Johnny Depp

John Christopher Depp II

8,8
247 797 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Johnny Depp

kosztem Bogarta, któremu (z całym szacunkiem do Deppa) do pięt nie dorasta... ale to tylko glupi ranking :P


Pozdro.

Edward_D__Woood

Nie wiem czemu moj post zniknął (albo i nie moze znowu sie pojawi) ale co do Ciebie Edwardzie to:

1. Spieszylem sie, jak poprosi o inne filmy z Meryl to podam inne
2. To nie ma nic wspolnego z Toba, wiec po cholere się wtrącasz??
3. Owszem lubie Meryl
4. Mysle ze jej nie zalezy na tym zeby w Twoich oczach być jakąs znawczyni..
5. Twoje wyklady, oraz cudowne uwagi mogą być użyteczne na forach Zaca i innych glupich pseudo gwiazdeczek...

Pozdro.

BRYLANT_2

Widze, ze pisalismy jednoczesnie :) Zgadzam sie z Toba, a szczegolnie z tym, ze nie zalezy mi jak mnie widzi ktos taki.
Pozdrawiam.

Astartte

No to dla zamieszania umieszczę mój własny ranking aktorów top 10: Johnny Depp, Clive Owen, Sean Penn, Denzel Washington, Robert De Niro, Benicio Del Toro (dałabym mu jednak Oscara za 21 gramów,a nie za Traffic), Harvey Keitel, Kate Winslet, Cate Blanchett,Meryl Streep
Co do Brandona- nie widziałam z nim dostatecznie dużo filmów, jako że zawsze denerwowała mnie ta jego maniera przy mówieniu
Co do Audrey Hepburn- mam wrażenie, że większość z was, która popiera jej obecność w top10 robi to dlatego,gdyż "wypada" takich aktorów uznać za dobrych, a tak naprawdę nie widziała więcej niż 2-3 filmy z nią.
Al Pacino- jak dla mnie aktor jednej mimiki, obojętnie co gra, zawsze gra jak członek sycylijskiej mafii, według mnie totalnie przereklamowany.
Jak Nicholson świetny aktor, jak najbardziej zasługujący na miano aktora w top 10,lecz ja akurat wolę tych u góry wymienionych aktorów
Tom Hanks- według mnie jego rola w Forrescie była rewelacja, w Filadelfii natomiast przeciętna. Mylicie górnolotny temat filmu (AIDS dla niewtajemniczonych)z grą aktorską Hanksa. Lepszy tam był Washington
Sean Connery- nie gustuję w tym aktorze, jednak nie komentuję jego gry aktorskiej, gdyż nie widziałam dostatecznie dużo filmów.
Co do filmu Co gryzie Gilberta Grape'a- twierdzicie,że DiCaprio przyćmił Deppa i jesteście w tym momencie nieobiektywni, gdyż DiCaprio miał rolę niepełnosprytnego a Depp zamkniętego w sobie chłopaczka z przedmieścia, więc nie możecie tego porównywać. Każdy powierzoną mu rolę zagrał świetnie,a co do Juliette Lewis-grała bardzo dobrze,ale to dla mnie kolejna aktorka, która gra wszędzie tak samo ,może poza 1-2 filmami
I nie piszcie proszę,że ktoś kto uważa Deppa za aktora wartego top10 jest jakąś małoletnią fanką,gdyż bardzo ułatwiacie sobie w ten sposób życie. Ja nie ejstem fanką jego urody, mimo że jest przystojnym facetem, po prostu uważam,że jest świetnym aktorem. I możecie mi wierzyć, że widziałam więcej filmów niż niejeden z tych, którzy uważają się na tymwątku za wielkich krytyków. Fakt,że oglądacie stare filmy nie sprawia,że jesteście jacyś wyjątkowi i wszechwiedzący. Nalezy każdemu pozostawić jego zdanie i nie robić z siebie jakiegoś guru.

Binula

Binek - Wiekszaść aktorow w Twoim top 10 to aktorzy klasy B (poza De Niro, Streep i Washingtonem) Czy to przypadkiem nie jest top 10 ulubieni a nie najlepsi?

