Johnny Depp

John Christopher Depp II

8,8
247 825 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Johnny Depp

kosztem Bogarta, któremu (z całym szacunkiem do Deppa) do pięt nie dorasta... ale to tylko glupi ranking :P


Pozdro.

BRYLANT_2

Dokładnie. Podpisuję się pod tym co napisałeś. Trudno, takie mamy filmwebowe społeczeństwo.

_Milady_

dlaczego kosztem Bogarta,to że on wypadł to może raczej wina T.Hanksa,który moim zdaniem nie powinien znalezć się nie tylko w pierwszej 10 ale nawet 50

fenix

No i czym ty się przejmujesz. Pomimo wielkiej sympatii do Deppa tez uważam, że ma za wysokie miejsce ale dzień, dwa, może trzy i spadnie. Zresztą, zgadzam się z fenix, że Bogart powinien być w 10 zamiast Hanksa.

Lady_From_Burton_World

Wedlug mnie Johny powinien byc 1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Vitani_4

Kolejna prowokacja :(. Albo jakaś sweet-różowa fanka. A myślałam, że będzie tu w końcu normalnie

Vitani_4

Czy ty dziewczyno widziałaś chociaż jakiś film wyprzedzających Deppa aktorów? Chyba nie, bo jeśli byś miała trochę oleju w głowie to na pewno byś tak nie pisała.

_Milady_

Widziałam filmy z tymi aktorami ktorzy sa wyzej od niego i zaden wedlug mnie nie jest lepszy.

Vitani_4

Prowokacja, prowokacja jak nic.
Kolejna.

Irbis___KONTO_NIEAKTYWNE

No tak, jednak prowokacja. To już jest plaga, gdzie nie spojrzeć kolejny kretyn czy kretynka, któremu wydaje się, że jest mądry, bo robi takie ,,inteligentne" prowokacje, że się ludzie nabierają. Prawda jest taka, że prowokatorzy, którzy to piszą są tak samo durni co osoby piszące to naprawdę. Więc apeluję do nich: skończcie z tym, bo to wcale nie jest śmieszne. Robicie z siebie tylko idiotów i wystawiacie się na pośmiewisko.

_Milady_

jeju... a czemu zaraz tak ostro , czy to ze uważa go za lepszego (nie wyczuwam prowokacji,ale może.. ) to znaczy ,że jest idiotką? Proszę, bądźmy kulturalni... ech w oogole dla mnie idiotyzmem jest kłócenie sie kto powinien być na którym miejscu, kazdy uwaza inaczej i juz .. a tam...

maga89

Przynajmniej pierwsza piątka jest złożona z ekstraklasy aktorskiej. Ja sie wcale tym rankingiem nie przejmuje, bardziej osobami na filmwebie... Pamietam jak wiara sie denerwowała pierwszym miejscem Brando (dosłownie w co drugim poście), ale gdy Depp swego czasu wskoczył na sam szczyt tabeli, nikomu to nie przeszkadzało. To irytujące zjawisko świadczy o tym, jakie ludzie mają małe pojęcie o kinie. No w sumie duży wpływ na jego 1 miejsce miały jego fanki, które znają go wyłącznie z Piratów (nie mówie oczywiście tego o takich wielbicielkach jak @Winona ;) Pozdro)

ZEBY NIKT ŹLE MNIE NIE ZROZUMIAŁ: Depp to DOBRY aktor, ale kurna gdzie mu do Brando... Chyba tylko mało obiektywne namiętne fanki Johnnego mogą uznać go za lepszego aktora od Marlona...

Vitani - skoro widziałaś filmy z osobami, którze są przed Johnnym, powiedz w czym tacy aktorzy jak Al Pacino, Jack Nicholson, Robert De Niro czy Anthony Hopkins ustępują Deppowi? Naprawdę uważasz, że są gorsi od Twojego idola????

Pozdrawiam wszystkich :)

BRYLANT_2

Masz rację Brylant, ale tym rankingiem trzeba się trochę przejmować. Musi jakoś wyglądać. Jako użytkownicy filmwebu chyba powinniśmy trochę o niego dbać i nie dać wygrać jakimś idiotką co o kinie pojęcia nie mają. Nie można się poddawać!

