Polityka w Polsce to gówno- nie interesuje się tym i nie zamierzam, wiem tyle ile z Wiadomości rano wyłapię.
Kościół...no cóż, księża mnie wnerwiają czasami, bo święci nie są, a takich zgrywają nieraz (chociaż w naszej parafii się trafili akurat w miarę normalni ;p)
No własnie tez tak uwazam. Kosciół na czele z ojcem dyrektorem powinien
odwalic sie od polityki.
Ja mam na parafi mam beznadziejnych ksiezy. Proboszcz jeździ odpicowana
bryka, na przerwach w szkole flirtuje sobie z dziewczętami, a z
zabytkowej biblioteki wywalił stare 100 letnie z haczykiem ksiązki,
biblie etc. a co mądrzejszy człowiek, to ze smietnika zbierał
O to nie zazdroszczę. Nasz rowerem chyba z pół Europy zjeździł ;p, no może nie aż tak, ale Niemcy-Austria-Włochy na pewno. A ksiądz który nas przygotowuje do bierzmowania mówi do dziewczyn "Słuchaj tam waćpanna!" i w ogóle taki wesoły jest. Dlatego narzekać nie mogę, ale inni księża to naprawdę są...beznadziejni co niektórzy.
Kiedyś przeczytałam świetny napis na murzę "Księża na Księżyc" i tak o to połączyłam naszą rozmowę o księżycu z polityką.
Czytałem wasze opinie i muszę powiedzieć że śmieszne rzeczy piszecie, jestem osobą wierzącą, a do kościoła chodzę dla Boga nie dla księży i wiecie co? nie mam nic przeciwko radiu Maryja, a niech się modlą Babcie jak chcą skoro "nasz" papież i obecny nic przeciwko nie miał to nie będę podważać jego autorytetu
Przecież trzeba mieć swoje zdanie, a nie tylko w obawie o podważenie czyjegoś autorytetu kiwać posłusznie głową.
Radio Maryja było by w porządku, nie miałabym nic do tej rozgłośni, gdyby pełniła swoje obowiązki.Natomiast oni mieszają się do polityki, robią niektórym ludziom taką papkę w głowie...moja babcia, z resztą nie sama, ogląda tylko telewizję trwam, głosuje na tych, których .T.Rydzyk poleca, jeżeli ktoś powie, że ktoś jest zły to tak jest...z roku na rok jest coraz gorzej.Jednak jest to moje zdanie, być może podrasowane moją sytuacją, nie da się być całkowicie obiektywnym.
Bo w gruncie rzeczy to nie sama modlitwa...tak naprawdę jest tylko ładnym obrazkiem, tłem, nad którym się zachwyca...
Jak możesz twierdzić że nie mam swojego zdania skoro mnie nie znasz?
Masz rację nie jesteś obiektywna.Kilka razy słyszałam tylko radio maryja dlatego też nie mogę zbyt wiele powiedzieć na ten temat. Nurtuje mnie tylko pytanie dlaczego Papież nic z tym nie robi???
Nie odbieraj mojej wypowiedzi jak ataku, po prostu skoro piszesz, ze nie chcesz podważać autorytetu papieża, więc swoje poglądy urywasz nieco.Rozumie, że się z nim liczysz, każdy katolik powinien, jednak nie grozi ci stos ani inne przyjemne rozrywki, więc moim zdaniem nie musisz się obawiać podważenia autorytetu.Papież jest także człowiekiem i także może się mylić, jak my wszyscy :)
Ale może przejdźmy na luźniejszy temat ;p Mam wystarczająco polityki, Radia Maryja i innych frapujących rzeczy w mediach, więc jeżeli wchodzę na forum o filmach (i nie tylko jak widać ;p) to znaczy, że nie mam na to zapotrzebowania ^^
Hm...jaki film sprawił, że pokochaliście kino?
Ciekawa jestem ^^
O Radiu Maryja nie zająknęłam się ani słowem. Pisząc o tych beznadziejnych przypadkach miałam na myśli np.: księży, którzy potrafią zrobić dziecko, a potem oddać je do Domu Dziecka, czytałam o tym.
Ja do Kościoła też nie chodzę dla księży, tylko dla Boga. Dla modlitwy. Gdyby było inaczej to może bym i nie chodziła...
Nie odbieraj mojej wypowiedzi jak ataku, po prostu skoro piszesz, ze nie chcesz podważać autorytetu papieża, więc swoje poglądy urywasz nieco.Rozumie, że się z nim liczysz, każdy katolik powinien, jednak nie grozi ci stos ani inne przyjemne rozrywki, więc moim zdaniem nie musisz się obawiać podważenia autorytetu.Papież jest także człowiekiem i także może się mylić, jak my wszyscy :)
Ale może przejdźmy na luźniejszy temat ;p Mam wystarczająco polityki, Radia Maryja i innych frapujących rzeczy w mediach, więc jeżeli wchodzę na forum o filmach (i nie tylko jak widać ;p) to znaczy, że nie mam na to zapotrzebowania ^^
Hm...jaki film sprawił, że pokochaliście kino?