Al Pacino - grzeszysz... jak mozna napisać coś takiego... Ile widziales z nim filmow co? Pewnie tylko jakieś dwa gangsterskie. Polecam Adwokat Diabła, gdzie zagrał Szatana.. W Zapachu Kobiety niewidomego pułkownika, w Bezsenności zmęczonego życiem policjanta, Męska gra - rownież świetna rola, zagrał trenera. Serpico - zupelne przeciwienstwo "członka mafii", postać policjanta, ktory sprzeciwia sie korupcji i wszystkiemu co złe w brudnym świecie. Jedziemy dalej, "Donnie Brasco" - faktycznie rola gangstera, ale nie żadnego króla narkotyków, tylko zwykłego, ominiętego pionka. Takiego nie jest wcale łatwo zagrać. Polecam jeszcze z nie gangsterskich ról "Narkomanów" i "Anioły w Ameryce".

Role, które podałem uważam za genialne lub bardzo dobre. Dlatego pozwolę sobie przytoczyć słowa Uzi Loca: "Pacino to przede wszystkim aktor dramatyczny" :)

Nie wymieniam jego nie gangsterskich ról w "Rekrucie" czy też w "88 Minut" gdyż są role tylko dobre/poprawne.

Pozdrawiam.

BRYLANT_2

Nie Brlyant, według mnie właśnie ci aktorzy są najlepsi. CO do wymienionych przez Ciebie filmów widziałam je wszystkie i dla mnie ten facet gra wszędzie tak samo. Jest to kwestia gustu,a to że ktoś stwierdzi że Pacino to aktor dramatyczny nie znaczy, że tak jest. To my, widzowie, oceniamy który aktor zasługuje na miano dobry/ bardzo dobry, słaby/bardzo słaby itd i według mnie AL Pacino jest aktorem dobrym/bardzo dobrym,ale nie rewelacyjnym. Mianem aktora rewelacyjnego określam Roberta De Niro.
I jeszcze jedno- prosiłabym Cię,abyś nie robił z siebie krytyka wszechwiedzącego i narzucał innym,że wymieniani przez nich aktorzy są słabi i tyle. Każdy ma inny gust, inne filmy, które ogląda, według mnie w filmch gangsterskich i Gwiezdnych Wojnach nie ma nic ambitnego, tak więc nie uważam, abyś był jakimś guru.
Aha, jeszcze jedno- Sean Penn, Johnny Depp, Clive Owen i Benicio Del Toro aktorami klasy B? A myślałam,że Van Damme jest aktorem klasy B. No patrz...

Binula

Pobawię sie w cytaty =)

"CO do wymienionych przez Ciebie filmów widziałam je wszystkie i dla mnie ten facet gra wszędzie tak samo"

Dziwne, uważasz, że np. w Zapachu Kobiety, Adwokacie Diabła, Bezsenności, Męskiej Grze, Serpico, Człowieku z Blizną zagrał tak samo?

"prosiłabym Cię,abyś nie robił z siebie krytyka wszechwiedzącego i narzucał innym,że wymieniani przez nich aktorzy są słabi i tyle"

Nie robie z siebie żadnego krytyka. Tyle, że nie trzeba być krytykiem, żeby stwierdzic, że Brando, Nicholson, Hepburn czy Pacino to absolutna ekstraklasa aktorska...

"tak więc nie uważam, abyś był jakimś guru."

Ja tez tak nie uwazam.... nigdzie nie nazwałem siebie mianem ,,guru"

"Aha, jeszcze jedno- Sean Penn, Johnny Depp, Clive Owen i Benicio Del Toro aktorami klasy B? A myślałam,że Van Damme jest aktorem klasy B. No patrz..."

Klasy B to moze zbyt surowe określenie, ale umieszczanie ich w pierwszej dziesiątce to po prostu brak obiektywizmu.

Pozdrawiam.

BRYLANT_2

Brylant
Cieszę się,że można z Tobą normalnie polemizować. Właśnie o to mi chodziło. Przeciez nie chodzi o to,aby się nawzajem jechac i obrażać.Nie twierdzę,że Brando, Pacino czy inni wymienieni przez Ciebie aktorzy są źli,ale nie uważam ich za najlepszych. A to duża różnica.
Nie będę wymieniała tu opisu wszystkich filmów po kolei, wezmę pierwszy z brzegu- Adwokat diabła. Film i role główne, czyli Pacino, Theron i Reeves bardzo dobry,ale czy rola Pacino genialna jak to określiłeś? Nie uważam tak. Jego rola w tym filmie jest przyzwoita,ale mógłby ją zagrać równie dobrze ktoś inny, nie zmieniłoby to kształtu całego filmu. Zdecydowanie lepsza jego rola jest w Zapachu kobiety. Tam zagrał naprawdę świetnie.Po prostu nie mogę się oderwać od jego wizerunku mafioza i mam wrażenie,że w każdym (no prawie)filmie z niego wychodzi;-)

