Johnny Depp jest po prostu zajeb.....tym aktorem i jak nie dostanie dziś w nocy Oscara to zbluzgam Akademię Filmową jak trza!
"Johnny nie lubi dostawac oskarów" lol, wierzcie dalej swojemu guru, ktory
gada takie pierdoly bo jest pozerem i chce na sile uchodzic za buntownika
jak kazdy aktor w hollywood zdaje sobie sprawe ile znaczy dostanie oskara i co sie z tym wiaze (wiekszy haj$ , lepsze role , wiekszy prestiz zawodowy) wiec nie opowiadaj mi takich glodnych kawlakow ,ze on nie chce dostac oskara i nie robcie na sile z niego kogos wyjatkowego
Zasłuzył na Oscara już dawno,a w tym roku to już na pewno.
Też trzymam kciuki gorąco i jak tylko będe mogła będę śledzic Oscary na filmwebie (canal+ nie mam ;( ).
Mów co chcesz panie allanie,ale jakbyś przeczytał wywiad z nim na ten temat to byś wiedział.I wogóle co ty robisz na forum Johnny'ego Deppa,zapewne 1 już mu dałes,cieszysz się ze ci ktos odpisuje czy co??
nie mam zamiaru czytac z nim wywiadu , gdyby mu nie zalezalo na oskarze to by zbojkotowal gale rozdania tych nagrod, tak jak to robi od lat Woody Allen ktory juz dawno stwierdzil ,ze oskary to farsa przyznawana przez towarzyststwo wzajemnej adoracji
ale on woli opowiadac glodne kawalki w stylu "nie zalezy mi na oskarze bla bla bla " zeby jego malo rozgarniete fanki sobie pomyslaly "och jaki on jest buntowniczy,alternatywny , olewa nawet oskary ... kofffam go"
buntownik... ktory tak nienawidzi hollywood ze zagral w najbardziej komercyjnym filmie w jego historii
Nie chce mi sie z Tobą kłócić.Może masz rację,albo może sie mylisz.
Na szczęście ja nie myśle jak te fanki ,,och jaki on jest buntowniczy,alternatywny , olewa nawet oskary ... kofffam go"
Oceniam po prostu jego charakter.pozdrawiam
ja też trzymam kciuki za Johnny'ego :) powinien dostać Oscara i już! również nie posiadam Canal +, więc pewnie będę oglądać transmisję na Onecie.
chyba jednak będzie tylko relacja. zasugerowałam się tym, że napisali "Oscarowa noc na żywo", dopiero poźniej przeczytałam: relacja na żywo. niestety. na Oscars.com pewnie będzie
''buntownik... ktory tak nienawidzi hollywood ze zagral w najbardziej komercyjnym filmie w jego historii''
to cie zmiażdży ale...w Piratach zagrał dla swoich dzieci, bo nie mogły ogladac zadnych filmów z nim wczesniej. Jesli nie zalezy mu na Oscarach to niech nie pojawia sie na gali - proste. Nic wielkiego!
ghostface - nie wiesz we wszystko co mowia aktorzy i ich rzecznicy prasowi ,nie wydaje ci sie , ze przewazajace bylo 20mln $ na koncie ? ale pozniej bylo oczywiscie "zagralem w przygodowej szmirze dla moich dzieci a kilkadzisiat milionow dolarow ktore zgarnalem za role nie mialo na to wplywu"
prosze cie
Joon -> ktoś gdzieś na tym forum napisał, że transmisja na żywo będzie na Oscar.com , ale wiem czy jest za darmo, ale polskich napisów się tam raczej nie spodziewaj :(
droga joon nie zauwazylem na tej stronie napisu "strona wielbicieli i milosnikow johnnego deppa" moga tu sie wpisac zarowno osoby ktore liza jego plakat zawieszony nad lozkiem (czyli jakies 3/4 osob tutaj) ale rowniez osoby ktore go nie cierpia
"a nawet jesli by tak bylo to co...?"
to ,ze nie lubie obludy i pozerstwa ( a te cechy znalazlem u deppcia)
Ja tylko przytoczyłem słowa Deppa, nie wiem jak jest naprawde, nie podniecam sie Piratami. Depp miał swoje dobre role, jakims tam lekkim buntownikiem jest, a to ze Brando go cenił o czyms jednak swiadczy.