Ciekawa jestem ^^
(komentarz wyżej zgłosiłam do usunięcia, nie bić ;p)
ehh narzekacie na nudy i na luźniejszy temat chcecie zejsc? nie ma to jak zdrowa ostra dyskusja;P a milo sie was czyta;D
Kochane moje dzieci. To że coraz więcej ludzi oddziela Boga od kościoła jest czymś spowodowane. Czym? W Boga wierzymy, bo uważamy go za świętość, stwórcę, wszechmocnego la la la la. A kościół? Kościół ze świętością ma tyle wspólnego co ja. Pomijając wszystkie afery (bo to są przypadki pojedyńcze i skrajne zaistniałe z winy jednostek, a nie kościoła jako instytucji) Problem tkwi w tym, że nie ma pomysłu, aby przyciągnąć wiernych do kościoła. Gdybym w kazaniu mogła usłyszeć coś czego nie wiem, lub czego nie uważam za naiwne (i potrafiłabym to zanegować na sto różnych sposobów) chodziłabym do kościoła. Poza tym, tego się nie da słuchać. Kazanie powinno być jak dobra powieść. Pełna metafor, inteligentnego dowcipu, odniesień do naszego własnego życia. Kościół nie idzie za ludźmi. Wszystko się zmienia tylko kościół nie. To nie są czasy, gdy księża swoją nieprzeciętną wiedzą oświecali wieśniaków. Teraz to księża powinni się uczyć od zwykłych ludzi.
Radia Maryja nie słucham więc się nie wypowiem.
Dobra nie chce mi się o tym gadać, bo można godzinami, od kościoła poprzez wiarę, a na autentyczności pisma świętego kończąc.
A filmem zainteresowałam się po obejrzeniu "Zielonej Mili". Pamiętam, że na drugi dzień poleciałam i kupiłam książkę Króla :) I od tamtej pory została mi fascynacja Kingiem i kinem :D
U nas był jeden ksiądz, który miał nawet niezłe kazania, zdarzało się, że i ludzie coś tam dodawali od siebie (Ci przy samym ołtarzu rzecz jasna), tzn. zazwyczaj odpowiadali na jakieś pytanie. Kiedy indziej wystroił ministranta w jakiś kożuch i coś tłumaczył na tym przykładzie... Ale już się przeniósł gdzie indziej. Był tez taki, któremu się chyba zawsze spieszyło, bo raz zapytał wprost: "Czy kazanie ma być długie czy krótkie?". Oczywiście wszyscy wybrali krótkie. No i chyba 10 minut nie trwało ;p
Ale to są odosobnione przypadki z tego co wiem...
Szara po tej przemowie stajesz się moim mistrzem, guru i przewodnikiem życiowym (czy powinnam zacząć się do Ciebie modlić???)
btw.... fanka Króla???????
(Lśnienie... Worek Kości... Christine... Miasteczko Salem... Zielona mila... Rose Madder... Gra Geralda... Mistery... Martwa strefa...i te sprawy?? ) fanka Króla fankę Króla kocha ....(zawsze)
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy tylko ja, jak wchodzę na konto jakiegoś użytkownika, to nie widzę jego bloga, tylko mój!! I to cały czas. Chyba, że wpadłam w obsesje ;00
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
WSZĘDZIE WIDZĘ: "TAJEMNICE BROKEBACK MOUNTAIN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...to przerażające ;00
Ha, ha,ha,ha,ha , ha,ha,ha,ha , ha,ha,ha,ha , ha,ha,ha,ha , ha,ha,ha,ha, ha,ha,ha,ha , ha,ha,ha,ha, ha,ha,ha,ha , ha,ha,ha,ha, ha,ha,ha,ha , ha,ha,ha,ha, ha,ha,ha,ha , ha,ha,ha,ha .Wchodzę na twój i co widzę swój z twoim zdjęciem i avatarem . Dobre może to zaraz minię.:)
The Woman! Będziemy się do siebie modlić wzajemnie! :D Mnie każda książka Stephena Kinga zachwyca. Jeszcze nie spotkałam takiej, która by mnie zawiodła. Zielona mila, Czwarta po Północy, Lśnienie, Wielki Marsz, Mroczna Wieża, Sklepik z Marzeniami, Oczy Smoka - kocham je jak dzieci, których jeszcze nie mam.
Teraz czytam Podpalaczkę.
Ale robię przerwy na genialną książkę, którą polecam wszystkim kinomanom chcącym zapoznać się z teorią psychoanalizy filmu. Brzmi strasznie, ale to tylko pozory.
"Co pragniemy zobaczyć, gdy idziemy do kina? Na czym polega psychiczna siła suspensu, montażu równoległego, urwanego zakończenia? Jak rozpoznać polityczny potencjał kina?"
Czytając tę książkę taki sobie skromny kinoman czuje, jakby to właśnie o nim pisał autor używając słowa "widz".
Rozkłada film na części pierwsze posługując się twórczością takich reżyserów jak Kubrick, Mann, Welles, Spielberg, czy Lynch.
Todd McGowan, Realne spojrzenie - teoria filmu po Lacanie.
O!!! Ave Szara!!! Ave Szara!!!
"Co pragniemy zobaczyć, gdy idziemy do kina? Na czym polega psychiczna siła suspensu, montażu równoległego, urwanego zakończenia? Jak rozpoznać polityczny potencjał kina?"
-że to tytuł ...;O
psychoanaliza filmu ...
Nuda jak na sypie. Ja se włączę lepiej jakiegoś marnego filma,nominowanego w tym roku do Oscara,którego nie ma jeszcze w Polskich kinach.Pozdrawiam Was,jak Marks pozdrawiał zza grobu Lenina.
Jak mi powiesz, który jest marny to pogadamy, bo ja już widziałam większość i chętnie się podzielę uwagami...
Ja niedawno byłam. Wieje, zimno jak cholera, tylko się przeziębię, a na sobotę muszę być zdrowa, cała i najlepiej wyspana ;).
Dlatego, jak to mówi mój dziadek- "Siedź w domu jak masz napalone w piecu!".
No.