Binula

Ja też się cieszę ;)

Dla mnie rola w "Adwokacie..." to jego jedna z lepszych rol. To już tkwi w naszych gustach, masz racje. Dla Ciebie jest to rola przyzwoita, dla mnie genialna. Ty byś widziala w tej roli innych aktorow, ja nie.

"Nie twierdzę,że Brando, Pacino czy inni wymienieni przez Ciebie aktorzy są źli,ale nie uważam ich za najlepszych. A to duża różnica."

Widzisz, do co Brando, widziałaś jego ,,Czas Apokalipsy" "Na Nabrzeżach" czy "Tramwaj..." ? Pewnie nie, skoro nie przepadasz za starszymi filmami (każdy ogląda to co chce oczywiście) ale nie powinnaś w takim razie oceniać tego aktora. Bo uwierz, to są role NAPRAWDE genialne. Szczególnie "Na Nabrzeżach".

Po prostu wolisz to młodsze pokolenie. Ja starsze :)

Pozdrawiam :)

BRYLANT_2

Jeżeli chodzi o Czas Apokalipsy to zakupiłam ten film, więc lada dzień obejrzę. Jak obejrzę, daję słowo,że wypowiem się na temat tego filmu:-)

BRYLANT_2

Ojciec Chrzestny
Ojciec Chrzestny II
Ojciec Chrzestny III
Człowiek z blizną
Frankie i Johnny
Zapach kobiety
Życie Carlita
Gorączka
Sposób na Szekspira
Donnie Brasco
Adwokat diabła
Męska gra
Simone
Bezsenność
Rekrut
Kupiec Wenecki
Oceans 13

Oto filmy, które widziałam z Pacino. Tyle na temat dwóch obejrzanych gangsterskich filmów.

BRYLANT_2

No i jeszcze jedno- poprawiasz innych że ejsteś brylant nie bursztyn, więc i ja zwrócę Ci uwagę, że przy nickach są takie małe znaczki, z ktorych wynika czy ktoś jest mężczyzną czy kobietą i z mojego jasno wynika, że chyba jestem kobieta, więc widziałaś a nie widziałeś;-)

Binula

Miałam się nie wtrącać, ale już wytrzymać nie mogę.
Blinek 1983, to co gadasz to kompletna głupota i ignorancja z twojej strony. Mówisz, że Al Pacino ma kiepską mimikę. Bzdura. Osoba, która choć trochę zna się na kinie w życiu by tego nie powiedziała. I wcale nie trzeba być wielkim krytykiem, żeby to stwierdzić. I nie zwalaj tego na rzecz gustu, bo czy ktoś jest dobrym czy złym aktorem to jest fakt. Nie mówię, że musisz lubić Pacino, bo TO jest rzeczą gustu, ale trzeba go doceniać za jego wielki talent. Jeśli ty u niego tego nie widzisz to najlepiej zrobisz jak już się nie będziesz wypowiadać w sprawie o której nie masz pojęcia.
Jeśli chodzi o Brando (nie Brandonie, bo tego się nie odmienia) to jest to jeden z najlepszych aktorów (dla mnie najlepszy), a jego głos był charakterystyczny i genialny, którym świetnie operował. Ale ty i nawet tego nie widzisz i mówisz jakieś głupoty o manierze przy mówieniu.
Jeśli chodzi o twoich ulubionych aktorów to na pewno nie są oni klasy B jak mówi Brylant. Są dobrzy i bardzo dobrzy, ale tylko dwóch jest geniuszami (De Niro i Washington), ale i tak umieściłaś ich na dalszych miejscach.
,,Co do Audrey Hepburn- mam wrażenie, że większość z was, która popiera jej obecność w top10 robi to dlatego,gdyż "wypada" takich aktorów uznać za dobrych, a tak naprawdę nie widziała więcej niż 2-3 filmy z nią."- Jak świetnie nas rozgryzłaś. Jasne, każdy obejrzał z nią dwa filmy i tak na prawdę nikomu się jej gra nie podobała, tylko boją się wyśmiania. Ty tylko jesteś taka odważna i mówisz ,,prawdę" jaką rzeczywiście była aktorką. Lepiej pomyśl trochę co piszesz, bo się tylko ośmieszasz.
Masz coś do starych filmów? Obejrzyj kilka a potem się wypowiadaj. Nie ma to jak zakochana w dzisiejszych ,,dziełach", uważająca stare filmy za śmieci fanka ,,najgenialniejszego" aktora Johnnego Deppa.


