Johnny Depp

John Christopher Depp II

8,8
249 402 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Johnny Depp

wyobrażacie sobie johnny'ego w takiej roli jak chociazby b.pitt w troji czy r.crowe w gladiatorze ? czyli poprostu johnny w filmie historycznym.

użytkownik usunięty
I_dont_know

A czy wyobrażasz sobie B. Pitta lub R. Crowe’a w roli delikatnego Edwarda Nożycorękiego, subtelnego Ichabot Craina z Jeźdźca bez głowy, czy nawet szalonego Kapitana Jack’a Sparrow?

no tak to byloby straszne...gdzies slyszalam ze Edwarda mial zagrac Tom Cruise i nie chcialo mi sie wierzyc ze ktokolwiek mogl to wymyslic :)
serio to mysle ze nie bylby to dla niego problem, tylko czy on by chcial taka nudna role ???
druga sprawa...co masz na mysli przez film historyczny? np.Piraci z Karaibów to nie jest wspólczesny film...Jeździec bez głowy też...

użytkownik usunięty
malola

Hmm Piraci z Karaibów i Jeździec bez głowy zaliczają się bardziej do filmów kostiumowych, niż do historycznych, gdyż nie miały naprawdę miejsca ( to tylko fikcja). Ale film The Libertine, który ma się pojawić w pierwszych miesiącach 2006 roku w naszych kinach, jest typowym filmem historycznym.
Historia XVII wiecznego pisarza, cudeńko!
Tak, więc, można sobie wyobrazić Depp'a w filmie historycznym.
Chciałam także dodać, że każdy aktor gar postać, do jakiej choć po części pasuje, a wątpię, aby Depp o subtelnej budowie chciał i miał predyspozycje do zagrania mięśniaka typu Achilles, czy Gladiatora:) Oczywiście wszystko da się zrobić, bo jak wiadomo w Troi Achillesa nie do końca grał Pitt ( jest zbyt drobny i mało umięśniony) miał dublera:-)

drobny...hłehłe Wg mnie Pitt poradziłby sobie w piratach(12 małp),ale oczywiscie nie tak jak Depp. a czy subyelny niebył np w zdradzie czy wywiadzie z w.? Dobra niewazne. Depp pasował by do Hektora w Troi. Mogłby zagrac jeszcze np. Dionizosa hehe.

mozna gdzies to juz dostac? tzn Libertine? widziales(widzialas)??
oczywiscie masz racje z rozroznieniem filmu historycznego i kostiumowego,ale nie sadze zeby to byla roznica w grze dla aktora.
czy From Hell miesci sie w ramach filmu historycznego?zdaje sie ze dozwolone jest pewne manipulowanie faktami.
tez mysle ze nie ma sensu zeby Depp gral jakiegos miesniaka:)

Myślę, że takiego świra jak Jack Sparrow Pitt umiałby zagrać. Ale to już nie chodzi tylko o grę, wygląd również jest ważny, mimika, Crowe strzelający miny w stylu Sparrowa...no nie wiem:-)
A to, że nie wyobrażasz sobie innego aktora w wyżej wymienionych rolach to po prostu kwestia przyzwyczajenia. Depp zagrał te postacie, więc trudno sobie wyobrazić kogoś innego je grającego.
A co do głównego tematu. Nie wyobrażam sobie Depp'a w roli wojownika takiego jak Maximus czy Achilles. Nie pasowałby po prostu. Crowe na walecznego Maximusa pasował doskonale, był bardzo przekonujący, Pitt troszkę mniej, ale też ogólnie pasował. A Depp, cóż, z grą wiadomo, że w jego wypadku nie ma problemów, ale jednak już nie ta fizys. Ale co tam, nie ma co przesądzać, w końcu wszechstronny facet jest.
Sorry za ewentualne błędy, bo szybko pisałam.
Pozdro