Buu... To ja mam problem. Śniło mi się,(u nas w Polsce zawsze puszczali transmisję z Oskarów dzień albo dwa po) że w gazecie napisali "I chociaż Johnny Depp nie dostał pierwszej nagrody ... (o Oskara chodziło)" hehe ^^
Madzia, weź nas nie strasz!!
allan houston -> a możesz podać kiedy Johnny wykazał się "obłudą"? bo ja nie zauważyłam
jesli moge, to chcialam nawiazac do poczatkowej rozmowy, zeby bylo jasne, to Johnny, jak najbardziej chce dostac oscara, ale wolalby, zeby to sie stalo "po cichu" boi sie wystapien publicznych, ma treme. przynajmniej ja tak wywnioskowalam z jego wypowiedzi.
Wiem ze lubisz zyc w tym swoim malym swiecie nie sluchajac argumentow innych, ale Depp juz przed "Piratami..." mial tyle kasy, ze mogl sie podcierac studolarowkami. Nie wypowiadaj sie wiec laskawie na temat, o ktorym nie masz pojecia.
Dlaczego myslisz, ze nie zagral tam dla swoich dzieci? Bo nazwal postac przez niego grana imieniem swojego syna? Moznaby go bluzgac za ten film, gdyby wystapil w nim bez pomyslu, bez zastanowienia, film okazalby sie klapa, na ktorej usypialyby male dzieci, a on sam zgarnalby Zlota Maline. Na twoje nieszczescie stalo sie dokladnie na odwrot, bo stworzyl postac, krora uwielbiaja ludzie w kazdej grupie wiekowej, a jedynym warunkiem jest troche dystansu i brak zbednego wywyzszania sie i krzyczenia na prawo i lewo "Phi! Komercha! Tfu, A kysz szatanie Hollywoodu!" Wlasnie tacy ludzie sa dla mnie niepowazni. Wlasnie na tym polega wszechstronnosc akrora. A w gruncie rzeczy postac Jack'a Sparrow nie rozni sie od granych dotychczas przez Deppa dziwakow i ekscentrtkow, a osiagnac sukces na taka skale grajac w filmie Disneya to jest cos.
Ale do kogo ja to mowie...
"Depp juz przed "Piratami..." mial tyle kasy, ze mogl sie podcierac studolarowkami. Nie wypowiadaj sie wiec laskawie na temat, o ktorym nie masz pojecia."
to chyba ty nie wiesz co mowisz , 20 mln$(tylko za pierwsza czesc) piechota nie chodzi i nie chrzan mi ze on to zrobil dla dzieci. Wlasnie to chcial osiagnac zeby osoby takie jak ty kupily bajeczke o anty-hollywodzkim buntowniku ktory sie sprzedal ale tylko na chwile (bo przeciez on to zrobil dla dzieci)
jesli nie widzicie jego sztucznego robienia sobie image'u buntownika ktory olewa oskary,nienawidzi hollywood i wszystkiego co znim zwiazne to jest mi was zal
ale do kogo ja to mowie ....
tyle na temat
no widze że miłosć między użytkownikami kwitnie xD
no należy mu sie należy. może nie za ten film, ale nalezy
aczkolwiek ocenie to dopiero po obejrzeniu Sweeneya, czyli dzisiaj.