_Milady_

Zabraniać to Ty sobie możesz u siebie na podwórku,to po pierwsze. Zaznaczyłam przy wypowiedzi o Pacino,że to moje zdanie, dla Ciebie on może być geniuszem,dla mnie nie jest, koniec,kropka. I to,że Ty uważasz,że tylko DeNiro i Washington to aktorzy świetni z tych co wymieniłam to również Twoje zdanie,a nie "najprawdziwsza prawda"
Fora są po to,żeby się na nich wypowiadać, określić swoje zdanie, a nie po to,żeby dobrało się kilku Paciono-fanatyków do kupy i zabraniało innym się wypowiadać.
I co do mojej znajomości kina- uważam,że widziałam w życiu dość dużo filmów, jest oczywiste, iż chciałabym zobaczyć ich jeszcze więcej,ale wszystko w swoim czasie.
Kino jest jak najbardziej formą subiektywną, jego odbiór zalezy nawet od takiego faktu czy film ogląda mężczyzna czy kobieta- oglądałam film "Pułapka", który może nie był jakiś ambitny,ale mimo wszystko mi się podobał, tematyka była niespotykana i rozwój sytuacji bardzo zaskakujący. Mój kolega, który jest również fanatykiem kina (ogląda jednak inne filmy ode mnie- Herzog, Trier, Bergman, itd)stwierdził,ze ten film to gniot, bo nie powinno się kręcić filmów o takiej tematyce- chodziło tam o kastrację (to dla osób, które ewentualnie filmu nie widziały).
Co do Hepburn- zdania nie zmienię, ładnie na nią popatrzeć i tyle na ten temat. W swojej wypowiedzi na ten wątek użyłaś tylko jakichś dziecinnych argumentów,a nie takich na miarę forum filmowego-mianowicie dlaczego uważasz,że Hepburn należy się miejsce w top10.
Co do Brando i jego nazwiska- "żeś" też kiedyś uchodzilo za totalnią wiochę,a dzisiaj każdy tym rzuca na lewo i prawo, nawet w telewizji, więc tyle na temat tego co jest poprawne a co nie. Co do nazwisk- nazwiska się odmienia, przytoczę tutaj cytat, aby przedłożyć to odpowiednią lekturą:
Urzędowe sytuacje czasem wymuszają na nas (wyjątkowo!) zastosowanie formy mianownikowej nazwiska, jednak jest to niezgodne z gramatyką naszego języka, polszczyzna jest bowiem językiem fleksyjnym, a zatem nazwiska należy odmieniać! Prof. Irena Bajerowa opublikowała na ten temat artykuł zatytułowany (znamiennie!) Wstyd nie odmieniać nazwisk (?Poradnik Językowy? 1998, nr 10, s. 51). Rozmawiamy tutaj w języku polskim, więc i nazwiska się odmienia.Nie pouczaj więc prosze innych, o ile nie masz rozeznania w danym temacie.
Co do jego głosu- jeżeli jest więc tak jak mówisz,że to nie maniera tylko miał po prostu taki głos, to znaczy,że nie wynikało to z jego talentu tylko z faktu,że taki się urodził i już.No więc koło się zamyka;-)
Aha,jeszcze jedno- co do starych filmów- nie mam nic przeciwko takim filmom, w którym momencie takie coś niby powiedziałam? PO prostu ja w nich nie gustuję, stąd nie będę oceniać większości z nich, gdyż ich najzwyczajniej nie oglądałam. Może to ignorancja, nie wiem,ale przecież nie będę oglądać starych filmów tylko dlatego, bo tak "wypada".

Binula

Na tym już chyba zakończę z tobą dyskusję. Nie mam o czym z tobą rozmawiać. Możesz sobie myśleć, że nie wiem co ci odpisać, że mnie zatkało. Proszę bardzo. Żyj dalej w swoim świecie ,,genialnych" aktorów i ,,wybitnych" filmów. I miej nadal swój gust i zdanie nie wartego funta kłaków.

