Ej Ty ulterior_dreamer ktoś Ci dał prawa do tego by powielać me skromne ale jakże trafne wypowiedzi ... Nie? To proszę następnym razem dać cudzysłów jak się nie umie wymyślić nic samemu..
Dziękuję za uwagę:)
Ja uważam, że to księżyc był na amerykanach dlatego są tacy pogięci.
Badum bum.
Zarcik żarcik jak z rękawa.
to ze Amerykanie byli na księzycu, to była zwykła propaganda zeby
udowodnic Ruskom ze USA nie są gorsze.
Propaganda swoja drogą, oni byli na księżycu tylko znaleźli tam coś o czym my nie powinniśmy wiedzieć, dlatego odwrócili nasz wzrok w stronę Marsa
Wiecie o tym że teleskopy z średnicą większą niż 30 czy 40 centymetrów są zakazane w sprzedaży? Czyżbyśmy nie mogli zobaczyć czegoś na księżycu? (ale jestem zajebisty spiskowiec asasasasasa)
A tam, tam nic nie ma. Księżyc jak każdy jeden. Ciekawe czy jakbyśmy mieszkali na jowiszu to byśmy badali wszystkie 63 księżyce? :P A tak to mamy jeden i się podniecamy.
A na księżycu to był Tom Hanks z Kevinem Baconem :D
I pan Twardowski jakoś się tam zalazł.
Na Jowiszu to pewno by się tą plamę badało i uciekało przed spadającymi kamieniami.
Dobra zakładamy, że Jowisz miałby atmosferę, wodę i te wszystkie bajery, dzięki którym dałoby się tam żyć xD
Dobra inaczej.
Gdyby Ziemia miała 63 księżyce... ;P
Gdyby ziemia miała tyle księżyców t by badali i mieli byśmy astrologię baaardzooo rozbudowaną o dodatkowych 63 pozycji w horoskopie.
no tylko on w moich ulubionych ma kolorowe. Za to inne zdjęcia pozmieniali na plus.
Ale Depp ma kolorowe! Olaboga co my zrobimy matkobosko jakby było czarno-białe to by był hit a tak jest shit olaboga jezusieńku.
(sweet fanki to przeżytek teraz są mohery)
A Tarantino to dupa nie reżyser.
No tak Pulp Fiction... Każdemu może się raz udać, ale to nie jest reżyser, przez którego sięgam po film bez zastanowienia, gdy tylko widzę jego nazwisko. (Forman, Kubrick, Burton)
Mam odpowiadać biorąc pod uwagę fakt, że widziałam 2 jego filmy? xd
Nie widziałam Sin City, a to mnie chyba wyklucza z kłótni.
No nic, zrobiłam to czego zazwyczaj nie robię - wyraziłam się negatywnie o czymś o czym mam blade pojęcie.
Cholera nawet się pokłócić nie umiem. Chyba zaraz pójdę na forum Cage'a i tam się wyżyję po raz wtóry. Chociaż ostatnio oglądałam Ptaśka...
Za dobra się robię ;/
Heh, było juz o kosmosie, o Tarantino i o innych pierdołach, a ja mam
pewne pytanko. Bo przed chwilą oglądałam "Wiadomości" i tak było jakims
prezydencie jakiegos miasta ze jakies przestepstwo popełnił itp. a
którys z biskupów go tam bronił. Albo wczoraj: jakas afera albo cos
takiego, niepamietam, jakis polityk sie wypowiada, a tam wystaje
mikrofon Tv Trwam... I moje pytanie: Co Szanowne Państwo sądzi o
wtrącaniu sie kościoła w polityke? :)