Jeżeli chodzi o mnie to Johny Depp jest niezłym aktorem. Szału niema, ale jest ok. Mimo swojej charyzmy i tajemniczości ma pewne niedopracowanie warsztatu aktorskiego. Nie potrafi zagrać pewnej roli. Nie potrafi zagrać normalnego Kowalskiego. Zwykłego męża, ojca. Zawsze jacyś porąbańcy. Jeżeli kiedykolwiek dostanie Oscara to zapewne właśnie za taką rolę. Udowodni wtedy, że jednak jest aktorem dobrym, a nie tylko charakterystycznym, który nabija wszystkim wkoło forsę na portfela.
Po części jest ulepiony z podobnej gliny co mój ulubiony Christopher Walken, ale dzieli ich kilka lat świetlnych.
Pewno sam Johnny Depp uważa podobnie jak ty .Sądzę że Walken jest dla niego jakimś wzorem i w pewnym sensie nauczycielem. :)
też tak sądzę ;) , ale kurde czemu wszyscy się tak upierają,że on nie potrafi grać normalnych ludzi? skoro przecież grał! i potrafi;p