Żegnam.

_Milady_

No cóż, dla mnie udowodniłaś tą wypowiedzią swoje prostactwo- inteligentni ludzie potrafią dyskutować, prostacy potrafią ubliżać. Gratuluję i na tym również kończe z Tobą dyskusję;-)
"Najgorsze jest, że niezdolność do myślenia idzie z niezdolnością do milczenia ręka w rękę."(Hains Krailsheimer).

BRYLANT_2

zniknął bo byłeś zdenerwowany?

Edward_D__Woood

Nie... zniknął dlatego, bo FW to bardzo pokręcony serwis...

Edward_D__Woood

Sluchaj, to ze napisalam "Moze Ci sie wydawac, ze..." , to nie znaczy, ze dla mnie to byl film o niczym. Dla mnie ten film byl genialny, ale czytajac inne wypowiedzi doszlam do wniosku, ze niektorzy tak uwazaja i czemu mialam o tym nie wspomniec? Polecilam go Brylantowi (Brylant i bursztyn to raczej dwie rozne rzeczy) i powiedzialam mu to, zeby mimo wlasnie takich opini sam zobaczyl, do ktorej grupy nalezy. Tych ktorzy uwazaja, ze to bardzo dobry film, czy do tych co uwazaja, ze jest o niczym. To nie jest film, ktory podoba sie wszystkim. Wedlug Ciebie jak mialam napisac?? "Suchaj obejrzyj "Las Vegas Parano" genialny, swietny, cudowny, musisz obejrzec!!!"?
Nigdy nie mowilam, ze znam sie na kinie. Wrecz przeciwnie nie uwazam sie za zadnego krytykia i interesuje sie filmami od stosunkowo niedawana co nie oznacza, ze nie moge sie odezwac na zaden temat, bo mimo to zdarza mi sie, ze mam cos do powiedenia.
Za to ty, zamiast po przeczytaniu fragmentu wypowiedzi skakac ludziom do garla, najpierw sie zastanow. Widzialam, ze nie raz juz to robilas, ze bez najmniejszego powodu obrazalas innych forumowiczow. Nie odzywalam sie, bo po pierwsze sprawa nie dotyczyla mnie, a po drugie wyraznie widac, ze jestes fanka Deppa, i filmu "Edd Wooda". Tak sie sklada, ze ja tez. To, ze nie mam go na avatarze to nie znaczy, ze go nie lubie i radze sie najpierw zorientowac na kogo naskakujesz, bo jak poklucisz sie i z antyfanami i w dodatku z fanami, to nie wiem jak zamierzasz wystepowac na tym forum.

Astartte

PS. "Las Vegas to film oparty na autentycznej podróży dziennikarza Huntera Thompsona , odwołujący sie głęboko do sytuacji politycznej lat 70 stanów zjednoczonych, wojny w Wietnamie, a także do początku końca lat 60-ych. Jimi Hendrix, Janis Joplin i Jim Morrison nie żyją ich śmiercią było przedawkowanie narkotyków i wiele innych."
Ty za to popisalas sie wiedza. Dzieki Ci ze mnie uswiadomilas. Ja bym w rzyciu nie wpadla o czym jest ten film... O ja biedna nie-znawczyni ;(

Astartte

ekhm... "zyciu" mialo byc ><

Astartte

no no no no no tłumacz się dalej

Edward_D__Woood

Przed toba? Nie dzieki. Czlowiek uczy sie na bledach. Wlasnie mi uswiadomilas, ze na wypowiedzi tak infantylnych, klutliwych ludzi, nie ma co zwracac uwagi.

Astartte

Spójrz w lustro powiedz coś do siebie już będziesz wiedziała co to znaczy infantylny

Edward_D__Woood

Skoro sadzisz, ze twoje zachowanie i wypowiedzi sa powazne, to gratuluje.

Astartte

Szara olej tą osobe...

BRYLANT_2

Szara ( to pseudo wzięło się od tego że jesteś taka szara, nijaka, przewidywalna????) i Bursztyn (przepraszam Brylant) może się umówicie w końcu na randkę????????????? Będziecie mogli spokojnie analizować swoje przemyślenia, wspierać sie w końcu świetnie się dogadujecie. Wy dwoje myślicie tak samo.