BRYLANT_2

Irytujesz sie ,że w czołówce brakuje Ci takich nazwisk jak Brando czy Bogart. Myślisz sobie ,że to profanacja-skoro ktoś ich nie ceni, to nie zna sie na kinie. A czy nie przeraża Ciebie trochę fakt, że w całej 100 brakuje takich nazwisk jak Leone, Welles, Kurosawa, Fellini???Którzy tak naprawdę są rąbkiem nieodkrytego(dla wielu filmwebowiczów) świata filmowego???

dunkelheit_2

Moje pytanie skierowane jest do użytkownika Brylanta9nie wiem czemu przesunęło sie o post niżej)

maga89

Vitani to jest prowokacja. Na początku też się zmyliłam, ale jak zobaczyłam jej blog to już byłam pewna. Każdy prowokator to idiota i nie należy im się, żeby być dla nich kulturlnym. Trzeba ich tempić.
Fakt, kłócenie się kto powinien być na pierwszym miejscu jest trochę głupie, o ile się sprzecza o naprawdę wielkich aktorów. Depp do nich nie należy (chociaż jest naprawdę bardzo dobry) i naprawdę jest niedopuszczalne żeby wyprzedzał Humprey'a Bogarta, czy teraz już nawet Audrey Hupburn.

maga89

Vitani to jest prowokacja. Na początku też się zmyliłam, ale jak zobaczyłam jej blog to już byłam pewna. Każdy prowokator to idiota i nie należy im się, żeby być dla nich kulturlnym. Trzeba ich tempić.
Fakt, kłócenie się kto powinien być na pierwszym miejscu jest trochę głupie, o ile się sprzecza o naprawdę wielkich aktorów. Depp do nich nie należy (chociaż jest naprawdę bardzo dobry) i naprawdę jest niedopuszczalne żeby wyprzedzał Humprey'a Bogarta, czy teraz już nawet Audrey Hupburn.

maga89

Vitani to jest prowokacja. Na początku też się zmyliłam, ale jak zobaczyłam jej blog to już byłam pewna. Każdy prowokator to idiota i nie należy im się, żeby być dla nich kulturlnym. Trzeba ich tempić.
Fakt, kłócenie się kto powinien być na pierwszym miejscu jest trochę głupie, o ile się sprzecza o naprawdę wielkich aktorów. Depp do nich nie należy (chociaż jest naprawdę bardzo dobry) i naprawdę jest niedopuszczalne żeby wyprzedzał Humprey'a Bogarta, czy teraz już nawet Audrey Hupburn.

fenix

jak Hanks mialby byc na 50 miejscu to Depp musialby byc kolo 100 ;)

Vin_McQueen

No bo miejsce Deppa jest gdzieś koło setki.
P.S.Przepraszam wszystkich za potrójny post wyżej.

_Milady_

Oboje macie rację, koło setki, też tak uważam.

Pozdrawiam wszystkich obiektywnych użytkowników :)

BRYLANT_2

Ja na ten ranking od dawna nie patrze. Tak jak mowiliscie, sa aktorzy, ktorych nie da sie do siebie porownywac. Nie mozna porownac Deppa do Bogarta, czy Brando, ale tez Blooma do Deppa. Pozycja Depp'a skoczyla do gory, bo puscili z nim kilka filmow w telewizji, ludzie sobie popatrzyli, a potem polecieli zaglosowac na filmwebie. Dzisiaj jest "Las Vegas Parano", wiec nie zdziwilabym sie, gdyby podskoczyl o jeszcze jedno miejsce.
Taki ranking zmieniajacy sie kazdego dnia jest bez sensu. To tylko moja opinia.
Bez przesady Depp, na bycie kolo setki nie zasluguje, nie badzmy tacy surowi ;) A jesli chodzi o Hanksa, to bardzo go lubie ma wiele swietnych filmow, ale nie moge wyzbyc sie wrazenia, ze on we wszystkich filmach gra tak samo.

Astartte

Oczywiście, że Depp powinien być gdzieś koło setki. A gdzie ty byś go umieściła?
Masz dobre wrażenie. Hanks właściwie cały czas powiela tą jedną naprawdę bardzo dobrą rolę w Forreście Gumpie. Inaczej grać nie potrafi, bo po prostu za mało ma talentu. On powinien nawet być poza setką.

_Milady_

Wedlug MNIE Top 10 powinno się składać z tych osób (kolejność dowolna):

Al Pacino, Robert De Niro, Marlon Brando, Anthony Hopkins, Jack Nicholson, Dustin Hoffman, Humphrey Bogart, Audrey Hepburn, Meryl Streep, Alfred Hitchcock... - fajnie by to wyglądało :)

W pierwszej dzisiatce nie powinno być przede wszystkim Deppa (kolo 100) i Hanksa (gdzies w okolicach 50). Connery.. cóż, bardzo go lubie, ale mimo wszystko jest za wysoko... jak dla mnie koło 20-30...