Wierz mi że ja tez nie lubiłabym chodzić na Oscary. Miałabym problem co na siebie włożyć. za dużo roboty. zresztą wolałabym obejrzeć w domu w pidżamie. A nagroda przecież nie ucieknie i pieniążki też zapewne nie ^^
kacha - obluda ?
robienie siebie buntownika,idacego pod prad ktory nienawidzi hollywod
przy jednoczesnym zgarnianiu 20mln$ za role i granie w takich anty-hollywodzkich filmach jak : 3 czesci piratow , charlie i fabryka czekolady czy sweeney todd
"Wierz mi że ja tez nie lubiłabym chodzić na Oscary. Miałabym problem co na siebie włożyć. za dużo roboty. zresztą wolałabym obejrzeć w domu w pidżamie. A nagroda przecież nie ucieknie i pieniążki też zapewne nie"
ale to przeciez nie o to chodzi , akurat w co sie powinien ubrac to on dobrze wie
chodzi o dorabianie sobie geby buntownika ktoremu nie zalezy na oskarch i robienie z siebie na sile kogos wyjatkowego , podczas gdy jesli jutro (odpukac) wygra , bedzie ze lzami w oczach dziekowal wszystkim i ze to dla niego wielki zaszczyt
,,jesli moge, to chcialam nawiazac do poczatkowej rozmowy, zeby bylo jasne, to Johnny, jak najbardziej chce dostac oscara, ale wolalby, zeby to sie stalo "po cichu" boi sie wystapien publicznych, ma treme. przynajmniej ja tak wywnioskowalam z jego wypowiedzi. ''
Ja tez tak to zrozumiałam,dlatego napisałam że jakby autor tematu przeczytał ten wywiad to by wiedział o co mi chodzi.
wiele razy czytalem na tej stronie ze deppowi nie zalezy na oskarze i ze nie przywiazuje do tego zadnej roli
i ze jest tak wspanialy i boski ze nie potrzebuje zadnych nagrod bo jest najlepszym deppciem na swiecie
Allan mam pytanie- czytałeś jego biografię? Widziałeś jakikolwiek wywiad z nim? Czytasz newsy na jego temat? Wiesz o nim choć w połowie tyle co fani? Nie? To zamknij w końcu tą swoją gębę i nie wypisuj tu takich głupot, w które i tak nikt nie uwierzy. Jeżeli kłótnia z fankami Johnnego sprawia Ci taką przyjemność to może znajdź sobie hobby? Filmy pooglądaj? Dla twojej wiadomości- Johnny nie robi z siebie na siłę buntownika, po prostu ma taki charakter, nie daję się obrażać i mówi to co myśli- to coś złego? Nie, ale ludzie uznali, że przez to jest kontrowersyjny i sami dali mu łatkę buntownika, on nigdy tak o sobie nie mówił. Ostatnimi czasy gra co prawda w mniej lub bardziej komercyjnych filmach, ale chyba z czegoś musi żyć? A skoro uważasz, że tak mu zależy na kasie to pomyśl o tym, że gdy jego córka była chora urwał się z planu i pojechał do szpitala, gdzie był dotąd dopóki ona nie wyzdrowiała i w dupie miał kasę. To tyle. Pozdr!
Pluz ostatnio jeszcze milon funtow dla szpitala, w ktorym leczona byla jego corka. Ale co ja gadam, zrobil to dla rozglosu i kasy.
oj winonko bo sie obrazimy , nie odzywaj sie tak nieladnie do allana
a co do twojego postu :
to czytalem wywiady z nim i wiem co mowie
dla mnie jest pozerem , zbijajacym kase na glupich 15tkach i zawsze nim bedzie
"dla mnie jest pozerem , zbijajacym kase na glupich 15tkach i zawsze nim bedzie"
dla mnie jest autorytetem, który na tą kasę zasługuje, a 15 lat mam ja i nie uważam sie za głupią
patrzyłam dzis na program E! i leci od 00:00 do 2:00 i potem cały czas powtórki az do 13. w poniedziałek o 19 powtórka tez tylko jedna.
słyszałam że na onecie ma być transmisja na żywo. tylko nie mogę tego znaleźć. jeśli ktoś wie, proszę żeby przesłał linka