Edward_D__Woood

Dobrze, wiec znajdz osobe, ktora mysli jak ty, (powodzenia) a do mnie juz nie rozmawiaj. I ty mi kochanie wmawiasz, ze ty nie jestes infantylna tylko ja? Poczytaj sobie co ty wypisujesz. Poza tym, to nie ja domagalam sie od Good Fella filmu porno z Deppem.
Pozdrowienia moja droga :*
Ps. Mam nadzieje, ze go dostalas.
Juz ze spokojnym sumieniem moge cie olac. Pa.

Astartte

Szara cały weekend spędziłaś na poszukiwaniach mojej osoby na film web? Co jeszcze na mnie masz? może jakaś teczka? szafa? heheeheheheehehehehehehe

Edward_D__Woood

Jasne, Szara gdzie i o ktorej xD

Edward - Czemu jestes taką kłotliwą i złośliwą osobą? Więcej luzu :)

Pozdro.

BRYLANT_2

Witam! Sprawa wygląda następująco. Depp dobrym aktorem, jest. Wszechstronny i różnorodny. Wyróżniający się na tle współczesnego kina. On, Crowe, Pitt itd.
Do tego nasz Johnny jest obecnie osoba bardzo popularna w Polsce. Spowodowane jest to niewątpliwym sukcesem trylogii o "Piratach...", która znaja praktycznie wszyscy. Jest popularny, wystarczy spojrzeć chociażby na ilość głosów oddanych na niego, ale rzeczywiście zgadzam się z autorem. Biorąc pod uwagę ranking najlepszych wszechczasów to pozycja jest za wysoka. Sądze, że główną zasługą tak wysokiego miejsca są fanki jego urody (zdaje sobie sprawe, że jest przystojny) lub fani jak już wyżej wspomniałem "Piratów..." Przez jakiś czas jego koleżanka z planu Keira Knightley też była wysoko, za wysoko.

Klinar

Brylant, w grudniu po poludniu, masz czas? :D

Kochana, uwierz mi, w weekend mam duzo ciekawsze rzeczy do roboty.

Astartte

uważaj bo ci uwierzę

Edward_D__Woood

tylko pamiętajcie o jednym Szara nie wygląda jak Szara na zdjęciu, a Bursztyn nie jest wszakże Andreasem Arturo García Menendezem. Ale nie jesteście INFANTYLNI więc wszystko możliwe:>

Edward_D__Woood

Juz dluzej nie moge prowadzic tej rozmowy, bo zglupieje. <sciana>

Astartte

ja też

Edward_D__Woood

Pewnie, że nie jesteśmy :P

PS. Moj nick brzmi ,,Brylant" a nie bursztyn..

Pozdro.

BRYLANT_2

W środowisku Filmwebowiczów bez sporów sie nie obędzie-tym bardziej jeśli chodzi o stworzenie czegoś tak absurdalnego jak ranking.Biorąc pod uwagę specyficzną materię, jaką jest gust użytkowników filmwebu, nic dobrego z tego wyjść nie może!!!! przede wszystkim dlatego,że bez pewnej obiektywności i dojrzałości nie ma mowy o konstruktywnej dyskusji. Każdy upiera sie przy swoim faworycie i nie dopuszcza do siebie myśli, że może jednak nie ma racji.O obiektywności możemy sobie pomarzyć.
Patrząc na cały żałosny top dochodzę do wniosku,że jest wart ludzi, którzy go układają.I nie ma co sie puszyć, że większość użytkowników to tępe małolaty głosujące na swoich sezonowych idoli, nie znają sie na filmach. Filmweb jest dostępny dla każdego, nie obowiązuje tu cezura wieku,wiedzy filmowej czy dobrego gustu, dlatego nie można wymagać od głosujących znajomości historii filmu sprzed kilkudziesięciu lat.Niestety. Biorąc pod uwagę ową różnorodność filmwebowiczów, uważam ,że mogło być gorzej.
Zalecam wszystkim niepogodzonym z rankingiem stworzenie alternatywnego, w którym umieszczą wszystkich artystów,godnych tego tytułu.

dunkelheit_2

@ dunkelheit
Nic doda, nic ując. ZGadzam się z Twoim zdaniem w 100%.Pozdrawiam;-)

Binula

ojej,ucieło mi ć i co wyszło-DODA??? Miało być naturalnie dodać;-)