Hmmm...szczerze to mam kilka typów:) Bardzo podobał mi się jako mroczny golibroda, ponadto świetnie zagrał w "Charlim i fabryce czekolady" a także "Arizonie Dream'. Nie mogę się doczekać najnowszej produkcji Burtona, w której wcielił się w Kapelusznika:)
Najlepsze połączenie: Depp-Burton! Dlatego Edziu, Golibroda, Jeździec i Charlie. A takze Beksa i Las Vegas Parano oczywiscie. W sumie nie mam jednego ulubionego filmu z nim, bo wszystkie sa wspaniale :) ale to sa te, do ktorych mam najwiekszy sentyment..:)
"Edward Nożycoręki" - za Edwarda i Jego dziecięcą naiwność,
"Beksa" - za genialną parodię,
"Truposz" - za muzykę,
"Co gryzie Gilberta Grape'a - za wrażliwość Gilberta i Endorę,
"Rozpustnik" - za płacz, scenerię i kostiumy,
"Ed Wood - za Eda, tryskającego energią hura optymistę, damskie ciuszki i sweterek z angory ;),
"Donnie Brasco" - za dialogi Donnie-Lefty i za Maggie,
"Benny i Joon" - za popis w parku:),
"Jeździec bez głowy" - za mroczny klimat i pajączka malutkiego;),
"Czekolada" - za scenerię i muzykę,
"Las Vegas Parano" - za totalny chaos,
"Sekretne Okno" - za okularki i aparacik na ząbkach;),
"Z piekła rodem" - za zakończenie,
"Arizona Dream" - za wszystko!!!
...