Veda12

racja droga Ariano. z tym ze Crowe grał przed Gladiatorem w Tajemnicach LA podobną rolę jak Depp w Donnie Brasco.tzn. mogliby zagrac odwrotnie. wyobrazam sobie Depp'a demolujacego pokój i Crowe'a bijacego swoja zonę japońca i kolesia w klubie... czyli jezeli crowe mógł to depp pewnie tez. Depp nie jest delikatny a Crowe nie jest miesniakiem. Wiec jesli to fakt to powiedz mi czy ja kłamie?! hwhwehe

radbar3

Nie no mi chodzi o te konkretne wymienione wyżej filmy, tzn. "Jeździec bez głowy", "Edward Nożycoręki" i "Piraci z Karaibów." To że Crowe nie jest zwykłym mięśniakiem udowodnił już między innymi grając w "Pięknym umyśle." Nie stwierdziłam, że Depp jest delikatny, a Crowe jest mięśniakiem, tylko napisz mi proszę, czy widzisz Depp'a w roli Maximusa? Bo ja nie, a lepszego aktora niż Crowe do tej roli nie mogli wybrać, pasował doskonale.
Nie widzę Depp'a w zbroi i machającego mieczem(szpadą owszem, ale nie mieczem, no i wtedy nie w zbroi). Ale jak napisałam wyżej, niczego nie przesądzam. Chyba mnie źle zrozumiałeś.

Veda12

Ciesze sie ze mam Ci cos napisac. O miesniaku i delikatnym Johnnym pisali przed Tobą,wiec nie bierz tego do siebie.. Maximusa mogli by zagrac np afleck, Duncan nie zartuje, na powazne gibson(10lat temu), pitt, deniro (30lat temu) i Depp. Jakby zdejmował maske przed Cezarem to by miał mine jak w Blow kiedy F.potente mowi mu ze umrze...(ze ona umrze),tyle ze w tym gladiatorze z deppem jego zona by nie umarła (grała by ją denise richards) a on by walczył,żeby z nią byc, wrócic do niej. Film ten byłby bardziej romantyczny. Nad poprawkami musiał bym jeszcze pomyslec... Homeboy i Clapton rządzą!

radbar3

Gdzie tam, Affleck Maximusa, blee(dobrze, że żartujesz, bo inaczej by mnie jeszcze zemdliło:-)
Chyba nie czaisz o co mi chodzi(albo ja nie czaję, o co Tobie chodzi, nie wiem:-). Gibson mógłby to fakt, De Niro może, ale nie sądzę, Depp na pewno nie. "Gladiator", wiesz, TEN "Gladiator"-nie jakiś nowy ze scenariuszem made by You:-) Depp by nie pasował do tej roli i bynajmniej nie chodzi mi o jego umiejętności, tylko wygląd. Aktorów po wyglądzie się nie ocenia, ale jednak czasami wygląd jest ważny. Choćby nie wiem, jak Depp przypakował, to nie wyglądałby na takiego Maximusa, chyba że przy naprawdę niezłej charakteryzacji. A Crowe, cóż, stworzony do tej roli, ramiona, uda, łydki, wygląda na naprawdę silnego faceta[zresztą trener Crowe'a do "Człowieka ringu" stwierdził, że Crowe naprawdę nieźle sobie radził i trochę pracy i mógłby już normalnie walczyć(zamiast rzucać w ludzi telefonami:-)]. To już Pitt aż tak dobrze zbudowany nie był, jak grał w "Troi."
Depp Maximus-to by było dziwne(Burtonowskie:-)

Veda12

masz racje. O łydkach Maximusa sie nie wypowiadam blee. Ale jest jeden aktor (własnie dostałem olsnienia) który by pasował jednak dla mnie bardziej nawet od Crowe'a do roli Maximusa- Mickey Rourke. a co chodzi w tym temacie to ja juz sam niewiem.ps.lubie Gladiatora

radbar3

Tak się już zastanawiałam, czy coś ci w tym filmie nie pasuje.
Mickey Rourke na Maximusa? Bardzo tego aktora lubię, ale nie, nie sadzę.
A tak wspomniałam o tych łydkach, bo przypomniało mi się, jak porównywano Pitt'a z "Troi" i Maximusa z "Gladiatora i przy okazji twierdzono uparcie, że w "Troi" Pitt miał dublera od...łydek:-)

Veda12

mickey rourke z poczatków lat 90 heh... a za co go lubisz? czy ktos wogóle patrzył na łytki Pitta? mi nawet by to do głowy nie przyszło.. no ale moze dziewczyny. Ja juz bym wolał bez deublera ale tez bez O.Blooma i tej blondi tylko z Denise Richards i Jaquinem no ale on juz nie zyje wiec z kims innym...fak.. tony to brat ridleya?

radbar3

Za co go lubię? Ciekawe pytanie, może za grę, hehe.
Blooma też bym z "Troi" wywaliła.
Tony to jest brat Ridleya, ale co z tego?