To tyle pozdrawiam :)

BRYLANT_2

"Gdzie bys go umiescila?" Trudno mi ocenic obiektywnie, bo po pierwsze, to moj ulubiony aktor. Po drugie, zeby ocenic talent aktora jakby nie patrzec trzeba kilka filmow z nim obejrzec, a kilka filmow z kazdym z, dajmy na to, 100 aktorow to troche duzo, a ja nie jestem zawodowym krytykiem, ani kinomanem z wieloletnim stazem :)

Astartte

Dlaczego Depp koło setki a Hanks koło 50? Nawet obiektywnie rzecz biorąc Depp jest lepszy od Hanksa

Lady_From_Burton_World

O wlasnie, tez mialam o to spytac, ale mi sie zapomnialo :)
Brylant, alez ty jestes nieobiektywny! ^^

Lady_From_Burton_World

Depp jest o WIELE lepszy od Hanksa ,gdyby w Cast Away zagrała jakaś kłoda których w tej wodzie nie brakowało efekt byłby ten sam a może nawet film byłby ciekawszy,ten facet we wszystkich filmach jest taki sam,zero talentu,zero wyczucia postaci,zawsze wygląda tak samo,każdą emocje wyraża taką samą bezbarwną miną,miał szczęście do kilku ciekawych ról ale nie potrafił ich wykorzystać i każda grana przez niego postać to po prostu Tom Hanks

Lady_From_Burton_World

Depp powinien być koło setki, ale Hanks już zdecydowanie poza nią. Masz rację jest gorszy od Deppa i to nawet sporo. Jednak nie wiadomo czemu dostał role w kilku rewelacyjnych filmach. I to dodaje mu kilka punktów.

Lady_From_Burton_World

to sie teraz popisalas - Depp lepszy od Hanksa - obydwaj maja gnioty na swoim koncie - ale Depp nie jest lepszy od Hanksa - aha i z tym powielaniem Forresta Gumpa - wystarczy obejrzec Filadelfie, ktora badz co badz byla wyrezyserowana rok wczesniej - tam swietnie zagral Hanks, poza tym jeszcze juz wspomniany Forrest, Cast Away no i Szeregowiec Ryan - a Depp? Widzialem Piratow - bardzo dobrze, ale jak zobaczylem "Na zywo" - stracilem szacunek do faceta i jeszcze przy okazji do Walkena

BRYLANT_2

Według mnie tak samo jak u ciebie, tyle tylko, że wymieniłabym Anthonego Hopkinsa na Seana Conerego, bo jednak Conery ma więcej talentu i dobrych filmów na koncie. Żeby nie było-uwielbiam obu.

_Milady_

Nie potrafił tego wykorzystać w ciekawych rolach?? Jakie to role??? Forest Gump, Zielona Mila??? Tak wypisywać to każdy może....

Zmieniam zdanie - Hanks i Depp to mniej więcej ten sam poziom. Depp również nie grzeszy genialnymi rolami ( JAK DLA MNIE tylko ,,Piraci..." i ,, Edward Nożycoręki" ), ale dużo też tkwi w naszych gustach :) Ja uważam swoje, wy swoje.

Milady - Connery ma wiecej dobrych filmow na koncie, ale talentu wg mnie wiecej ma Hopkins :)

Pozdrawiam Was wszystkich!

BRYLANT_2

Przez długi czas też myślałam, że Hopkins jest lepszym aktorem, a nawet dużo lepszym. Zmieniłam jednak zdanie po genialnym ,,Imię róży".
Myślę, że to czy ktoś woli Conerego czy Hopkinsa to już raczej rzecz gustu i tego co najbardziej się ceni u aktorów. Jedno trzeba przyznać: oboje to geniusze.

