na tyle dobry w ''Leku pierwotnym'', aby zdobyc oscara? Nie wiem, czy dalsza wymiana zdan ma sens.
Poza tym najlepszy aktor, a najlepszy film to jednak nie to samo. Fakt, ze na dobry film sklada sie takze aktorstwo, nie mniej jednak nie bez powodu jest osobny dzial dla:
-Najlepszego filmu
-Najlepszego aktora pierwszoplanowego
i tak dalej, i tak dalej.
Wiec nie wiem, dlaczego piszesz, ze zaden aktor ze ''Skazani na Shawshank'' nie byl w stanie dorownac Hanksowi.
Mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe, ze na film skladaja sie tez inne aspekty. Np. dialogi <z na przyklad> Pulp fiction, ktore bija na glowe te dziecinne z Forrest'a gump'a, wiec nie mow mi, ze porownywac te dwa filmy to grzech, bo sie osmiesz.
P.S. Z reszta w ogole nie zrozumiales co mam na mysli. Chodzilo o to, ze w jednym roku wyskakuja np. cztery wybitne filmy (gdzie kazdy zasluzyl na oscar i zapewne kazdy by swojego wygral jakby w innych latach trafil na ''rynek''), natomiast w nastepnym wygrywa film, ktory jest najzwyczajniej w swiecie slaby (patrz.''Hurt locker''), dlaczego? Bo zawsze musi ktos wygrac (nawet jesli nie bylo zadnego ciekawego filmu w danym roku). Czy to jest fair?
Nieważne co myślisz Ty. Nieważne co myślę ja. Nie ważne co myśli reszta świata.
Faktem jest, że Depp nie dostał Oscara i nie dostanie, jeśli nie zagra wybitnie. Faktem jest, że za popularność nie dostaje się Oscarów.
Z Faktami się nie dyskutuje.
Faktem jest też to, że oscara nie dostaje się za całokształt, a za jedną konkretną rolę i zdecydowanie uważam że zasłużył na niego za piratów z Karaibów, choćby każdym następnym filmie zagrał tak samo. Ale imao statuetki nie są wyznacznikiem talentu. Osobiście uważam że Di Capro za takie role jak infiltracja, wyspa tajemnic czy Django zdecydowanie zasłużył na oskara a nigdy go nie dostał. Co nie zmienia faktu że samo jego nazwisku jest bardzo często wyznacznikiem dobrego filmu. Ale jak tu już ktoś wspomniał, niestety za filmy rozrywkowe raczej się oskarów nie dostaje, czego nie rozumiem...
Jemu nie przegadasz.
Wedlug niego jak jakis film/aktor nie dostal oscara to po prostu na niego nie zasluzyl.
Szkoda takich ludzi...