I_dont_know

a teraz The Liberitine ...?
to jest film niedośc ze kostiumowy...
historia dzieje sie w XVII wieku
dodam ze Biograficzny...
a co z Blow ? tez jest film biograficzny...
jednym słowem Johnny nie boi sie zadnego gatunku filmu zagrał by nawet w dennej komedi romantycznej ( ta francuska orzenuli sie i mieli duzo dzieci...)
i w westernie...
i w Plootonie ( film wojskowy...)
dla niego nie ma zeczy niemozliwych nawet by zagrał Gladiatora ( i to lepije niz Rase Crow...) ale jest jedna zecz on w gladiatorze ani w innych wyrzej wymienoch tu tytułow nie zagra gdyz jest wriogiem komercji...
i to go wielbi
a odradza sie jak feniks z popiołu w doskonałych Thilerach i filmach grozy oraz powiannych pyłem narkotykowym filamch....

Chantal_3

czy to znaczy że można już obejrzeć Libertine?? ktoś to widział????? no ja wiem czy wrogiem komercji(Piraci z Karaibów)... na pewno nie lubi nudnych ról,a takie sa zwykle role różnych wojowników i innych mięśniaków :)

I_dont_know

depp nie moglby zagrac jakiegos osilka (:) on jest po prostu za delikatny i ma lagodny glos

Aniol_z_Piekla_Rodem

"A czy wyobrażasz sobie B. Pitta lub R. Crowe’a w roli delikatnego Edwarda Nożycorękiego, subtelnego Ichabot Craina z Jeźdźca bez głowy, czy nawet szalonego Kapitana Jack’a Sparrow?" - no tego pierwszego ( czyli Pitta ) wyobrażam sobie b. dobrze w roli "delikatnego" Edwarda , po rolach takich jak "Legends Of The Fall" czy chociażby "Joe Black" Tak samo jak wyobrażam go sobie w roli szalonego Jacka ( patrz fight club , 12 małp ) a nawet Twojego Ichabota Craina ( uśpieni albo chociażby wywiad z wampirem )

Pitt byłby w sam raz do tych roli . No ale cóż przecież mój zacytowany tekst napisała jakaś fanatyczka Johnnego a więc nie śmieś się spierać ! o JOHNNY NA WIEKI

a poważnie to również wyobrażam sobie Deppa jako osiłka , troche koksu i już w sam raz chłopaczyna :)

użytkownik usunięty
tyler_4

Witam tu „szalona- trzy letnia, faneczka”- bo chyba o mnie mówiłaś, czy tak?
W moim komentarzu nie miałam na celu wymiany atutów postaci Depp’a tylko przedstawienie kwestii, iż każdy aktor jest dopasowany do roli, jaka gra ( twórcy filmu dobierają aktora do roli). Nie będę się kłócić, czy B. Pitt pasowałby do tych ról, gdyż trudno jest to ocenić, chociaż moje zdanie jest w niewielkim stopniu sprzeczne z Twoim. A tak w ramach (może) ciekawostki… Brad Pitt prawdopodobnie nie dostałby roli w Wywiadzie z wampirem gdyby nie śmierć Rivera Phoenixa, to on miał dostać tą rolę ( i właściwie bardziej pasował do tej roli). Całe szczęście, że w filmie tak usubtelnili urodę Pitta, bo ma dość „pierwotne” rysy o ile można to tak sformułować.

Tak samo Depp nie dostał by robili Edwarda Nożycorękiego , gdyby Tom Cruise jej nie odrzucił ;)

tyler_4

pozatym Phoenix miał grać postać dziennikarza ( którego zagrał Slater ) achh przydatne są te ciekawostki na filmwebie ;]

użytkownik usunięty
tyler_4

Ciekawostki na filmwebie nie są najdokładniejsze;)
Polecam strony zagraniczne, szczególnie francuskie, tam wszystko jest ładnie opisane:-)
Trudno mi powiedzieć, czy na filmwebie jest prawidłowa informacja czy na francuskiej stronie filmowej (przykro mi teraz nie pamiętam adresu, bo natrafiłam na nią przypadkowo), gdyż tam twierdzono, iż miał się on wcielić w postać, którą zagrał B. Pitt:) A i faktycznie to nie był dobry pomysł z podaniem przykładu, „kto gdzie miał zagrać”, bo w większości filmów (prawie zawsze) są różne propozycje obsady (jedni przyjmują rolę, inni odrzucają):-)
Świetnym przykładem jest choćby Speed, główną role gra tam K. Reeves, a początkowo proponowano ją J. Depp’owi. Ale takie przykłady można dwoić i troić, więc chyba nie warto się męczyć.