_Milady_

Wcale sie nie poprawiles xD Stawianie Hanksa na rowni z Deppem, to juz bluznierstwo :D
Ja osobiscie uwazam, ze gdyby Hanks choc sprobowalby nasladowac mimike twarzy Depp'a, to jego maska po prostu popekalaby, bo mina <zastanawiajacego sie czlowieka> wychodzi mu najlepiej i to wszystko. Ma pare rol w swietnych filmach i role zycia za soba ( Jak dla mnie nie znajdzie sie nic, co by przebilo "Foresta Gumpa"), ale co z tego skoro ja w kazdym filmie widze Foresta. "Zielona Mila", to jeden z moich ulubionych filmow, ktory wryl mi sie w psychike, ale nie z powodu Hanksa. Byl Dobry, nic wiecej. Nie siedzialam i nie zachwycalam sie "uuu.. aaa.. ale on jest genialny, nie wyobrazam sobie nikogo innego w tej roli".
Za to Depp, zmienia sie o 180 stopni do kazdego filmu i moim zdaniem zagral w wielu doskonalych dzielach, ktore jednak nie znajduja sie w czolowkach rankingow.
Ps. Jesli o mnie chodzi wole Hopkinsa, mimo ze rowniez uwazam, ze obaj panowie to geniusze.

Astartte

Bo wcale sie nie mialem zamiaru poprawiać. Po prostu zmieniłem zdanie, a nie poprawiłem.. Bo nie było po co :) Jak już było wspomniane, to leży w naszych gustach, a mi Depp do gusty nie przypadł... U mnie ma 7/10 a ogladałem M.IN. "Piratów..."; "Edwarda..."; "Don Juan"; "Odważny"; "Marzyciel"; "Donnie Brasco" i kilka innych... Zobacze więcej i może zmienię zdanie na temat tego aktora...

PS. Hopkins CIUTEK lepszy od Conner'ego :) Jak juz wspomniałyście obaj to geniusze.

Pozdrawiam! :)

BRYLANT_2

U mnie Depp ma 8/10. To bardzo dobry aktor. Zdania już jednak raczej o nim nie zmienisz, bo widziałeś jego najlepsze role. Ewentualnie może jak obejrzysz Rozpustnika lub Arizona dream...
Lubisz się sprzeczać co?;) Dla mnie jest odrobinę lepszy Conery.

BRYLANT_2

Czy najlepsze to nie wiem, pare dobrych jeszcze sie znajdzie, ale jak zaczne wymieniac, to sie okaze, ze wypisalam wiekszosc jego filmow xD To juz rzecz gustu, nie trzeba go kochac :) A... i jeszcze zapomnialam Ci powiedziec, ze popieram Twoja pierwsza dziesiatke. No... moze Meryl... ale w sumie sie na nia nigdy az tak nie przygladalam (chodzi mi o jej gre), wiec moze i masz racje.
Pozdawiam :)

Astartte

Te filmy co oglądał to najlepsze role Deppa, a nie najlepsze filmy. Chociaż są świetne. Jeśli by chodziło o najlepsze filmy to faktycznie coś by się jeszcze znalazło. Jego gra jednak była już w nich trochę lub bardziej gorsza.
Jeśli chodzi o Meryl Streep to jest genialna. Jak dla mnie to chyba po Audrey Hepbern najlepsza aktorka. Zachęcam do obejrzenia filmów z nią. Dużo z nich to naprawdę arcydzieła, a przynajmniej filmy dobre. Gniotów z nią chyba sobie nie przypominam.

_Milady_

Uważam dokładnie tak samo co do Maryl i Audrey :)) I tym razem sie nie sprzeczam ;)

Szara - podaj mi jeszcze jego genialne role jesli możesz. Dopisze sobie i jak tylko dorwe film to obejrze :)

Pozdrawiam.

BRYLANT_2

nie genialne tylko bardzo dobre.. Genialne już w pewnym sensie były :)

BRYLANT_2

"Co gryzie Gilberta"
"Ed Wood"
"Jezdziec bez głowy"
"Człowiek który płakał"
"Czekolada"
"Blow"
"Z piekła rodem"
"Sekretne oko"
nie wiem czy nie powtórzyłam czegoś co już jest,to są role w których jeśli nie był genialny to na pewno bardzo dobry,i jak ktoś już napisał Depp potrafi zmienić się o 180 stopni,natomiast Hanks był dobry tylko w Foreście,ale tam podobno grał siebie ;-) wszystkie inne role to echo tej postaci,co do zielonej mili jego gra również nie zachwyca,tak jak mnie i ten film,jest przerysowany,sztuczny i nudny,scenarzysta chyba nawet nie wiedział nigdy jakie warunki panują w więzieniu i nie miał pojęcia o psychice ani więzniów ani strażników,jak dla mnie to jeden z najnudniejszych filmów jakie widziałam

fenix

Co do postu powyzej. "Czlowiek, ktory plakal", to nie jest popisowy numer Depp'a, jak dla mnie. Poza tym to raczej tylko epizod. W "Czekoladzie", tez nie zablysnal, ale bylo dobrze, jak na zagranie postaci, bedacej na ekranie przez ok. 20 min calego filmu. Co do reszty sie zgodze dobre role. W "Sekretnym Oknie" byl swietny, w "Blow" z reszta tez.
Jeszcze dodam od siebie, bo te jeszcze chyba nie byly wymieniane:
"Benny i Joon", bardzo mi sie podobal, ot taka komedyjka romantyczna, ale dosc nietypowa i zagral tam swietnie.
"Las Vegas parano" mozesz miec wrazenie, ze to film o niczym, ale ma w sobie duzo typowo amerykanskiego, czesto czarnego humoru i tam to sobie pan Depp poszalal xD
"Dziewiate wrota" jesli by Ci sie nudzilo :) Obecnie zabieram sie do ksiazki, ponoc duzo lepsza niz film.
"Charlie i Fabryka czekolady" film bez ograniczen wiekowych i z zalozenia kiczowaty, ale jego gra jest rewelacyjna. Moja kolezanka (do tej pory zagorzala przeciwniczka wszystkiego co zwiazane z Deppem) powiedziala, ze film jest swietny i ze ogladala go juz ze 3 razy... Dalej rozmowa potoczyla sie tak "To ty ogladasz filmy z Deppem? ;>" "A on tam gral??? To byl on???" Zdziwko xD
A teraz rewanzyk ;) polec mi jakies filmy z Meryl, bo mam zamiar nadrobic zaleglosci :)

Astartte

Cóż, ,,Benny i Joon'' nie oglądałam, więc wypowiadać się nie będę. Za to ,,Las Vegas parano" kiedyś widziałam. Jak dla mnie Depp aż za bardzo szalał i tak jakoś średnio mi się to spodobało. Natomiast ,,Dziewiąte wrota" znudziły mnie już od samego początku. Po pół godzinie zmieniłam. Depp nie był wystarczająco dobry, żebym chociaż dla niego obejrzała.
,,Charlie i Fabryka czekolady" jak dla mnie jest trochę za bardzo przepełniony dziecięcością, chociaż film na pewno nie był tylko dla dzieci. Cały czas mi się wydawało, że Depp się tam trochę wygłupia i to mi przeszkadzało. Jednak rola, ogólnie rzecz biorąc, dobra.
Polecić filmy z Meryl trudno, bo trzeba by wymienić większą część jej filmografii.

_Milady_

"Depp aż za bardzo szalał i tak jakoś średnio mi się to spodobało" to juz rzecz gustu, a nie czy zagral zle, czy dobrze. Dla mnie dobrze.
""Dziewiąte wrota" znudziły mnie już od samego początku. Po pół godzinie zmieniłam." wiem z doswiadczenia, ze duzo zalezy od tego z jakim nastawieniem podchodzisz do filmu. Jesli jest neutralne, lub dobre raczej nie moze nudzic od samego poczatku. Trzeba choc troche poczekac, az sie akcja rozwinie, a jak zmienilas po pol godziny, to tez raczej nie powinnas oceniac filmu, bo tak na prawde go nie widzialas.
"Depp się tam trochę wygłupia i to mi przeszkadzało." to juz przesada. Sporo rzeczy Ci przeszkadza ;) Nie bedziemy sie sprzeczac, bo kazdy ma swoj gust. Dla mnie w Sleepy Hollow byl bardzo dobry, a w "Co Gryzie Gilberta Grape'a" DiCaprio byl genialny, ale nie przycmil Deppa, za to wspolnie przycmili pania Juliette Lewis.

Astartte

Las Vegas parano ok. To rzecz gustu. Film był dziwny i jego rola też. Jednym się podobało drugim nie.
Nie pisałam tamtego posta, żeby oceniać film ,,Dziewiąte wrota", tylko żeby ocenić grę Johnnego Deppa. Gdyby zagrał tam genialnie tak jak np. w Edwardzie Nożycorękim to na pewno obejrzałabym film do końca, chociażby dla jego gry.
Może dużo rzeczy mi przeszkadza, ale ja po prostu jestem dosyć wymagająca i nie przymróżam na takie sprawy oka.
Co do ,,Co gryzie Gilberta Grap'a" to myślę, że Juliette Lewis była trochę lepsza od Deppa. Jak już to ona razem z Dicaprio przyćmiła Johnnego. No, ale cóż, to tylko moje skromne zdanie...;)

Astartte

Blow i Czekolade oglądałem.. W "Czekoladzie" była to tylko przyzwoita rola, na pewno nie bardzo dobra. W "Blow" już prędzej.. Resztę nadrobię i sie wypowiem :))

REWANZYK :)) - zacznij od "Wybór Zofii". Oprocz tego ,,Sprawia Kramerów", ,,Pożegnanie z Afryką " i ,,Godziny" - obejrzyj te, pozniej podam Ci nastepne.

Pozdrawiam.

fenix

Oj feniks. Żadna z tych ról genialna nie jest. Niektóre są nawet bardzo przeciętne. Ale po kolei:
- ,,Co gryzie Gilberta Grapa?"- film dobry nawet bardzo. Ale Depp tu został całkowicie przyćmiony przez Leonardo Di Caprio. To chyba jedyna tak genialna jego rola. Depp poprawnie, ale bez żadnych rewelacji.
- ,,Ed Wood"- to akurat faktycznie jego bardzo dobra rola. Z pewnością jednak nie genialna.
- ,,Jeździec bez głowy"- film niezły, ale Depp nie zachwyca.
- ,,Człowiek, który płakał"- nazywasz ten epizod rolą genialną, czy bardzo dobrą? To nie do niego ten średni film należał.
- ,,Czekolada"- to też na pewno nie. Zachwycała w nim rewelacyjna Juliet Binoche, na Deppa nawet nie zwracało się uwagi. Może co najwyżej na jego urode.
- ,,Blow"- rola dobra. I nic więcej. Tak samo jak i film.
- ,,Z piekła rodem"- ja uważam to za zdecydowanie jedną z najgorszych jego ról. O ile nie najgorsza. Film zresztą też bardzo kiepski.
- ,,Sekretne okno"- tego jeszcze nie widziałam, ale już wkrótce zobaczę.

Jeśli chodzi o Hanksa to zupełnie się z tobą zgadzam. Zielona mila nie była niczym rewelacyjnym, trochę nudna i za długa. Ale jednak wzruszała...

BRYLANT_2

top 100 to nie zaden wyznacznik bo skoro w pierwszej 10 może być jakas serialowa gwiazdka;P co to za ranking:P

alien_2

Brylant, z Deppem obejrzalam jeszcze 3 dni temu "Truposza". Jesli lubisz styl Jarmusha, to ten film z pewnoscia Ci sie spodoba. Niektorzy uwarzaja go za nudny, ale w nim akcja nie jest najwazniejsza, a szczegoly i drugie dno. Ma w sobie cos fascynujacego i czuje, ze na dlugo zapadnie mi w pamiec :)
Ps. Cierpliwie czekam, az sciagna mi sie polecone przez Ciebie filmy :)

Astartte

"Las Vegas parano" mozesz miec wrazenie, ze to film o niczym,"

znawczyni sie znalazła! Las Vegas to film oparty na autentycznej podróży dziennikarza Huntera Thompsona , odwołujący sie głęboko do sytuacji politycznej lat 70 stanów zjednoczonych, wojny w Wietnamie, a także do początku końca lat 60-ych. Jimi Hendrix, Janis Joplin i Jim Morrison nie żyją ich śmiercią było przedawkowanie narkotyków i wiele innych. Napisz lepiej że nie zrozumiałaś. Ale według Ciebie i innych "znawców" na tym forum był o niczym. Oczywiście możecie tak twierdzić. O innych filmach nawet nie mam siły pisać......żal




zacznij od "Wybór Zofii". Oprocz tego ,,Sprawia Kramerów", ,,Pożegnanie z Afryką " i ,,Godziny" - obejrzyj te, pozniej podam Ci nastepne.

Co do Ciebie Bursztyn czy jak Ci tam. No to pokazałeś klasę widać ze lubisz Meryl Strep, Co to ma być kurs? po oglądnięciu tych filów co? Dla Szarej która niebywale za na się na kinie proponuje zacząć od Małej Syrenki i powoli analizować:/

Edward_D__Woood

Kocham takie komentarze Edwardzie, coś pięknego... -.-

Po 1. Wtedy akurat się spieszyłem, jak poprosi o jakies inne, to napisze inne, jak poprosi o wszystkie ktore ogladalem, to podam wszystkie. Podalem najlepsze wg mnie bo czas mnie gonil wtedy.
Po 2. Po co się odzywasz skoro nic tu nie dotyczy Ciebie?
po 3. Swoje mądrości, oraz wykłady pisz na forum Zaca, albo Bila, tam może będzie z nich jakiś pożytek.

Pozdrawiam.